Bułgaria ! Polecam , warto !

Będziesz,zobaczysz,poczujesz to pogadamy.

Rysio napisał(a):Na Bulgaricusie przeczytałem dobry tekst i chyba sporo w nim prawdy

To jest "problem" cywilizacyjny. Poprostu oni nie wiedzą, że ma być inaczej, 95% tych ludzi nigdzie nie była zagranicą, a 5% która ma jakieś pojęcie nic nie może z tym zrobić.

no i widzisz,znasz taką prawdę tylko z opowieści i mówisz "chyba jest to prawda".
W Cro nie ma śmieci ? Nie powiem chyba bo byłem i widziałem,że są. I tu się różnimy !

To jest Bułgaria :

Rysio napisał(a):

arturo72 napisał(a):

Rysio napisał(a):

renpol napisał(a):polecam strone bulgaricus.com

Kiedyś tam wlazłem i poprosiłem o przedstawienia argumentów, które by mnie przekonały do zamiany Chorwacji na Bułgarię i ... nie doczekałem się

nikt ci nie każe zmieniać Cro na Błg i jechać "sto" razy do Błg,a tam jest naprawdę wiele rzeczy czego nie ma w Cro.
Ja jestem ciekawy Świata i w przeciwieństwie do ciebie lubię coś nowego pozwiedzać,zobaczyć jak żyją ludzie w innej kulturze itp.

Jak pozbierają śmieci to pojadę a coś nowego, to będę miał w tym roku, mianowicie Korcula i Peljesać, bo tam jeszcze nie byłem. Nie byłem też na Rabie, Pagu, Bracu (choć widziałem go z każdej strony), Mljecie, Lastowie (może jakiś taxi boatem odwiedzę w tym roku), ciągnie mnie Czarnogóra i parę innych ciekawych miejsc także trochę czasu na uprzątnięcie śmieci mają, a jak Bułgarzy, chcą żyć jak w chlewie to nie zabraniam ale beze mnie

Na Bulgaricusie przeczytałem dobry tekst i chyba sporo w nim prawdy

To jest "problem" cywilizacyjny. Poprostu oni nie wiedzą, że ma być inaczej, 95% tych ludzi nigdzie nie była zagranicą, a 5% która ma jakieś pojęcie nic nie może z tym zrobić.

Nawet gdyby w krótkim czasie dogonili cywilizacyjnie Chorwatow , posprzątali śmieci , wyburzyli osiedla hotelowe - to i tak po stokroć wolę Chorwację , bo jest po stokroć piękniejsza. To wynika nawet z samej analizy porównawczej mapy fiz. wybrz. bułg. i chorwackiego.

Obejrzałem dużo, dużo zdjęć z BG. Domostwa, ich obejścia pobocza dróg, znacznie odbiegają od tych znanych z Cro. Ideałów chyba nigdzie na świecie nie znajdziemy. Genewa, Monachium, Praga, Wiedeń, Strasburg, jakże piękne, a spróbuj odjechać parę kilometrów od centrum, tynk odpada łatami i g... płynie w rynsztokach, ale przynajmniej widać, że ktoś stara się zrobić wrażenie i coś uporządkować. Rozlatujące się szopki, chwasty rosnące przy głównych drogach turystycznych, porozrzucane na terenie obejść narzędzia, wiadra i inne podobne robią na mnie przygnębiające wrażenia a ja wakacje wolę mieć wesołe i pogodne i dlatego BG ... może kiedyś

O widzisz Arturo, na 2 ostatnich Twoich fotkach masz przykład - morze w kolorze naszego Bełtyku zaś na ostatnim totalny burdel architektoniczny, czy tam ktoś ma w ogóle poczucie piękna i estetyki, nawet Bg architekci nie widzą że szpecą widoki pozwalając na budowę czegoś takiego Przecież to w całości powinno być zepchnięte na dół

Po Twojej edycji i dodani 1 zdjęcia pozostaje mi tylko dopisać ... co za debil zezwolił na postawienie tego ogrodzenia co to zakład karny

Ps. Żeby nie było - w Chorwacji denerwują mnie również nie uprzątnięte ruiny postkomunistycznych ośrodków zdewastowanych w czasie wojny, kubły nie wywiezione na czas i parę innych spraw. Jednak jest tego o wiele mniej niż z tego co widzę w BG.

Rysio napisał(a):Obejrzałem dużo, dużo zdjęć z BG. Domostwa, ich obejścia pobocza dróg, znacznie odbiegają od tych znanych z Cro. Ideałów chyba nigdzie na świecie nie znajdziemy. Genewa, Monachium, Praga, Wiedeń, Strasburg, jakże piękne, a spróbuj odjechać parę kilometrów od centrum, tynk odpada łatami i g... płynie w rynsztokach, ale przynajmniej widać, że ktoś stara się zrobić wrażenie i coś uporządkować.

Rysiu Ty już lepiej nie oddalaj się od centrów.
Przesadziłeś sporo.Nawet u Nas g.. nie płynie w rynsztokach.

Rysio napisał(a):Ideałów chyba nigdzie na świecie nie znajdziemy.

I to jest sedno sprawy,dlatego ja wolę jeździć po Świecie i zwiedzać.

Rysio napisał(a):na ostatnim totalny burdel architektoniczny, czy tam ktoś ma w ogóle poczucie piękna i estetyki, nawet Bg architekci nie widzą że szpecą widoki pozwalając na budowę czegoś takiego Przecież to w całości powinno być zepchnięte na dół

tam na górze są kafejki najbardziej oblegane w Sozopolu.Niesamowite uczucie a zarazem i niesamowity widok jest jak się tam siedzi

platon napisał(a):

Rysio napisał(a):Obejrzałem dużo, dużo zdjęć z BG. Domostwa, ich obejścia pobocza dróg, znacznie odbiegają od tych znanych z Cro. Ideałów chyba nigdzie na świecie nie znajdziemy. Genewa, Monachium, Praga, Wiedeń, Strasburg, jakże piękne, a spróbuj odjechać parę kilometrów od centrum, tynk odpada łatami i g... płynie w rynsztokach, ale przynajmniej widać, że ktoś stara się zrobić wrażenie i coś uporządkować.

Rysiu Ty już lepiej nie oddalaj się od centrów.
Przesadziłeś sporo.Nawet u Nas g.. nie płynie w rynsztokach.

Andrzejku, bo u nas jest cywilizacja, a nie to co w np Wiedniu

tam na górze są kafejki najbardziej oblegane w Sozopolu.Niesamowite uczucie a zarazem i niesamowity widok jest jak się tam siedzi

Widok "Z" może tak, widok "NA" za cholerę

[quote="Rysio"]

Andrzejku, bo u nas jest cywilizacja, a nie to co w np Wiedniu

[quote]
Ja bym powiedział ,że im bardziej podróżujemy tym bardziej się utwierdzamy w przekonaniu ,że tam na zachodzie nie jest wszystko cacy jak kiedyś myśleliśmy patrząc na piękne samochody z zachodu. To mit.Są oszuści,jest też brud ,są,, slamsy'',bieda,żebracy,spanie pod mostem i inne gorsze rzeczy.A czy w Skandynawii nie ma złodziei? To też mit.
A Bułgaria jest pewnie piękna i nikt tu tego nie kwestionuje.

Jak może być piękne wybrzeże bułgarskie skoro stanowi ono jedno wielkie hotelowe zagłębie turystyczne, linia brzegowa jest prosta i monotonna a woda mętniejsza niż ta z Goczałkowic.

mkm napisał(a):Jak może być piękne wybrzeże bułgarskie skoro stanowi ono jedno wielkie hotelowe zagłębie turystyczne, linia brzegowa jest prosta i monotonna a woda mętniejsza niż ta z Goczałkowic.

Pisałem ogólnie o Bułgarii . Co do wybrzeża niech Kubala myśli.

Do Bułgarii jedzie się tylko raz w życiu i to przeważnie przez pomyłkę

Chociaż "arturo 72 " ma pojęcie o Bułgarii !!! A reszta ........

Powinniście przedstawić Wasze argumenty co się Wam w BG podobało, to najlepszy sposób by osoby nie znające tego kraju mogły poznać jego zalety

To wypowiedż kolegi -nadesłana do mnie po jego pobycie - wróciłem z Shabli przy plaży są 3 knjpy i do tego trzy razy tańsze niźli w Bałcziku,
oprócz tego jest tak zwane Małe Morie jakieś 8-9 km od Shabli zatoczka wśród skał gdzie bardzo chętnie kąpią się dieciaki. Plaża praktycznie co dzień była inna, szczególnie gdy w ubiegłym tygodniu był wiatr północny, można było nieźle poszaleć w falach. Fakt że czas się tam zatrzymał jakieś ćwierć wieku temu ale to jest plusem tego miejsca. Mało turystów i obcokrajowców. Znając trochę bułgarski nie miałem żadnych problemów w porozumiewaniu się z miejscowymi. Byliśmy u Dancze i Goszo za pośrednictwem Marysi, warunki były nawet lepsze jak u Marysi. Duży ogród z zapleczem w postaci pomiddorów , papryki i ogórków. Świetna DOMASZNA kuchnia w ilościach nie do przejedzenia. Spis tych orginalnych specyfików podam na odpowiedniej stronie( agneszku, banica,musaka itp). Dla mnie było to rewelacyjne miejsce na spędzenie urlopu. Nawet nasz młodszy 19 letni syn był zachwycony i nie bardzo chciał wracać.Wszystkim tym którzy poszukują spokoju gorąco polecam. Sklepów jest kilkanaście, dwie apteki, banki dwa, jeden bankomat, targ, i hurtownia z napojami nie tylko bezalkoholowymi