Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Budapeszt po japońsku

Aż 20% całej populacji Węgier mieszka w stolicy państwa – Budapeszcie. Na terenie państwa znajduje się Balaton czyli największe europejskie jezioro. W Budapeszcie znajduje się bardzo dobrze rozwinięty system metra, które otwarto już w 1896 roku – starsze w Europie jest jedynie metro londyńskie. Węgry są ojczyzną wielu dziś używanych wynalazków. Pochodzi stąd długopis, syfon, kostka Rubika i zapałki. Na Węgrzech aż do 1941 roku obowiązywał tu ruch lewostronny.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.03.2020 20:30

Sara76 napisał(a):Piękny ten Budapeszt. Jak miło z Tobą spacerować. Zwłaszcza, że w tym roku większość wyjazdów może nie wypalić. A miałam takie plany.....

Witaj, Justyno! :)
Widzisz, jednak się zabrałam za ten Budapeszt ;) Wspominki przynajmniej trochę poprawiają mi nastrój :? Może innym też pomogą...
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 18.03.2020 22:00

maslinka napisał(a):
Poza tym mniej ludzi i turyści ciągle nie wchodzą w kadr :? Jakieś zalety jesiennych podróży są :)


To prawda , np. jedna z nich to rejs po Dunaju w ulewnym deszczu w towarzystwie lekkoatletów z Peru . . .
:wink: ale widoki fantastyczne


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.03.2020 23:31

piotrf napisał(a):To prawda , np. jedna z nich to rejs po Dunaju w ulewnym deszczu w towarzystwie lekkoatletów z Peru . . .
:wink: ale widoki fantastyczne

Wspomnienia chyba też ;)
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 19.03.2020 09:21

maslinka napisał(a):Przysmak ten jest posypany cukrem wymieszanym z orzechami oraz z cynamonem. Można też wybrać jakieś nadzienie, np. nutellę czy bitą śmietanę. Zdarzało mi się jeść trdelník w Czechach, ale nie jestem jego fanką. Uważam, że lepiej pachnie, niż smakuje ;) i jest dla mnie za słodki, ale to oczywiście kwestia gustu.

Też tak uważam ;) zresztą, ja w ogóle nie przepadam za słodyczami.

maslinka napisał(a):
Sara76 napisał(a):Piękny ten Budapeszt. Jak miło z Tobą spacerować. Zwłaszcza, że w tym roku większość wyjazdów może nie wypalić. A miałam takie plany.....

Witaj, Justyno! :)
Widzisz, jednak się zabrałam za ten Budapeszt ;) Wspominki przynajmniej trochę poprawiają mi nastrój :? Może innym też pomogą...

Mnie też. Zastanawiam się, czy nie "trzasnąć" jakiejś relacji z zeszłorocznych podróży, trochę tego było...

Na Górę Gellerta jeszcze nie dotarłam. Fajnie tam, koniecznie muszę nadrobić :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.03.2020 11:27

Magda O. napisał(a):Też tak uważam ;) zresztą, ja w ogóle nie przepadam za słodyczami.

Mam tak samo. Jak czekolada, to tylko gorzka :D

Magda O. napisał(a):Zastanawiam się, czy nie "trzasnąć" jakiejś relacji z zeszłorocznych podróży, trochę tego było...

Pisz, pisz! :D Bardzo chętnie poczytam 8)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.03.2020 12:52

maslinka napisał(a):
Widzisz, jednak się zabrałam za ten Budapeszt ;) Wspominki przynajmniej trochę poprawiają mi nastrój :? Może innym też pomogą...

Zdecydowanie pomogą 8) , zwłaszcza że spacerujemy z Tobą po naprawdę fajnym mieście. Byłam tam dwukrotnie (raz w czasach baaaaaaaaardzo odległych), z wielką ochotą kiedyś ponownie zawitam w Budapeszcie w realu.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.03.2020 14:27

dangol napisał(a):
maslinka napisał(a):
Widzisz, jednak się zabrałam za ten Budapeszt ;) Wspominki przynajmniej trochę poprawiają mi nastrój :? Może innym też pomogą...

Zdecydowanie pomogą 8)

Cieszę się, że tak jest :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.03.2020 14:47

Też czekam na nocne fotki, bo nocny Budapeszt jest cudny. Super się z góry prezentuje - z tyłu jest pętla autobusowa, więc można zawsze z tej opcji skorzystać.
:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.03.2020 18:42

piekara114 napisał(a):Też czekam na nocne fotki, bo nocny Budapeszt jest cudny.

W naszej wersji nie będzie on jakoś bardzo nocny, może raczej wieczorny, bo nie daliśmy rady chodzić do późna...

16 sierpnia (piątek): Po zmroku Budapeszt jest piękniejszy

Myślę, że wszyscy się zgodzą z powyższą tezą; w tym odcinku postaram się ją udowodnić :P

Spacerujemy nad Dunajem i podziwiamy Most Wolności:

IMG_4310 (Custom).JPG

IMG_4324 (Custom).JPG


To zdecydowanie mój ulubiony most w Budapeszcie!

Niesamowicie prezentuje się też kaplica skalna:

IMG_4317 (Custom).JPG


Szkoda, że w tej części naddunajskiej promenady nie można iść bezpośrednio nad rzeką:

IMG_4321 (Custom).JPG


Lubię mieć stały kontakt z wodą ;) Przynajmniej wzrokowy :P

Znowu mijamy Hotel Gellért:

IMG_4322 (Custom).JPG

IMG_4326 (Custom).JPG


i wracamy do metra:

IMG_4329 (Custom).JPG


Beton jest tu nie tylko elementem konstrukcyjnym, ale też dekoracyjnym:

IMG_4336.JPG


Okazuje się, że tramwaje też zjeżdżają pod ziemię 8O:

IMG_4339 (Custom).JPG


Przechodzimy obok ładnie podświetlonego budynku Uniwersytetu Korwina:

IMG_4340 (Custom).JPG


Dalej jest Wielka Hala Targowa (Központi Vásárcsarnok):

IMG_4341 (Custom).JPG


To największy i najstarszy targ w stolicy Węgier. Budynek powstał w 1897 roku. Wrażenie robi neogotycka brama:

IMG_4343 (Custom).JPG


Must see dla tych, którzy uwielbiają pochodzić między stoiskami, spróbować miejscowych specjałów i nabyć jakieś spożywcze suweniry (np. paprykę w różnych stopniach pikantności czy salami, które też występuje w tysiącach odmian). My raczej nie należymy do wielbicieli targowisk, a jedzenie nie jest dla nas najważniejsze ;), więc wystarczy nam podziwianie architektury Hali z zewnątrz.

Po chwili jesteśmy na Váci ut - najbardziej znanym deptaku w Budapeszcie. Ulica jest usiana licznymi knajpkami i sklepami. Wchodzimy na nią od tej spokojniejszej strony:

IMG_4344 (Custom).JPG


Ruch się zagęszcza:

IMG_4346 (Custom).JPG


Mniej więcej centralna część deptaku:

IMG_4347 (Custom).JPG

IMG_4349 (Custom).JPG


Pod Zarą, tak samo jak 9 lat temu, czekają rikszarze:

IMG_4351 (Custom).JPG


Docieramy do Placu Ferenca Deáka (Deák Ferenc tér), na środku którego kręci się Budapest Eye:

IMG_4354 (Custom).JPG


Tu też jest mnóstwo restauracji i pubów. Szukamy sympatycznego miejsca na kolację i ostatecznie lądujemy w pobliżu bałkańskiej knajpki, w której wczoraj jedliśmy čevaby. Dzisiaj wybieramy kuchnię włoską:

IMG_4356 (Custom).JPG


Miejsce nazywa się Trattoria Mamma i serwują tu bardzo dobrą pizzę. Dziś jesteśmy zachwyceni, bo jeszcze nie wiemy, że może być dużo lepiej - jutrzejszy lunch w innej włoskiej restauracji to będzie niebo w gębie! :)

Póki co siedzimy sobie na deptaku wypełnionym knajpkami:

IMG_4357 (Custom).JPG


i chłoniemy wieczorną atmosferę...

Fajny klimat panuje też na Deák Ferenc tér:

IMG_4359 (Custom).JPG


Imprezy pewnie przedłużą się tu do późnych godzin nocnych. My jednak jesteśmy już padnięci po całodziennym zwiedzaniu i koło 22:00 zjeżdżamy na niemal pustą stację metra:

IMG_4364 (Custom).JPG


To był bardzo intensywny dzień, którego opis zajął mi aż 9 odcinków 8O, ale w końcu jest to Budapeszt po japońsku :P
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 19.03.2020 19:10

Ja też mam miłe wspomnienia z Budapesztu. Byłam dwa razy, ale nie zwiedziłam wielu miejsc więc z dużą przyjemnością czytam relację i oglądam zdjęcia. Rok temu miałam upatrzoną fajną wycieczkę po Węgrzech, ale zwyciężyła Grecja A z jesiennego wyjazdu nic nie wyszło. Może biorąc pod uwagę to co dzieje się w Europie wrócę do tej opcji, bo Grecja w czerwcu raczej nie będzie możliwa.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 19.03.2020 19:31

maslinka napisał(a):ostatecznie lądujemy w pobliżu bałkańskiej knajpki, w której wczoraj jedliśmy čevaby. Dzisiaj wybieramy kuchnię włoską

A będzie jakaś kuchnia węgierska, np. gombapörkölt, vörös boros pörkölt albo coś w ten deseń :?: :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.03.2020 21:32

Sara76 napisał(a):Ja też mam miłe wspomnienia z Budapesztu. Byłam dwa razy, ale nie zwiedziłam wielu miejsc więc z dużą przyjemnością czytam relację i oglądam zdjęcia. Rok temu miałam upatrzoną fajną wycieczkę po Węgrzech, ale zwyciężyła Grecja

Trochę się nie dziwię, że wygrała Grecja ;), chociaż i Węgry mogą być ciekawe 8)

Nefer napisał(a):
maslinka napisał(a):ostatecznie lądujemy w pobliżu bałkańskiej knajpki, w której wczoraj jedliśmy čevaby. Dzisiaj wybieramy kuchnię włoską

A będzie jakaś kuchnia węgierska, np. gombapörkölt, vörös boros pörkölt albo coś w ten deseń :?: :wink:

Nie będzie żadnego gulaszu :oops: Wiem, to dziwne - być na Węgrzech i nie zjeść ich sztandarowego dania. Usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że trafiliśmy na duże upały i nie mieliśmy ochoty na tak rozgrzewający posiłek...

W czasie wszystkich poprzednich pobytów na Węgrzech gulasz był grany, więc nie jest z nami aż tak źle ;)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 20.03.2020 13:34

maslinka
Okazuje się, że tramwaje też zjeżdżają pod ziemię 8O:

Podobnego zdziwienia doznałam w Dusseldorfie, gdy nagle tramwaj, którym jechałam szeroką platanową aleją nagle wjechał pod ziemię i wysadził nas na klasycznej stacji metra. :)

Super ta hala targowa, ale jako niepoprawna fan(atyczka) mojego miasta, twierdzę, że Hala Targowa w Gdańsku bije na głowę budapesztańską :lol: i w ogóle najpiękniejsza jest :oczko_usmiech:
Po zmroku Budapeszt jest piękniejszy

Myślę, że wszyscy się zgodzą z powyższą tezą

Piękny, ale mi się Twój Budapeszt podoba jednakowo niezależnie od pory dnia.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.03.2020 13:46

Powiem tak - poproszę coś jeszcze z tej nocy, czuję lekki niedosyt :wink:
Pięknie, pięknie, pięknie - zdecydowanie nocen miasta to najpiękniejsze miasta :hearts:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 20.03.2020 13:50

maslinka napisał(a):
Magda O. napisał(a):Też tak uważam ;) zresztą, ja w ogóle nie przepadam za słodyczami.

Mam tak samo. Jak czekolada, to tylko gorzka :D

Magda O. napisał(a):Zastanawiam się, czy nie "trzasnąć" jakiejś relacji z zeszłorocznych podróży, trochę tego było...

Pisz, pisz! :D Bardzo chętnie poczytam 8)


Popieram - również chętnie poczytam :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Węgry - Magyarország



cron
Budapeszt po japońsku - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone