27-28.04 - Matera
--------------------------------------------------------------------------------------------------
1. Belvedere Piazzetta Pascoli
2. Sasso Caveoso
3. Casa Grotta
4. Chiese rupestre - kościoły wykute w skale
5. Jaskinie Sasso Caveoso
6. Civita
7. Sasso Barisano
8. Matera by night
9. Cattedrale di Maria Santissima della Bruna
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Chociaż leży już w sąsiednim regionie Bazylikata, Matera jest obok Alberobello punktem obowiązkowym w zasadzie dla każdego, kto podróżuje po Apulii. Na naszej trasie też nie mogło Matery zabraknąć.
Połączenie między Bari a Materą zapewniają koleje Ferrovie Appulo Lucane. To już czwarty przewoźnik, z którego usług korzystamy w Apulli .
Cena biletu 4,90 €, czas przejazdu ok. 1,45h.
Po obejrzeniu w internecie setek zdjęć i po przeczytaniu dziesiątek zamieszczonych tam wpisów pewne stało się, że jeśli Matera to tylko z noclegiem.
Wybór padł na Dimora Francesca, parę kroków od Sassi, najstarszej części Matery.
"Nasza" uliczka.
"Nasze" okienko.
"Nasz" pokój.
Więcej zdjęć i opis na booking.com
Generalnie wszyscy gospodarze, do których trafiamy zwiedzając włoskie południe, to ludzie serdeczni, pomocni i otwarci. Nawet jeśli bariera językowa nie pozwala im na rozmowę, to mają dla turysty szczery uśmiech i obowiązkowo coś słodkiego . W zasadzie niczego więcej nie oczekujemy. Natomiast prowadzący Domitorę Gianpaolo przebił wszystkich. Po formalnościach meldunkowych wziął nas na mały spacer, postawił kawę w barze i zaprowadził na punkt widokowy z dumą prezentując miasto. Mimo, iż w angielskim nie czuł się najlepiej to rozmowa nawet nam się kleiła . Okazało się, że Gianpaolo bywał we Wrocławiu, bo miał kiedyś dziewczynę w okolicy, konkretnie w Łozinie. Breslavia is beautiful city... no i znowu zapunktował .
Żegnając się sprezentował nam gipsowy odlew Sassi i zaopatrzył w napoje na drogę. I koniecznie chciał nas odwieźć na stację.
Obiecałam Gianpaolo, że będę polecać Dimorę Francescę, więc polecam
(...)