Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.11.2017 19:19

Wieża dla księżniczki :wink:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 29.11.2017 20:09

ALe fajne te foty "Strombolowe"! :)

Zazdroszczę! (tak jak Michał - pozytywnie!)

:papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.11.2017 21:54

Gdyby jeszcze na "naszej" Drodze Ognia było :roll: chociaż troszkę czerwono, albo przynajmniej jakieś dymki, to wtedy fotki byłyby naprawdę fajne :) .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.11.2017 21:58

Pojawił się widok na zaludnioną część wyspy.
Wprawdzie zamierzaliśmy na chwilkę dotrzeć na brzeg, jednak :? nie dysponowaliśmy taką ilością czasu (a może też chęci? :wink: ), aby obejść wszystkie stromboliański osady. Tak więc, Piscita tylko od strony wody, tak samo położona nad nią San Bartolo…

22-IMG_3567.JPG


23-IMG_3568.JPG


Plaże oczywiście czarne :) . W tej części Stromboli plaże są długie, od północy pierwsza „wita” żeglarzy Spiaggia Lunga. Kolejna długa czarna plaża jest tuż przy linii zabudowy osady Piscita. Grzbietami lawy jest ona podzielona na mniejsze części, na jednej z nich znajduje się widoczna od strony morza duża skalna wnęka – Grotta di Eolo (płynęliśmy za szybko :wink: , nie mam fotki).

Na niewielkim wzgórzu stoi kościół San Bartolomeo. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1801 r., mieszkańcy wyspy rozbudowali świątynię w latach 1891-1893. Trzęsienia ziemi spowodowały konieczność renowacji kościoła (1928 – po terremoto z 1908 r., 2010-2013 po trzęsieniu ziemi z 2002 r.)

24-IMG_3569.JPG


Piscita w niezauważalny sposób przechodzi w osadę Ficogrande. Znakiem rozpoznawczym, że to ona właśnie, jest stare molo zarezerwowane dla tankowców dostarczających wodę na całą wyspę. Mogą tu cumować łódki rybaków. Do Ficogrande prowadzi od portu promowego (znajdującego się w osadzie Scari) szeroka nadbrzeżna droga, po której jeżdżą małe meleksy przewożące z portu towary do sklepików, restauracji i pensjonatów.

25-IMG_3574.JPG


26-IMG_3575.JPG


Wokół Stromboli jest :roll: bardzo głęboko, stąd niewiele miejsc nadających się na zrzucenie kotwicy :( . Ponoć da się to zrobić właśnie w pobliżu plaży Ficogrande ( konkretnie naprzeciwko widocznej z morza restauracji Tartana), ale pod warunkiem, że morze jest spokojne, a ewentualny delikatny wietrzyk ma kierunek południowy. My na takie warunki :? nie trafiliśmy, stąd próba zakotwiczenia w innym miejscu (o czym za chwilę). Żadne z tych miejsc :? nie daje jednak bezpiecznego mocowania kotwicy, nawet gdy morze jest spokojne.
Ostatnio edytowano 30.10.2019 09:40 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.11.2017 22:01

Widok na San Vincenzo czyli główną osadę wyspy, położoną nieco powyżej morskiego brzegu. Tam byliśmy na spacerze, więc pojawią się także foty „lądowe” :) .

27-IMG_3577.JPG


28-IMG_3583.JPG


29-IMG_3591.JPG


Próbę zakotwiczenia podjęliśmy naprzeciwko czarnej plaży, nieco za molo dla promów w osadzie Scari. Stał tam wprawdzie jakiś jacht, ale :? my nie znaleźliśmy bezpiecznego miejsca na odpowiedniej głębokości. Jeśli już udało nam się ominąć „bezdenną” głębinę, to :roll: coraz bardziej falujące morze spychało nas wprost :mrgreen: na przyplażowe mielizny.
Daliśmy za wygraną i czym prędzej popłynęliśmy do bojek, jakie minęliśmy przed molo. Trzeba było jakąś zająć, zanim zrobi to :oczko_usmiech: inna łódka.

30-IMG_3587.JPG


31-IMG_3592.JPG


Za postój zapłaciliśmy :roll: 50 euro. Oczywiście, poza bojką nic w tej cenie nie ma.
Ostatnio edytowano 30.10.2019 09:43 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.11.2017 22:09

Przez całe wieki na Stromboli nikt nie mieszkał na stałe, na kolonię (należącą do wyspy Lipari) przybywano jedynie na czas siewów i zbiorów. Dopiero w XVI wieku powstała pierwsza osada, w rejonie kościoła San Vincenzo.

W XVIII wieku wyspa przeżywała okres rozkwitu, tu właśnie cumowały statki pływające z Neapolu na Sycylię. Liczba mieszkańców wzrosła wówczas do około 4 tysięcy, wyspiarze dorobili się aż 65 żaglowców…
Znaczenie morskich przewozów spadło, gdy powstała kolej z Neapolu do Reggio Calabria, mieszkańcy wyspy stracili wówczas podstawowe źródło dochodów.
Po erupcji wulkanu w 1930 r., sporo ludzi wyemigrowało do Ameryki i Australii.

Morze falowało :mrgreen: coraz mocniej, a nasz ponton do specjalnie bezpiecznych nie należał :( .
Postanowiliśmy, że na ląd dostaniemy się drogą mieszaną :wink:
Nasi panowie popłyną sobie tym pontonem (przed powrotem dopompowując go na brzegu).
Panie wykorzystają wygodny i bezpieczny :) ponton z silnikiem, transport którym oferował marinero od bojek. Fakt, za pieniądze :wink: … Ale przy naszej czwórce (piąta z wyprawy na ląd zrezygnowała) nie była to jakaś kolosalna kwota: do podziału 10 euro za przeprawę w obie strony (dostałyśmy numer telefonu, na który miałyśmy zadzwonić, gdy już znudzi nam się łażenie po miasteczku).
Wysiadłyśmy przy molo, do którego przybijają promy i wodoloty (główny port wyspy jest narażony na wszystkie wiatry, więc czasem promy :oczko_usmiech: nie przypływają tu wcale).

Jednodniowych turystów (tacy zdecydowanie tu przeważają :wink: ) było jeszcze wielu, ale zanim wróciliśmy na jacht, wycieczkowe statki już odpłynęły.

Co jakiś czas w zaułkach można spotkać znaki drogi ewakuacyjnej, gdyby wulkan przegiął :wink: ze swą zwykłą aktywnością.
Na sygnał wulkanologów, trzeba wówczas czym prędzej zejść nad wodę, do czekających „w pogotowiu” łódek.

32-20170919_184457.jpg


Zabudowa (króluje biel kontrastująca z barwą wulkanicznych stoków) jest na Stromboli całkiem fajna :) .
Wąskie uliczki (jak przejeżdża meleks, czasem trzeba się „przykleić” do ściany :wink: ), sporo kwiatów 8) i rozmaitych dekoracji… Oczywiście mnóstwo sklepików z pamiątkami wszelakimi, albo z eoliańskimi prodotti locali tipici o mocno wygórowanych :mrgreen: cenach. To samo w marketach na Lipari można kupić znacznie taniej :) ... Na Stromboli większy sklep jest tylko jeden i za wiele w nim :? nie było (wykupili ci, co odpłynęli? :wink: ).

33-IMG_3596.JPG


34-IMG_3598.JPG


35-IMG_3599.JPG


36-IMG_3600.JPG
Ostatnio edytowano 30.10.2019 09:47 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.11.2017 18:10

Kościół św. Wincentego – obok powstała pierwsza stała osada na wyspie.

37-IMG_3616.JPG


38-IMG_3622.JPG


39-IMG_3629.JPG


40-IMG_3630.JPG


41-IMG_3624.JPG
Ostatnio edytowano 30.10.2019 09:49 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.11.2017 18:11

42-IMG_3602.JPG


43-IMG_3610.JPG


44-IMG_3613.JPG


45-IMG_3615.JPG


46-IMG_3609.JPG


47-IMG_3608.JPG


48-IMG_3606.JPG


49-IMG_3605.JPG


50-IMG_3604.JPG
Ostatnio edytowano 30.10.2019 09:52 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.11.2017 18:17

Widoki z tarasu :) przed kościołem.

51-DSCN0543.JPG


52-IMG_3621.JPG


53-IMG_3627.JPG


Obok jest sklep ze sprzętem turystycznym i wypożyczalnia :wink: , z której mogą skorzystać idący na wulkan. Wycieczki wyruszają właśnie z przykościelnego placu, byliśmy świadkami zbiórki kilku osób umówionych z przewodnikiem.

54-20170919_170821.jpg


Przed rejsem czytałam co prawda o tym, że na Stromboli można zobaczyć :idea: dom, w którym mieszkała aktorka Ingrid Bergman, gdy w latach 1949-1950 na stokach wulkanu kręcono film „ Stromboli terra di Dio” (Stromboli, ziemia Boga)...
Na miejscu jakoś mi to :roll: umknęło, a że doszliśmy tylko do kościoła San Vincenzo, domu Ingrid nie zobaczyłam. Znajduje się dosłownie niedaleko :) za kościołem, przy Via Vittorio Emanule III, dalej biegnącej do świątyni San Bartolomeo.
Wspomniany wyżej dom był miejscem ognistego 8) romansu Ingrid z reżyserem Roberto Rosselinim (ostatecznie zakończonym ślubem, gdy obojgu udało się uzyskać rozwody z poprzednimi małżonkami :wink: ). W tym samym czasie na Vulcano i Salinie (a więc całkiem blisko :) ) mieszkała poprzednia kochanka Rosseliniego, aktorka Anna Mangani (tam kręcono film z jej udziałem - wspominałam o tym przy okazji postoju w Rinelli), która jeszcze nie do końca pogodziła się z utratą Roberta. Złość Anny była ponadto uzasadniona złamaną obietnicą Rosseliniego, iż to właśnie ona będzie grała główną rolę w filmie „ Stromboli terra di Dio”. Jednakże gdy scenariusz został ukończony, rolę dostała Ingrid, nowa miłość reżysera… Film z Anną, kręcony jakieś 40 km od filmu z Ingrid, powstawał więc w atmosferze :oczko_usmiech: „wybuchowej” rywalizacji.
Ostatnio edytowano 30.10.2019 09:55 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 01.12.2017 11:32

Szkoda, że Stromboli Wam nie "strzelił", ale i tak super :!:

pzdr :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.12.2017 17:06

Coś tam jednak wystrzeliło :wink: , skoro Stromboli zieje ogniem co 2-30 minut. Tyle, że nie było to tak widowiskowe, jak :oczko_usmiech: nam się marzyło.
Ci, co poszli do krateru, na pewno byli zadowoleni z widoku :) , a przy okazji w 100 % bezpieczni.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.12.2017 17:17

55a-IMG_3623.JPG


Zanim wróciliśmy na jacht, przysiedliśmy 8) na winko i piwko na tarasie „Da Luciano” (jednym z kelnerów był nasz młody krajan).

55-20170919_171826.jpg


56-IMG_3637.JPG


Uliczkami w dół do portu…

57-IMG_3632.JPG


58-IMG_3642.JPG


59-IMG_3646.JPG


60-IMG_3648.JPG


61-20170919_184920.jpg


62-IMG_3654.JPG


Z pomocą z marinero szybko :) dopłynęłyśmy na naszą łódkę, panowie dotarli tam pontonem ciut później.
Ostatnio edytowano 30.10.2019 10:01 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.12.2017 20:50

Gdy się ściemniło, popłynęliśmy :idea: ponownie w stronę Sciara del Fuoco, z nadzieją na obserwację wulkanicznych fajerwerków :wink: .
Przy opłaconej bojce zostawiliśmy, tak jak kazał nam marinero, nasz ponton. Nie musieliśmy obawiać się więc, że ktoś się na tę bojkę nam wciśnie :wink: .

63-IMG_3656.JPG


64-20170919_183411.jpg


65-IMG_3665.JPG


66-IMG_3667.JPG


67-IMG_3673.JPG


Płynąc, obserwowaliśmy tu i ówdzie na stoku :roll: światełka tych, którzy zdecydowali się na podejście do krateru. Grup kilka było, ale liczebnie raczej nie wyczerpywały limitu :wink: dziennych zezwoleń na wejście. Gdyby wśród nas byli chętni na taką wycieczkę, z pewnością mogliby pójść bez wcześniejszej rezerwacji :) .

68-IMG_3675.JPG


Ponieważ tego dnia kapryśny wulkan był mało aktywny, na nie wiadomo jakie widoki liczyć :oczko_usmiech: nie mogliśmy. Dobrze, że wiatr trochę przegonił chmurzyska ze szczytu, bo wśród nich małych erupcji zupełnie nie byłoby widać. Minusem nasilającego się wiatru było to, że w kokpicie było :mrgreen: zimno, nawet w czapkach i windstoperach. Na dodatek fale zaczęły wariować, łódką kołysało stanowczo :? za mocno.

69-DSCN0549.JPG
Ostatnio edytowano 30.10.2019 10:05 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.12.2017 20:54

Nie za bardzo chciało nam się :roll: bujać w takich warunkach przez dłuższy czas, w oczekiwaniu na kolejne nikłe wystrzały, a przy słabej aktywności Stromboli, były one nie co 20, lecz raczej co 30 minut. Na zobaczone trzy fajerwerki, dwa byłyby całkiem niezłe 8) , gdyby nie jednak :roll: dość znaczna odległość. Cóż, jednak trzeba było wdrapać się na krater :wink: !

Oczy bolały od ich wytrzeszczania w oczekiwaniu na jakiś fajerwerk, o trafieniu aparatem na odpowiedni moment można było tylko pomarzyć :oczko_usmiech: . Nie mówiąc o tym, że trzeba byłoby mieć naprawdę dobry sprzęt, a nie to, czym dysponowaliśmy. Idiot-kamery z tej odległości nie byłyby w stanie fajnie uchwycić nawet sporego słupa ognia bijącego w niebo, a co dopiero :roll: mizernych wytrysków.
Ale i tak wyglądało to fajnie :D , nawet jeśli w efekcie mamy jedynie taką :roll: :mrgreen: mizerną pamiątkę...

70-20170919_202951.jpg


Przecież mało brakowało, a nie zobaczylibyśmy kompletnie nic!

Może jednak dobrze, że intensywniej nie było :?: Przynajmniej było bezpiecznie :) . No bo w sumie nie wiem, czy :roll: chciałabym być tuż obok, gdy cały wulkan zionie ogniem, wystrzela w powietrze płonące bomby wulkaniczne, a wrząca lawa spada do morza nie tak daleko od nas…

Gdy wróciliśmy do bojki (razem tego dnia pokonaliśmy około 32 Mm), panowie musieli zamienić przy niej ponton (rezerwował nam opłacone miejsce) na jacht. Poszło sprawnie, więc należała się nagroda :D .

71-IMG_3697.JPG


Nero d’Avola to kolejne wino typowe dla Sycylii - tym razem czerwone.

72-IMG_3699.JPG


Jak dla mnie, za ciężkie (w każdym bądź razie to, które kupiliśmy), z wyraźnym „czarnym piaskiem”.
Ostatnio edytowano 30.10.2019 10:07 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 (Stromboli)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.12.2017 20:55

Połowa rejsu za nami :( .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Bujanie przy wulkanie – Eolie 2017 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone