Jedziemy z Bretanii do NormandiiDziś po 4 nocach w Bretanii, jedziemy na trzy noce do Normandii. I to do pierwszego wyzwolonego w ramach D-Day większego miasta czyli Bayeux - tam mamy nocleg. Zanim tam jednak dojedziemy - zwiedzimy po drodze parę miejsc.
Po drodze zahaczamy o Dol-de-Bretagne, aby zobaczyć Menhir de Champ-Dolent
https://goo.gl/maps/NyayppvMWMnA4cN1AJak widać - kawał skaliszona
Rzekomo jeden z największych w Bretanii. Podobno zapada się o około centymetr na sto lat i według legendy jego całkowite zapadnięcie się zwiastuje koniec czasu
Wejście jest za free, parking wzdłuż drogi też, są tu ławeczki, można usiąść cos wypić/zjeść. Sklepiku brak
jeszcze katedra w Dol-de-Bretagne
Znowu prawie 1100 lat historii, pierwsze wzmianki z IX wieku, potem spalona w roku 1203 przez wojska angielskie.
Ciekawe wnętrze
Zdjęć ze środka mam jak zwykle mnóstwo, ale oszczędzę
Słynny witraż z XIII wieku, rozmiar 9,5 m na 6,5 m
i rozmaite goodies
DOL jak to miasteczka tutaj - brzydkie nie jest
No dobrze, ale teraz jedziemy już do Św. Michała
Parkujemy na ogromnym parkingu - koszt parkowania to 15 Euro za cały dzień (i raczej gdzie indziej nie ma gdzie zaparkować ze względu na to jak wygląda tam teren, oraz zakazy)
W cenie jednak jest autobus w obie strony - my jednak TAM pójdziemy piechota, to tylko 2,5 km
W bonusie spaceru bowiem jest z każdą chwila przybliżający się obiekt...
Zoom - widać tez autobusy na moście - grobli
Mamy odpływ - morze cofnęło się kilka kilometrów - są tu największe pływy w Europie
Już bardzo blisko
dokładamy swój kamień do kupki
Najpierw planujemy obejście Mont-Saint-Michel dookoła
co tez czynimy
Budowla jest potężna - za jakiś czas tu będzie woda już
tam w lewo jest dłuuuugo tylko mokry piasek
No dobrze, ciutkę wody a potem piasek - tam daleko CZŁOWIEKI
Tu coś "zostało" wody
Tu wygląda jakby ci ludzie weszli mi w kadr ;0
Przepiękne miejsce
Ludzie piknikują, za parę godzin nie będzie to możliwe
Do środka i na górę zapraszam jednak inną razą (i będzie trochę historii tego miejsca)