Bułgaria

jacky6 napisał(a):
jeśli dojedziesz do Łozeńca, tamże w okolicę plaży - to idąc pieszo w głąb lądu znajdziesz pensjonat w odległości do 200 m i w czasie ca 20 minut...

odwagi Mocium Pani...

Jacky - dziękuję za wskazówki, jednoczesnie prosząc o kolejne informacje

W Bułgarii nad morzem planujemy być między 28 - 31 lipca. Podjęliśmy decyzję, że będziemy rezerwować te 4 noclegi. Łozeniec mocno biorę pod uwagę, ale także i Kiten, który jest obok. I tu pojawia się pytanie, bo w ofertach internetowych zauważyłam, że ceny w Łozeńcu zbliżone do sozopolskich, natomiast noclegi w Kitenie (mam nadzieję, że to tak się odmienia) są tańsze. I zastanawiam się dlaczego? Czy z Kitenem coś nie tak skoro niskimi cenami zachęcają turystów?

pozdrawiam serdecznie

Kiten był zawsze strasznie zatłoczony,mnie osobiście się tam niezbyt podobało.

Tymona napisał(a):W Bułgarii nad morzem planujemy być między 28 - 31 lipca. Podjęliśmy decyzję, że będziemy rezerwować te 4 noclegi. Łozeniec mocno biorę pod uwagę, ale także i Kiten, który jest obok. I tu pojawia się pytanie, bo w ofertach internetowych zauważyłam, że ceny w Łozeńcu zbliżone do sozopolskich, natomiast noclegi w Kitenie (mam nadzieję, że to tak się odmienia) są tańsze. I zastanawiam się dlaczego? Czy z Kitenem coś nie tak skoro niskimi cenami zachęcają turystów?

W Kiten jak pamiętam cień na plażę rzuca przystań jachtowa, jakoś podświadomie tam będąc tylko przejazdem i na zakupach - nie odebrałem dobrego wrażenia na plaży i w miasteczku... sporo - daleko do kameralności...
Wyższe ceny w Łozeńcu to prawdopodobnie skutek wybudowania tam sporego osiedla apartamentowco-pensjonatowców, które już od pierwszych chwil zinformatyzowane ( oferty w necie ) chcą od razu skapitalizować nakłady inwestycyjne... Tym nie mniej w Łozeńcu jest jeszcze sporo starszych ale i tańszych kwater, czyli niekoniecznie wyposażonych w klimy, inaczej powiadając - są to zmodernizowane domy jedno/dwurodzinne...
pozdrufco...

carnivalko i jacky - dziękuję, właśnie poszły mejle do Łozieńca

pozdrawiam

Tymona napisał(a):W Bułgarii nad morzem planujemy być między 28 - 31 lipca.

informuj pls o rezultatach negocjacji - być może w mocno zbliżonym terminie będę się "błąkać" w okolicy...
PS - zabij sobie klina, że gdybyś miała "problema" z załapaniem się na chatę, to wal śmiało do Czarnomorca, tam zawsze złapiesz spokojne a tymczasowe łoże do czasu czegoś lepszego...
choćby nawet było to o północy...

jacky6 napisał(a):
informuj pls o rezultatach negocjacji - być może w mocno zbliżonym terminie będę się "błąkać" w okolicy...

Oczywiście - informacja będzie na bieżąco - na razie jesteśmy na etapie: "osiołkowi w żłoby dano", bo na cztery mejle dostaliśmy ekspresowo trzy oferty: jeden kusi ceną, drugi śniadankiem w cenie, a trzeci i śniadankiem i basenem i bliskością morza (tylko ta cena)

No to faktycznie może uda Wam i nam spotkać się na szlaku wakacyjnych wędrówek

Tymona napisał(a):

jacky6 napisał(a):
informuj pls o rezultatach negocjacji - być może w mocno zbliżonym terminie będę się "błąkać" w okolicy...

Oczywiście - informacja będzie na bieżąco - na razie jesteśmy na etapie: "osiołkowi w żłoby dano", bo na cztery mejle dostaliśmy ekspresowo trzy oferty: jeden kusi ceną, drugi śniadankiem w cenie, a trzeci i śniadankiem i basenem i bliskością morza (tylko ta cena)

No to faktycznie może uda Wam i nam spotkać się na szlaku wakacyjnych wędrówek

A propos opłat(bo ktoś pisał, że trzeba tylko na magistralę), w bułgarii płaci się za drogi generalnie a nie za autostrady, ja brałem "sedmićke" czyli na 7 dni a że byłem dłużej to wziąłem dwie(nie było drogo) no i po drodze w rumunii rovinietę należy kupić (sprawdzają raczej przy wyjeździe z rumuni). Rumunię niestety (bo widoki ładne) najlepiej jednak przejeżdżać w nocy, w dzień istna katorga, korki mnóstwo samochodów i dużo remontów po drodze.

Należy też uważać w Bukareszcie. Dobrze jest zabrać za sobą GPS lub chociaż dobrą mapę tego miasta. Bez powyższego można łatwo się pogubić i na darmo stracić mnóstwo czasu. Wiem, co mówię, gdy w ubiegłym roku.... dwie godziny prób i jeżdżenia niemalże w tym samym miejscu. Obłęd. Do tego niesamowity upał i mdłości mojej czteroletniej córki, zakończone.... Niezapomniane wrażenia.
Pamiętajcie, że oznakowanie miejskich ulic (pionowe i poziome) w Bukareszcie jest FATALNE.

czysty tranzyt przez centrum Bukaresztu jest nieuzasadniony...
na bezstresowe ominięcie tej stolicy - obwodnica - rzecz jasna - dobrze wiedzieć też, że najlepiej pokonać ją w sobotę i od strony południowej...
niesamowity upał - choć dokuczliwy - raczej do opanowania przez klimę...
oznakowanie ulic i skrzyżowań - więcej niż częściej tragiczne... szczególnie przez krzaczki i rozmaite zarośla zarastające tablice drogowe...
dla mnie najlepszym GPS jak do tej pory była nasza najbliższa gwiazda, przy znacznym nasłonecznieniu zazwyczaj nie zawodziła...
...
podróżujący raz pierwszy w tamtej destynacji muszą trochę pogłówkować, ale przy zachowaniu pewnych zasad - można wykonać taki przejazd w nastroju urlopowym...

Witam all serdecznie Jestem nowy na forum
Jeśli ktoś z Was był w Złotych Piaskach to byłbym wdzięczny za jakieś małe relacje i opis miejscowości i turyści z jakich narodów tam przebywają?
Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam

Ładne wejście... na forum o Chorwacji w wątku o Bułgarii... Wysoka ocena

Do Chorwacji czuję wielki sentyment, bo moje pierwsze dalsze wakacje spędzilem wlasnie na Chorwacji. Ale w tym roku jadę do Bułgarii i chciałem się czegoś dowiedzieć, bo widzę, że fani Chorwacji podróżują wszędzie ;] A zalogowalem się na owym forum, bo zapewne będę sie dzielil ewentualnymi spostrzeżeniami dotyczącymi Cro.

given2fly napisał(a):.... widzę, że fani Chorwacji podróżują wszędzie ;] ...

"wszędzie" to dużo powiedziane
A tak serio to chyba więcej info na temat Złotych Piasków znajdziesz: TU

given2fly napisał(a):Witam all serdecznie Jestem nowy na forum
Jeśli ktoś z Was był w Złotych Piaskach to byłbym wdzięczny za jakieś małe relacje i opis miejscowości i turyści z jakich narodów tam przebywają?
Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam

Kupa huku ,tłumy drogo jak na Bg.Pełno wszystkich nacji.Daruj sobie chyba,że lubisz takie klimaty.Jedż tam na "ekskursję" a resztę urlopu spędż poniżej lub powyżej ZP.Jak już bardzo lubisz kurorty to raczej polecam Albenę lub Sozopol.A najpiękniejsze tam są jednak małe miejscowości.

A najpiękniejsze tam są jednak małe miejscowości

....jak Carevo, Ahtopol.... , ale tak prawdę mówiąc - troszkę "zapyziałe".

Słoneczej pogody i udanego urlopu.