Bułgaria ! Polecam , warto !

renpol napisał(a):Rysio - jeśli jesteś maniakiem ? to Twoja sprawa ! Moim zdaniem warto zwiedzić też inne kraje !

Jasne że tak, ale jeśli chodzi o Bułgarię, to chyba tylko po to, by od nowa w roku następnym w pełni docenić Chorwację

lider napisał(a):Czy miałeś taki apartament ,że właściciel na dzień dobry zaprowadził Cię do WC ? i pokazał jak to u nich się robi? tzn dla niewtajemniczonych "kupamy do muszli,ale podcierając papier wrzucamy do kubła na śmieci" -muchy padają kurde 3 świat a dom 2 letni,oni poprostu mają rury kanalizacyjne fi 50 i 75 i się zapychaja,nie jest tak jednak wszędzie...

Potwierdzam - "kupamy":wink: do muszli, ale podcierając się, papier wrzucamy do kubła na śmieci również w Grecji.
Tak "kupałem" w Kokkino Nero.
Już w autobusie mówiła o tym pilotka, a później rezydentka przy przydzielaniu pokoi w pensjonacie.
Jak ktoś często "kupa" to w koszu kupa
A kosze na kupy z całej okolicy były przy głównej ulicy.

Janusz Bajcer napisał(a):

lider napisał(a):Czy miałeś taki apartament ,że właściciel na dzień dobry zaprowadził Cię do WC ? i pokazał jak to u nich się robi? tzn dla niewtajemniczonych "kupamy do muszli,ale podcierając papier wrzucamy do kubła na śmieci" -muchy padają kurde 3 świat a dom 2 letni,oni poprostu mają rury kanalizacyjne fi 50 i 75 i się zapychaja,nie jest tak jednak wszędzie...

Potwierdzam - "kupamy":wink: do muszli, ale podcierając się, papier wrzucamy do kubła na śmieci również w Grecji.
Tak "kupałem" w Kokkino Nero.
Już w autobusie mówiła o tym pilotka, a później rezydentka przy przydzielaniu pokoi w pensjonacie.
Jak ktoś często "kupa" to w koszu kupa
A kosze na kupy z całej okolicy były przy głównej ulicy.

Dżizys Kurde Ja Piernicze! - normalnie aż się ciśnie na usta po przeczytaniu postu lightowa wersja cytatu z filmu 'dzień świra'
no ale co tam, co kraj to.... obyczaj
ale i tak dobrze że nie wykorzystują w tej 'technologii' wersji
oszczędnościowej z bilecikiem MZK jako materiału do podcierania - to dopiero ekologia

Kilka "kupowych" papierków przeleciało przez ichniejsze cienkie rury
gdyż miałem tzw. odruch nabyty - jak czyścić odbyty

w kontekście powyższego tematu jakże hmm gównianego:
było kiedyś powiedziane przez niezwykłego Człowieka - Filozofa
/na pewno Januszu skojarzysz kogo mam na myśli i celowo nie daję tu żadnego dopisku 'śp.' dla tego Człowieka - ponieważ człowiek żyje tak długo jak długo żyje o nim Pamięć /
że jest na tym świecie kilka a może i kilkanaście prawd /prowd
między innymi: świynto prowda, nojwyzso prowda, tys prowda
a mnie tu w kontekście powyższych postów nasuwa sie jeszcze
jedna często cytowana -zwłaszcza podczas żartobliwie prowadzonych przez Jegomościa dysput: gówno prowda
Czasem i z taką prawdą przychodzi nam się jak widać zetknąć a i jak wspominasz zmierzyć

Kojarzę

Poruszyliście jakiś ,, śmierdzący temat " !!! Ja o niczym takim nie słyszałem w Bułgarii tego lata ! A jak ktoś miał taki apartament ........ no cóż - jego problem !

To co opisane w sprawie "kupania" było teraz, a nie 30 lat temu.

Lider na końcu posta napisał "nie jest tak jednak wszędzie..." (w Bułgarii)

W Grecji penie też nie jest tak wszędzie jak w Kokkino Nero, natomiast w Chorwacji z czymś takim sie nie spotkałem, co nie znaczy, że i tam ma ktoś cienkie rury kanalizacyjne.

Każdy kraj ma swoje plusy i minusy i każdy sam wybiera sobie miejsce na wakacje.

A i wrażenia po wakacjach nawet z tego samego miejsca pobytu mogą być inne.

Polecam również bułgarską kuchnie . Dla nas jest smacznie .
I znów komuś nie będzie posowała ?

renpol napisał(a):Polecam również bułgarską kuchnie . Dla nas jest smacznie ....

Dla mnie też i to by było na tyle co mi w BG pasuje

renpol napisał(a):.. I znów komuś nie będzie posowała ?

Na 100 % masz rację ale...o gustach (w tym i kulinarnych) się nie dyskutuje
Pozdrav

Renpol, TAK niezadowolonych to tu się raczej nie spotyka, a na bulgaricusie dość często takie opinie widzę

renpol napisał(a):Polecam również bułgarską kuchnie . Dla nas jest smacznie .
I znów komuś nie będzie posowała ?

Z gówna skok na kulinarię szok.
Może doczekamy się jakiś fotek (niekoniecznie kibelka )?

Zatrucia pokarmowe.Kto pije ten jakoś żyje. Znajomej córka jeszcze po powrocie była na kroplówce.Zresztą spotyka to większość turystów głównie dzieci i kobiety.Dwa ,trzy dni stracone w wiadomym miejscu.

Rysio napisał(a):

renpol napisał(a):polecam strone bulgaricus.com

Kiedyś tam wlazłem i poprosiłem o przedstawienia argumentów, które by mnie przekonały do zamiany Chorwacji na Bułgarię i ... nie doczekałem się

nikt ci nie każe zmieniać Cro na Błg i jechać "sto" razy do Błg,a tam jest naprawdę wiele rzeczy czego nie ma w Cro.
Ja jestem ciekawy Świata i w przeciwieństwie do ciebie lubię coś nowego pozwiedzać,zobaczyć jak żyją ludzie w innej kulturze itp:

Ad.1 Plaża(do wyboru-piaszczysta lub skałkowa)
Ad.2 Ceny(żyjąc na urlopie w Cro jak w Błg musiałbym wydać 10tys.zł)
Ad.3 Kuchnia,szczególnie sałatki w tym szopska(nikt z mojej rodziny nie miał problemów żołądkowych)
Ad.4 Widoki,zabytki (jakże różne niż w Cro)
Ad.5 Dojazd ( sam dojazd jest przygodą,szczególnie przez Rumunię gdzie po drodze temperatura jest +15st. w górkach -5st,a na miejscu +30st
Co do ubikacji,to ja stosowałem normy "polskie" i było wszystko ok

arturo72 napisał(a):

Rysio napisał(a):

renpol napisał(a):polecam strone bulgaricus.com

Kiedyś tam wlazłem i poprosiłem o przedstawienia argumentów, które by mnie przekonały do zamiany Chorwacji na Bułgarię i ... nie doczekałem się

nikt ci nie każe zmieniać Cro na Błg i jechać "sto" razy do Błg,a tam jest naprawdę wiele rzeczy czego nie ma w Cro.
Ja jestem ciekawy Świata i w przeciwieństwie do ciebie lubię coś nowego pozwiedzać,zobaczyć jak żyją ludzie w innej kulturze itp.

Jak pozbierają śmieci to pojadę a coś nowego, to będę miał w tym roku, mianowicie Korcula i Peljesać, bo tam jeszcze nie byłem. Nie byłem też na Rabie, Pagu, Bracu (choć widziałem go z każdej strony), Mljecie, Lastowie (może jakiś taxi boatem odwiedzę w tym roku), ciągnie mnie Czarnogóra i parę innych ciekawych miejsc także trochę czasu na uprzątnięcie śmieci mają, a jak Bułgarzy, chcą żyć jak w chlewie to nie zabraniam ale beze mnie

Na Bulgaricusie przeczytałem dobry tekst i chyba sporo w nim prawdy

To jest "problem" cywilizacyjny. Poprostu oni nie wiedzą, że ma być inaczej, 95% tych ludzi nigdzie nie była zagranicą, a 5% która ma jakieś pojęcie nic nie może z tym zrobić.