napisał(a) armar » 07.02.2012 09:03
Czesi ubolewają także nad "inwazją" Polaków-ale cóż, nie można się dziwić.
Ja narzekam, że jakby kamieniem nie rzucić to w połowie miejscowości turystycznych w Cro w pepika trafisz. Tak też ich nie lubię icon_cool.gif
Prawda jest taka że to Czesi "odkryli" dla siebie wiele rejonów Chorwacji , w tym Peljesac , oni tam byli przed nami ( z racji odległości i zamożności pierwsi tam pojawili się w większej ilości ) . To na stronkach ich agencji turystycznych widnieje naprawdę wiele interesujących kwater .
Polaków z roku na rok przybywa , gdyby była odwrotna sytuacja to znając mentalność większości naszych rodaków , dopiero by było pisania o inwazji "pepików" na "nasze" chorwackie plaże .
Co do czystości wód w Borku , byłem tam trzy razy ( w tym dwa krótkie pobyty ) i nic nie zauważyłem , wręcz odwrotnie .
Ale nie wykluczam ze przy pewnych niekorzystnych uwarunkowaniach pogodowych może "coś" się tam trafić