pääkäyttäjä napisał(a):Sentyment... to jest prawie jak syndrom sztokholmski
pääkäyttäjä napisał(a):Jedno z tych niewielu miast, w których czuję się jak u siebie w domu
Kapitańska Baba napisał(a):Patrząc na zdjęcia ma się wrażenie że jesteście baaaaardzo wysoko
Kapitańska Baba napisał(a):Piękne widoki, dla nich warto było nawet smażyć się 10 minut na przystanku
Kapitańska Baba napisał(a):Ogród japoński na wyspie również ciekawy choć ludzi rzeczywiście ogrom
Pamiętam spacer po wyspie, ale w lekkiej mżawce (wyjazd firmowy) i ciągłe gdybanie co będzie, bo autokar miał stłuczkę...maslinka napisał(a):18 sierpnia (niedziela): Wyspa Małgorzaty i János-hegy
O niemaslinka napisał(a):Zbiegowisko przy sadzawce jest spowodowane tym, że żółwik wylazł na ląd. Ludzie karmią go ciasteczkami
To są bardzo inteligentne zwierzątka.maslinka napisał(a):On jednak nie wygląda na zainteresowanego ani ich towarzystwem, ani tym jedzeniem i ewakuuje się do swojej skorupy :
piekara114 napisał(a):To są bardzo inteligentne zwierzątka.maslinka napisał(a):On jednak nie wygląda na zainteresowanego ani ich towarzystwem, ani tym jedzeniem i ewakuuje się do swojej skorupy :
piekara114 napisał(a):O niemaslinka napisał(a):Zbiegowisko przy sadzawce jest spowodowane tym, że żółwik wylazł na ląd. Ludzie karmią go ciasteczkami
maslinka napisał(a):W dodatku jedno dziecko ruszyło w jego stronę z patykiem Od dawna obserwowałam tego chłopca, bo wyglądał mi podejrzanie i już szłam w stronę małego Węgra (nie wiem, co bym mu powiedziała; pewnie i tak by nie zrozumiał ), kiedy żółw się schował, a chłopiec momentalnie stracił zainteresowanie i odszedł.
Bardzo mądry żółwik
Bravik napisał(a):Proponuję frazę "rossz gyerek, a rossz"
Katerina napisał(a):Przyznam się, miałam przez kilka ostatnich dni niemoc. Podróżowanie, chociażby to wirtualne, było bolesnym tematem.
Katerina napisał(a):Ale dzisiaj usłyszałam, że Chińczycy otworzyli już fragment Muru dla zwiedzających (chociaż bardzo reglamentowane to zwiedzanie) i od razu nabrałam optymizmu (chyba jestem podatna na chińską propagandę )
Katerina napisał(a):Piękne widoki węgierskich "Beskidów", ale nawet przejazd autobusem wydał mi się mega atrakcyjny w tych czasach
maslinka napisał(a):Bravik napisał(a):Proponuję frazę "rossz gyerek, a rossz"
Jak to jest z tym gierkiem/giermkiem. Znalazłam gdzieś, że to są synonimy. Można wymawiać z "m" albo bez. A może to jakaś forma (przypadek)? Rzeczowniki, chyba tak jak w języku polskim, odmieniają się przez przypadki...
maslinka napisał(a):Katerina napisał(a):Przyznam się, miałam przez kilka ostatnich dni niemoc. Podróżowanie, chociażby to wirtualne, było bolesnym tematem.
Kasia, to normalne. Ja codziennie walczę ze sobą. O pozytywne myśli i to, żeby robić plany, against all odds...
Bravik napisał(a):Szacunek dla barmana Bośniaka, że nauczył się tego cudacznego języka. Kiedyś próbowałem tego samego z racji częstych bytności na Węgrzech. W pamięci pozostały podstawowe zwroty i tyle.
Magda O. napisał(a):Relacje bardzo mi pomagają, dosłownie przenoszą mnie w miejsca, w których tak chciałabym być... także piszcie, ku pokrzepieniu nas wszystkich (sama dojrzewam do wstawienia małej relacji...)
Powrót do Węgry - Magyarország