HONFLEUR cz.2
To trochę o samym Honfleur. Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą z XI wieku. Miasto było uwieczniane przez malarzy, stanowiąc główny motyw obrazów, szczególnie podczas boomu impresjonistycznego. Honfleur upodobali sobie między innymi Claude Monet czy Gustav Courbet. Powstał tu także port z którego w średniowieczu wyruszały liczne poczty normandzkich rycerzy po zwycięstwie Wilhelma Zdobywcy, a także XVII-wieczni francuscy odkrywcy-żeglarze.
W pobliżu Honfleur znajduje się ujście Sekwany oraz ogromny Pont de Normandie rozpięty ponad bagnistymi rozlewiskami Sekwany. Przeprawa wybudowana została pod koniec XX wieku i liczy ponad 2 km długości - koszt przejazdu -5,60 Euro - raz jechaliśmy. Jej ogromne pylony, na których została podwieszona, mają 215 metrów wysokości. Pylony widać tutaj
Trochę wieczornego słonka w Honfleur
Zwykła uliczka
Robi się coraz ciekawiej. L’église Sainte Catherine
Która godzina Mysza ? (sprawdzam, czy zagląda, bo komentować - nie komentuje, ona tylko Italię i Grecję komentuje )
CUDO
Okolica też niebrzydka
Hydrant
No nie, zarąbiście tu jest
Tu już byliśmy
Miliony głodnych ludzi
Mało kto spaceruje, wszyscy "żreją"
Ja tam widzę spróchniałe drzewo!!!
==
No dobrze to został nam już tylko ....
WERSAL
trochę wieczornych pożegnalnych zdjęć z Rouen
Miasteczko Arras
oraz Namur (Belgique) - obiad
i dosłownie parę fotek z Weimaru (DE-nocleg)