Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Budapeszt po japońsku

Aż 20% całej populacji Węgier mieszka w stolicy państwa – Budapeszcie. Na terenie państwa znajduje się Balaton czyli największe europejskie jezioro. W Budapeszcie znajduje się bardzo dobrze rozwinięty system metra, które otwarto już w 1896 roku – starsze w Europie jest jedynie metro londyńskie. Węgry są ojczyzną wielu dziś używanych wynalazków. Pochodzi stąd długopis, syfon, kostka Rubika i zapałki. Na Węgrzech aż do 1941 roku obowiązywał tu ruch lewostronny.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.03.2020 15:29

Kapitańska Baba napisał(a):Masz absolutną rację ze parlament jest najpiękniejszy, lubnię na niego patrzeć zwłąszcza nocą :hearts:

Cudny jest! :D

Kapitańska Baba napisał(a):Rejs tramwajem to zdecydowanie słuszny wybór :smo:

Bardzo nam się podobał :D

marekkowalak napisał(a):Gdzie znajduje się ten napis "BUDAPEST"? Czy dobrze kojarzę, że to jest to ogrodzenie przy kompleksie basenów po lewej stronie od wejścia?

Widać go na tym zdjęciu:

Obrazek

Nie, nie obok basenów. Kąpielisko Palatinus jest po drugiej stronie wyspy. Napis ustawiono prawie "na początku", idąc od Mostu Małgorzaty. Tuż obok knajpek, które pokazałam (tych hippie) i niedaleko fontanny.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 09.03.2020 19:45

maslinka napisał(a):
marekkowalak napisał(a):Gdzie znajduje się ten napis "BUDAPEST"? Czy dobrze kojarzę, że to jest to ogrodzenie przy kompleksie basenów po lewej stronie od wejścia?

Widać go na tym zdjęciu:

Obrazek

Nie, nie obok basenów. Kąpielisko Palatinus jest po drugiej stronie wyspy. Napis ustawiono prawie "na początku", idąc od Mostu Małgorzaty. Tuż obok knajpek, które pokazałam (tych hippie) i niedaleko fontanny.


A, czyli po prawej stronie za mostem, jeszcze przed fontanną, tam gdzie ścieżki do biegania :D :D

Pisząc "baseny" miałem na myśli nie Palatinusa (to jest raczej taki aquapark), a kompleks sportowy, który jest zaraz za fontanną po lewej stronie - często odbywają się tam zawody pływackie (raz nawet trafiłem na Mistrzostwa Europy :D )
Ostatnio edytowano 09.03.2020 19:50 przez marekkowalak, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.03.2020 19:49

marekkowalak napisał(a):A, czyli po prawej stronie za mostem, jeszcze przed fontanną :D :D

Za fontanną, dokładnie tutaj:
https://www.google.pl/maps/place/Budape ... 19.0462911
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 09.03.2020 19:52

maslinka napisał(a):
marekkowalak napisał(a):A, czyli po prawej stronie za mostem, jeszcze przed fontanną :D :D

Za fontanną, dokładnie tutaj:
https://www.google.pl/maps/place/Budape ... 19.0462911



OK, już widzę :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.03.2020 10:56

16 sierpnia (piątek): Városliget

Po wizycie na Placu Bohaterów uderzamy do Városliget - prawie stuhektarowego parku w samym centrum miasta. To jedno z ulubionych miejsc spacerów lokalsów, ale i turystów. W Parku znajduje się wiele ciekawych miejsc, można tu spędzić nawet cały dzień :)

Jedną z atrakcji jest możliwość popływania rowerami wodnymi. Po stawie śmiga mnóstwo samochodów, jest nawet policja ;):

IMG_3650 (Custom).JPG

IMG_3652 (Custom).JPG


Kiedy byliśmy tutaj w 2010 roku, z jeziorka spuszczono wodę i wyglądało ono tak:

Obrazek

W Parku sielsko i beztrosko, ludzie urządzają sobie pikniki na trawie:

IMG_3654 (Custom).JPG


Idziemy w stronę zamku Vajdahunyad (Vajdahunyad vára):

IMG_3658 (Custom).JPG


Zamek powstał z okazji organizacji międzynarodowej wystawy Expo w 1896 roku. Został zaprojektowany jako budynek główny wystawy i podzielony na 3 części: romańską, gotycką i renesansowo-barokową. Ponieważ jego główna część wyglądem nawiązuje do zamku Hunyadich z Siedmiogrodu, zaczęto go nazywać Vajdahunyad.

Po przejściu przez bramę trafiamy na obszerny dziedziniec:

IMG_3666 (Custom).JPG


Ustawiono tu pomnik projektanta zamku:

IMG_3670 (Custom).JPG


Można też podziwiać tzw. kaplicę z Ják, czyli fragment Vajdahunyad stylizowany na styl romański:

IMG_3689 (Custom).JPG

IMG_3673.JPG


Część pałacowa natomiast została wybudowana w stylu baroku austriackiego:

IMG_3681 (Custom).JPG


Nie mogę sobie odmówić zdjęcia z Anonymusem - żyjącym na przełomie XII i XIII wieku kronikarzem i notariuszem króla Węgier, Béli III:

IMG_3686 (Custom).JPG


Dotykam też pióra kronikarza, aby zapewnić sobie trochę weny twórczej :oczko_usmiech:

Jak już pozuję z pomnikami ;), nie pominę Sándora Károlyiego - węgierskiego polityka:

IMG_3697 (Custom).JPG


Na chwilę opuszczamy Zamek i spacerujemy urokliwymi alejkami:

IMG_3704 (Custom).JPG


A potem okrążamy budowlę:

IMG_3705 (Custom).JPG

IMG_3711.JPG


i pokonujemy staw najkrótszą (nielegalną 8O) drogą:

IMG_3718 (Custom).JPG


Zakaz wchodzenia na murek był tylko z drugiej strony, więc mamy usprawiedliwienie ;) Na szczęście nie wpadliśmy do wody :D

Widać, jak blisko jest Plac Bohaterów:

IMG_3716 (Custom).JPG


Ostatnie spojrzenie na zamek Vajdahunyad:

IMG_3719 (Custom).JPG


i idziemy w stronę kąpieliska Széchenyi Fürdő:

IMG_3726 (Custom).JPG


To jeden z największych kompleksów basenów termalnych w Europie, wybudowany pod koniec XIX wieku. Jest zasilany wodą o różnej temperaturze z dwóch źródeł. Na całość kąpieliska składa się 12 wewnętrznych i 3 odkryte baseny termalne, 3 baseny lecznicze oraz 2 kryte z chłodną wodą. Oprócz tego można skorzystać z saun, łaźni parowych i hydromasaży.

Najtańszy bilet (są tylko całodzienne) kosztuje 19 euro. (Dla ułatwienia nie podaję w forintach ;)) Cena zależy od tego, czy chce się zwykłą szafkę czy osobistą kabinę. W weekendy jest nieco drożej.

Wchodzimy do hallu i przez okno patrzymy na tłum ludzi na leżakach i w basenie:

IMG_3730 (Custom).JPG


Jakoś nas nie ciągnie do tego zbiorowiska. I tak nie wzięliśmy strojów kąpielowych ;) Z Polski oczywiście je zabraliśmy, ale ostatecznie nie wystarczy nam czasu na moczenie się w budapesztańskich termach. Niespecjalnie zresztą nam na tym zależało, bo nie jesteśmy fanami termalnych kąpieli. Podczas tak upalnych dni, jakie trafiły nam się w Budapeszcie, prędzej poszlibyśmy zażywać nieco chłodniejszych kąpieli na kąpielisku Palatinus na Wyspie Małgorzaty, ale tam już byliśmy 9 lat temu ;)

Zresztą najlepiej schłodzić się od środka :mrgreen:, więc zaczynamy poszukiwania restauracji. Tym bardziej, że oprócz pragnienia zaczyna nam dokuczać głód.

Okrążamy budynek kąpieliska:

IMG_3733 (Custom).JPG


Natykamy się na ciekawy znak ;):

IMG_3737 (Custom).JPG


Ustawienie go tutaj jest trochę uzasadnione, bo obok znajduje się ogród zoologiczny ;) Zastanawiamy się chwilę, czy nie pójść do zoo (lubimy odwiedzać takie miejsca), ale ostatecznie odpuszczamy. Priorytetem staje się znalezienie jakiejś knajpki, a z jakością punktów gastronomicznych w ogrodach zoologicznych jest różnie.

W parku Városliget jest niby kilka restauracji, ale albo są wypełnione po brzegi, albo puste, co niezbyt dobrze wróży :roll: Marudzimy, wybrzydzamy i w końcu wracamy na Plac Bohaterów:

IMG_3752 (Custom).JPG


Żółta linia metra, żółte taksówki (jak w Nowym Jorku ;)) i zielone (mogli się dopasować :roll: ;)) rowery:

IMG_3757 (Custom).JPG


Zjemy w tym miejscu (Café Kara):

IMG_3755 (Custom).JPG


Ta kawiarnia z przekąskami i krótką kartą dań obiadowych mieści się w budynku macedońskiej ambasady i ma dobre opinie w google'ach. Można tu zapalić shishę, jeśli ktoś lubi ;) Dla nas ważne jest to, że możemy się tu napić czeskiego piwa, bo za węgierskim jakoś nie przepadamy ;)

Wreszcie! :D:

IMG_3746 (Custom).JPG


Zjadamy jakieś pity z kurczakiem, papryką i innymi warzywami. Bardzo smaczne, jak to na Węgrzech :D

Trafiliśmy chyba do "dzielnicy ambasad", obok jest albańska:

IMG_3756 (Custom).JPG


Po krótkim odpoczynku i zregenerowaniu sił ruszamy na dalszy podbój Budapesztu :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.03.2020 11:18

Ten kompleks basenowy zawsze mnie zachwyca - nie basenami ale budynkami, są takie ..... nie jak baseny :oczko_usmiech: Ale namieszałam ze słownictwem :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.03.2020 15:25

Kapitańska Baba napisał(a):Ten kompleks basenowy zawsze mnie zachwyca - nie basenami ale budynkami, są takie ..... nie jak baseny :oczko_usmiech: Ale namieszałam ze słownictwem :mrgreen:

Nieee, zrozumiałam, o co chodzi :D :oczko_usmiech:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 13.03.2020 20:17

Budapeszt to jedno z najpiękniejszych miast Europy , a już na pewno moje ulubione :)
Pięknie go pokazujesz , Agnieszko , właśnie takim go pamiętam z ostatniej naszej wizyty w październiku 1018 roku .
Zafundowaliśmy sobie rejs po Dunaju - z wody to miasto wygląda przecież zupełnie inaczej , a zdecydowanie lepiej widać piękne , kolorowe dachy

Czekam na ciąg dalszy

Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.03.2020 22:21

piotrf napisał(a):Budapeszt to jedno z najpiękniejszych miast Europy , a już na pewno moje ulubione :)

Też tak uważam :)

piotrf napisał(a):Pięknie go pokazujesz , Agnieszko , właśnie takim go pamiętam z ostatniej naszej wizyty w październiku 1018 roku .

Oj, to dawno było :lol: Dziwne, że to jeszcze pamiętasz :oczko_usmiech:

piotrf napisał(a):Zafundowaliśmy sobie rejs po Dunaju - z wody to miasto wygląda przecież zupełnie inaczej , a zdecydowanie lepiej widać piękne , kolorowe dachy

Każde miejsce lubię oglądać z wody; czy to Chorwacja, czy Budapeszt :D A dachy rzeczywiście robią wrażenie!
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 13.03.2020 23:47

maslinka napisał(a):
piotrf napisał(a):Pięknie go pokazujesz , Agnieszko , właśnie takim go pamiętam z ostatniej naszej wizyty w październiku 1018 roku .

Oj, to dawno było :lol: Dziwne, że to jeszcze pamiętasz :oczko_usmiech:


:mrgreen:
Oczywiście chodziło mi o 2018 rok , w innym razie spacerowałbym po osadzie Panonii wśród świeżo przybyłych tam Węgrów , daleko przed powstaniem Budapesztu i nawet wśród wampirów byłbym jak metuzalem :lol:
Taki stary nie jestem :papa:


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.03.2020 12:58

piotrf napisał(a):Taki stary nie jestem :papa:

Powiedziałam tylko, że masz dobrą pamięć :oczko_usmiech:


16 sierpnia (piątek): Pomniki i trochę architektury

Znowu znikamy pod ziemią, tym razem dość płytko, bo na stację żółtej linii metra prowadzi tylko kilka schodków:

IMG_3759 (Custom).JPG


Wysiadamy na Andrássy út - reprezentacyjnej i najdłuższej ulicy Budapesztu. Mieści się tu mnóstwo eleganckich sklepów, gmach Węgierskiej Opery Państwowej i Terror Háza:

IMG_3803 (Custom).JPG


czyli Dom Terroru, który jest hołdem złożonym bohaterom rewolucji z 1956 roku i ofiarom totalitaryzmu na Węgrzech. Budynek został wzniesiony w 1880 roku w stylu neorenesansowym. W latach 1937-1944 służył jako siedziba i więzienie organizacji strzałokrzyżowców (faszystowskiego ugrupowania na Węgrzech), natomiast w latach 1945-1956 był więzieniem stalinowskiej policji politycznej ÁVH.

Muzeum zostało otwarte w 2002 roku. Do zwiedzania są rekonstrukcje pomieszczeń znajdujące się w piwnicy, na parterze oraz na pierwszym i drugim piętrze. Odwzorowanie realiów robi podobno wrażenie i nie pozostawia nikogo obojętnym. My nie decydujemy się na wejście... Nawet nie chodzi o kolejkę, która pewnie mogłaby być jeszcze dłuższa:

IMG_3776 (Custom).JPG


Bardziej o to, że tego nie planowaliśmy, a na takie zwiedzanie warto być przygotowanym... psychicznie. Kiedyś będę chciała odwiedzić to miejsce i pewnie tak się stanie, bo mam nadzieję, że jeszcze wrócę do Budapesztu.

Zamiast tego oglądamy pomnik "żelaznej kurtyny":

IMG_3772 (Custom).JPG

IMG_3774.JPG


oraz betonowy blok będący częścią Muru Berlińskiego:

IMG_3785.JPG


Ponadto na fasadzie budynku znajdują się zdjęcia nagrobne przedstawiające wizerunki ofiar:

IMG_3795 (Custom).JPG


Przystajemy na chwilę w milczeniu...
Czytamy też tablice poświęcone powstaniom i wszelkim ruchom dającym odpór okupantom:

IMG_3766 (Custom).JPG


Polski akcent:

IMG_3778 (Custom).JPG


Przed Domem Terroru panowałaby cisza, gdyby nie fakt, że jest on położony przy Andrássy út. Właśnie przejeżdża limuzyna, z której "wystaje" panna młoda:

IMG_3802 (Custom).JPG


Towarzysząca jej kobieta krzyczy coś, oczywiście po węgiersku, więc nie mam pojęcia, co.

Widzimy też znajomy autobus - tym razem na kołach i na ulicy ;):

IMG_3800 (Custom).JPG


Ruszamy dalej, już nie metrem, a pieszo. Docieramy do Oktogonu - ośmiokątnego placu w VI dzielnicy Budapesztu:

IMG_3806 (Custom).JPG


Panuje tu okropny ruch i hałas, więc szybko uciekamy w spokojniejsze rejony. Z ulgą skręcamy w zadrzewiony deptak:

IMG_3815 (Custom).JPG


Oprócz wielu restauracji znajduje się tu kilka interesujących pomników, a ja uwielbiam pomniki, zwłaszcza te niebanalne. Do takich z pewnością można zaliczyć pomnik Ferenca Liszta - wybitnego węgierskiego kompozytora i pianisty:

IMG_3817 (Custom).JPG


Tuż obok w dziwnej pozie zastygł József Atilla - poeta dwudziestolecia międzywojennego:

IMG_3826 (Custom).JPG


Najbardziej podoba mi się jednak ten abstrakcyjny pomnik:

IMG_3829.JPG

IMG_3834 (Custom).JPG


stojący przed Akademią Muzyczną im. Franciszka Liszta:

IMG_3827 (Custom).JPG


Patrona Akademii można zobaczyć też siedzącego wysoko nad wejściem:

IMG_3838 (Custom).JPG


Okazuje się, że zawędrowaliśmy w "muzyczne" rejony Budapesztu. Przed nami sklep z instrumentami muzycznymi:

IMG_3842 (Custom).JPG


Spacerujemy ulicami VI dzielnicy i podziwiamy architekturę:

IMG_3845 (Custom).JPG


Za nami potężny gmach Akademii Muzycznej, który trudno objąć obiektywem:

IMG_3847 (Custom).JPG


Przed nami zaś imponujące fasady budynków:

IMG_3849 (Custom).JPG


Większość, niestety, wymaga renowacji...

Wchodzimy na podwórko (w zasadzie - parking) z ciekawymi muralami:

IMG_3863 (Custom).JPG


Ten jest trochę niepokojący:

IMG_3867 (Custom).JPG


A ten z kolei - beztroski:

IMG_3869 (Custom).JPG


Nawiązuje do węgierskich symboli - papryki (która bardziej przypomina mi tu marchewkę ;)) i kostki Rubika.

Odrapane kamienice i długie węgierskie wyrazy:

IMG_3870 (Custom).JPG


Patrząc na budynki, wie się, że to dawna monarchia austro-węgierska:

IMG_3871 (Custom).JPG

IMG_3872 (Custom).JPG


Tylko w Wiedniu kamienice by lśniły, a tutaj są nieco przykurzone, co może odbiera im urody, ale dodaje autentyczności. Podoba mi się ten spacer, bo mam wrażenie, że widzę bardziej prawdziwe, codzienne oblicze Budapesztu. Poruszamy się teraz poza głównymi turystycznymi szlakami.

Za wcześnie tak pomyślałam, bo już zaraz dopada nas rzeczywistość zwiedzacza. Przed nami wspaniały budynek, w którym mieści się "kultowa" New York Café:

IMG_3875 (Custom).JPG


i kolejka do kawiarni:

IMG_3885 (Custom).JPG


Nie, nie będziemy w niej stać. Znowu znikamy w pustych i klimatycznych uliczkach VI dzielnicy...
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 14.03.2020 13:43

W wydłużoną majówkę 2013 r. mieliśmy fajne dwupoziomowe mieszkanko przy Király u. (równoległa do Andrássy út.). Faktycznie,
Terézváros to mocno rozrywkowa dzielnica. Knajpka przy knajpce, imprezowanie do późna w nocy, pełno ludzi.
Czekam na inne dzielnice :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.03.2020 15:05

Byłem w Muzeum Terroru. Robi wrażenie, zwłaszcza sam koniec trasy zwiedzania.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.03.2020 17:04

Bravik napisał(a):W wydłużoną majówkę 2013 r. mieliśmy fajne dwupoziomowe mieszkanko przy Király u. (równoległa do Andrássy út.). Faktycznie,
Terézváros to mocno rozrywkowa dzielnica. Knajpka przy knajpce, imprezowanie do późna w nocy, pełno ludzi.
Czekam na inne dzielnice :wink:

W następnym odcinku Erzsébetváros. Tam też jest bardzo rozrywkowo :D

pääkäyttäjä napisał(a):Byłem w Muzeum Terroru. Robi wrażenie, zwłaszcza sam koniec trasy zwiedzania.

Na pewno. Zwiedzimy następnym razem.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.03.2020 19:14

maslinka napisał(a):W następnym odcinku Erzsébetváros. Tam też jest bardzo rozrywkowo :D


I Wielka Synagoga z pomnikiem ofiar holokaustu, płaczącą wierzbą ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Węgry - Magyarország



cron
Budapeszt po japońsku - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone