Właśnie wróciliśmy z żoną z Bunculuki.
Wyjazd tygodniowy (krótko ) i niestety trafiliśmy na bardzo wietrzną pogodę.
Ale warto było
Pozdrawiamy wszystkich Polaków poznanych na Kempingu, zwłaszcza Bogusię, Sławka i Natalkę
Michał z Anią
Kasia 4love napisał(a):hej,
Nie rozumiem jak można 'trafić na wietrzną' pogodę? Chyba w drugą stronę, trafić można bezwietrzną pogodę ! Bo tam, zwłaszcza na tym campingu zawsze wieje. A jak ktoś rozbije namiot przy mostku (przy korycie rzeki) to już w ogóle nie ma życia...
Kasia 4love napisał(a):hej,
Nie rozumiem jak można 'trafić na wietrzną' pogodę? Chyba w drugą stronę, trafić można bezwietrzną pogodę ! Bo tam, zwłaszcza na tym campingu zawsze wieje. A jak ktoś rozbije namiot przy mostku (przy korycie rzeki) to już w ogóle nie ma życia... Takie miejsce - Bora i te sprawy. Na szczęście ciuchów nie podwiewa ;-P
_
pozdrawiam
Kaśka
"Urocza cicha zatoka złota plaża pod piniami morze a woda jak kryształ otulona gór ramionami niebo błękitem zniewala słońce piersi ogrzewa... raj to? nie Chorwacja.."
Powrót do Naturystyczna Chorwacja