Cel żeglany na niedzielę był krótkodystansowy , tylko jakieś 3,5 do 4 Mm wzdłuż wschodniego wybrzeża wyspy.
Pokażę, jak to wybrzeże wygląda.
Plaża dell’Asino raz jeszcze…
Zamykający ją cypel Punta dell’Asino, za nim kolejny cypel - Punta dell’Ufala. Widać tarasy uprawne (winnice !) i zabudowania gospodarcze… Fajne byłoby wypić winko w jednej z takich winnic, ale na tak krótkim rejsie nie było szans na zapuszczenie się we wnętrza żadnej z wysp. Następnie kolejna mała zatoczka - z czarną plażą Cannitello…
Punta Bandiera (zwana też dell’ Aria)…