Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Budapeszt po japońsku

Aż 20% całej populacji Węgier mieszka w stolicy państwa – Budapeszcie. Na terenie państwa znajduje się Balaton czyli największe europejskie jezioro. W Budapeszcie znajduje się bardzo dobrze rozwinięty system metra, które otwarto już w 1896 roku – starsze w Europie jest jedynie metro londyńskie. Węgry są ojczyzną wielu dziś używanych wynalazków. Pochodzi stąd długopis, syfon, kostka Rubika i zapałki. Na Węgrzech aż do 1941 roku obowiązywał tu ruch lewostronny.
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 02.03.2020 20:35

Pamiętasz może, ile kosztuje taki 72 godzinny bilet :?:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.03.2020 20:42

Ciekawy kolorystycznie ten Wasz pokój 8O :mrgreen:
I ci ludzie moczący stopy 8O

Na moście rzeczywiście tłum - ale co sie dziwić, sezon :D
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 02.03.2020 20:46

A to ja z Wami pospaceruję, bo Budapeszt mile wspominam. :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.03.2020 20:50

marze_na napisał(a):Chętne powspominam, a i nowe smaczki też na pewno u Ciebie znajdę :hut: .

Mam nadzieję, że znajdziesz :mrgreen:

Bratwojciech napisał(a):Wybieramy się w tamte rejony początkiem czerwca. Więc tym bardziej ciesze się, że piszesz. :D

Fajnie, że może Ci się przydać :)

piekara114 napisał(a):Właśnie się zastanawiałam, co to za basen :D

Taki bardzo publiczny ;) Za to darmowy :mrgreen:

elka21 napisał(a):Pamiętasz może, ile kosztuje taki 72 godzinny bilet :?:

Nie pamiętałam, ale znalazłam ;) 4150 forintów:
https://bkk.hu/en/budapest-72-hour-travel-card/

Kapitańska Baba napisał(a):Ciekawy kolorystycznie ten Wasz pokój 8O :mrgreen:

Lubię fiolet, ale na ścianie raczej w wersji lawendowej. Ten jest zdecydowanie zbyt intensywny. No i żółty do tego :roll: Ale my w zasadzie tam tylko spaliśmy ;)

Kapitańska Baba napisał(a):Na moście rzeczywiście tłum - ale co sie dziwić, sezon :D

Najwyższy sezon. Długi sierpniowy weekend. Mnóstwo rodaków ;)

walp napisał(a):A to ja z Wami pospaceruję, bo Budapeszt mile wspominam. :wink:

Będzie nam (Mąż podczytuje :mrgreen:) bardzo miło :D
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 02.03.2020 20:55

4150 Ft. Tak jak napisała Maslinka można przez trzy dni jeździć wszystkim po Budapeszcie - metro, autobusy, tramwaje, trolejbusy, parę linii podmiejskiej kolejki HÉV w granicach miasta, kolejka zębata linia 60, pociągi MÁV-START i autobusy podmiejskie VOLAN w granicach miasta. Oddzielnie trzeba płacić za Kolejkę Dziecięcą - Gyermekvasút i funicular Budavári Sikló. Przy trochę dłuższym pobycie można kupić bilet 7-dniowy za 4950 Ft.
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 02.03.2020 21:05

maslinka napisał(a):
elka21 napisał(a):Pamiętasz może, ile kosztuje taki 72 godzinny bilet :?:

Nie pamiętałam, ale znalazłam ;) 4150 forintów:
https://bkk.hu/en/budapest-72-hour-travel-card/


Dziękuję :papa: .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.03.2020 21:09

Bravik napisał(a):4150 Ft. Tak jak napisała Maslinka można przez trzy dni jeździć wszystkim po Budapeszcie - metro, autobusy, tramwaje, trolejbusy, parę linii podmiejskiej kolejki HÉV w granicach miasta, kolejka zębata linia 60, pociągi MÁV-START i autobusy podmiejskie VOLAN w granicach miasta.

Kolejka zębata (linia 60) jest fajna, ale ostatecznie ją odpuściliśmy, bo część torów była w remoncie i nie dało się nią dojechać do Kolejki Dziecięcej, na której tak naprawdę nam zależało. Wtedy trochę zmieniliśmy plany, ale o tym będzie w relacji ;)

Bilet obowiązuje też na tramwaj wodny linii D2, D11 i D12, z tym, że tylko w dni powszednie. To bardziej atrakcja sama w sobie niż środek transportu :) Jak wycieczka statkiem, a możesz wsiadać i wysiadać na dowolnych przystankach 8)

elka21 napisał(a):Dziękuję :papa: .

Nie ma za co :D
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 02.03.2020 22:38

Budapeszt - jedno z moich ulubionych miast Europy - można tam jeździć kilkanaście razy i wciąż zachwyca. Coś jak Chorwacja :D

Super zdjęcia - a najbardziej podoba mi się koszulka na czwartej fotce!! Muszę taką namierzyć latem w Cro :wink: :wink:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.03.2020 00:37

Ja też chętnie poczytam, Agnieszko :papa:
W zeszłe wakacje przejeżdżałam tranzytem przez Budapeszt po raz pierwszy i czuję, że to miasto stanie się stałym elementem mojej trasy do Chorwacji.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.03.2020 14:16

marekkowalak napisał(a):Budapeszt - jedno z moich ulubionych miast Europy - można tam jeździć kilkanaście razy i wciąż zachwyca. Coś jak Chorwacja :D

Dobre porównanie :D To prawda, jakieś podobieństwo jest.

marekkowalak napisał(a):Super zdjęcia - a najbardziej podoba mi się koszulka na czwartej fotce!! Muszę taką namierzyć latem w Cro :wink: :wink:

Dzięki! Koszulka "upolowana" na Hvarze, w Starim Gradzie. W sklepie, gdzie można sobie wybrać nadruk.

Katerina napisał(a):Ja też chętnie poczytam, Agnieszko :papa:
W zeszłe wakacje przejeżdżałam tranzytem przez Budapeszt po raz pierwszy i czuję, że to miasto stanie się stałym elementem mojej trasy do Chorwacji.

Witaj, Kasiu! :D
Może następnym razem zdecydujecie się na nocleg i lepsze poznanie węgierskiej stolicy 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.03.2020 15:52

15 sierpnia (czwartek): Wzgórze zamkowe i Baszta Rybacka

W dzisiejszym odcinku będzie, zgodnie z tytułem relacji, dużo zdjęć :D

Docieramy pod wzgórze zamkowe w Budzie, a tam niezły kociokwik:

IMG_3095 (Custom).JPG


Samochody wymuszają pierwszeństwo, a kierowcy trąbią nie gorzej niż w Italii ;) Na zdjęciu widać też fajny tunel wybudowany w XIX wieku (Budai Váralagút).

Pamiętam go z dzieciństwa, kiedy to z rodzicami odwiedziłam Budapeszt.
W zasadzie moje wspomnienia z tamtej wizyty w węgierskiej stolicy (miałam 8 lat) ograniczają się do tego tunelu, którym przejeżdżaliśmy i do jaszczurek wygrzewających się na Górze Gellerta. Z tym, że to nie była Góra Gellerta, ale wzgórze z zamkiem budańskim ;), tylko moi rodzice chyba nie do końca wiedzieli, co zwiedzają ;)

Zamek jak na dłoni:

IMG_3098 (Custom).JPG


A z drugiej strony ronda - Most Łańcuchowy:

IMG_3102 (Custom).JPG

IMG_3103 (Custom).JPG


Na Zamek można podejść lub podjechać zębatą kolejką Siklo:

IMG_3106 (Custom).JPG


Natomiast kolejka chętnych skutecznie nas do tego zniechęca:

IMG_3104 (Custom).JPG


i wybieramy własne nogi. Nie jest ani daleko, ani stromo, a stopniowo odsłaniają się widoki:

IMG_3119 (Custom).JPG


Jeden z zamkowych dziedzińców:

IMG_3135 (Custom).JPG


Nie wiadomo dokładnie, kiedy na wzgórzu w Budzie pojawiła się pierwsza siedziba królewska, ale najprawdopodobniej w XIV wieku. Najstarsze fundamenty pochodzą właśnie z tego okresu.

Wita nas Turul - mityczny ptak-symbol, którego pomnik widzieliśmy już wczoraj przy autostradzie:

IMG_3125 (Custom).JPG


Przed Pałacem Sándora pusto:

IMG_3137 (Custom).JPG


Można tu obserwować zmianę warty, bo budynek jest oficjalną siedzibą prezydenta Węgier. Ale takie atrakcje tylko od 8:00 do 17:00, co godzinę, teraz w budkach nie ma już żołnierzy:

IMG_3157 (Custom).JPG


Za to jest pan sokolnik ;):

IMG_3159 (Custom).JPG


Zachodzące słońce ładnie oświetla dziedziniec i Turula:

IMG_3158 (Custom).JPG


A my idziemy tam, gdzie gromadzi się najwięcej ludzi:

IMG_3144 (Custom).JPG


Udaje mi się znaleźć trochę miejsca, żeby podziwiać widoki :D:

IMG_3149 (Custom).JPG

IMG_3148 (Custom).JPG

IMG_3143 (Custom).JPG


Spacerujemy dalej i odnotowujemy, że odkopano jakieś fundamenty czy inne stare murki ;):

IMG_3168 (Custom).JPG


Podziwiamy też zachód słońca, a chowa się ono za budańskie wzgórza:

IMG_3166 (Custom).JPG


Po prawej widać János-hegy - najwyższy punkt w Budapeszcie (528 m). Wjedziemy tam za 3 dni wyciągiem krzesełkowym :D

Urokliwymi uliczkami Budy idziemy w stronę Baszty Rybackiej. Po drodze zachwycam się ukwieconą kamienicą:

IMG_3179 (Custom).JPG

IMG_3180 (Custom).JPG


i pięknymi budynkami, w których mieszczą się restauracje oraz sklepiki:

IMG_3182 (Custom).JPG


Kościół Macieja (tak naprawdę jest on pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP), przed który właśnie docieramy, trudno objąć obiektywem:

IMG_3183.JPG

IMG_3189 (Custom).JPG


Przynajmniej z tej strony, ale będę jeszcze próbować ;)

Teraz trochę lepiej:

IMG_3202 (Custom).JPG


Nie wejdziemy do środka świątyni, bo jest już za późno. Mogę już zdradzić, że nie uda nam się zobaczyć wnętrza kościoła Macieja do końca wyjazdu, czego bardzo żałuję, bo podobno warto. Na zwiedzanie trzeba przeznaczyć przynajmniej godzinę (warto rozważyć wejście na wieżę), a w kolejnych dniach kościół będzie czynny tylko do południa. Nam natomiast wydostanie się z dzielnicy, w której mieszkamy, zabiera trochę czasu i niestety za każdym na takie zwiedzanie będzie za późno albo też pojedziemy w zupełnie inną część miasta...

Przynajmniej wiem, że muszę wrócić do Budapesztu :D

To, że nie wejdziemy do kościoła, nie psuje nam humorów:

IMG_3195 (Custom).JPG


Trudno się dziwić. Jesteśmy właśnie w jednym z najpiękniejszych, moim zdaniem, miejsc w Budapeszcie, czyli przed Basztą Rybacką (Halászbástya) - bajkową budowlą w stylu neoromańskim powstałą w latach 1895-1902. Nazwa pochodzi od średniowiecznego cechu rybaków, który bronił tej części murów.

Kiedy byliśmy tu 9 lat temu, można było swobodnie spacerować "krużgankami" widocznymi na zdjęciu:

IMG_3204 (Custom).JPG


Teraz są zajęte przez kawiarnię. W dalszej części Baszty znajduje się też elegancka restauracja.

Na szczęście widoki są za darmo, a pogled na Parlament jest chyba najlepszy właśnie z tego miejsca :D:

IMG_3217 (Custom).JPG

IMG_3219 (Custom).JPG


Sama Baszta jest po prostu śliczna; koronkowa, zdawałoby się, lekka konstrukcja:

IMG_3227 (Custom).JPG


idealnie współgra z fasadą kościoła Macieja, która została już w całości odrestaurowana (9 lat temu prace trwały):

IMG_3238 (Custom).JPG


Podobają mi się też posągi węgierskich wojów :D:

IMG_3205 (Custom).JPG

IMG_3208 (Custom).JPG


Jestem zachwycona! :D:

IMG_3251 (Custom).JPG


Minimalnie żałuję tylko, że jest już po zachodzie słońca i kolory nie są tak żywe, jak mogłyby być wcześniej. Trochę nam zajął dojazd do Budapesztu i wygramolenie się z apartmana.

I tak jest pięknie! Na koniec odcinka - kościół Macieja detalicznie:

IMG_3246 (Custom).JPG


oraz razem z Basztą Rybacką:

IMG_3260 (Custom).JPG


Na ostatnim zdjęciu obie budowle zdają się być jedną...

Powoli zapada zmrok, więc w następnym odcinku zapraszam na Budapeszt by night :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.03.2020 17:26

Niewiele brakowało a byłbym 10 lat temu oddelegowany na dwa lata do Budapesztu... Fajne miasto, czułem się tam jak u siebie tylko trochę odizolowany (za sprawą języka) :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.03.2020 19:09

pääkäyttäjä napisał(a):Niewiele brakowało a byłbym 10 lat temu oddelegowany na dwa lata do Budapesztu... Fajne miasto, czułem się tam jak u siebie tylko trochę odizolowany (za sprawą języka) :mrgreen:

Węgierski to jest kosmos! Uczyłam się kilku języków, ale ten nie przypomina żadnego z nich :lol: Próbowałam wyłowić jakieś słowa, zrozumieć cokolwiek z jakiejś ulotki. Nic z tego! Kilku słów się nauczyłam ;), ale nie wystarczą, żeby porozmawiać czy choćby zapytać o drogę ;)

Mieszkać w Budapeszcie? Pewnie! Już nawet wybrałam sobie willę w Budzie :P
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 03.03.2020 20:00

A ta willa to zapewne gdzieś w pobliżu wyciągu na János-hegy w Zugliget.
Co do węgierskiego- co z tego, że będziesz wiedziała jak zapytać o drogę, jak za Boga nie zrozumiesz odpowiedzi. :oczko_usmiech:
W latach 80 ubiegłego wieku dość dużo czasu spędzałem w Budapeszcie, coś tam zaczynałem rozumieć, ale jednak ten język to hardcore.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 03.03.2020 20:23

Jak w latach 90-tych jeździłem kilka lat z rzędu do Mezokovezd, to po kilku pobytach potrafiłem zamówić po węgiersku kilka piw na kąpielisku. :oczko_usmiech:
- négy sör kérem
(nijdź szyr kijrem) :lol: :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Węgry - Magyarország



cron
Budapeszt po japońsku - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone