EDYTA S napisał(a):SEJU napisał(a):okazuje się, że jest to jednak problem, który dotknął w różny sposób nie tylko mnie.
Po części jednak nadal twierdzimy z żoną że to buractwo ale O.K. O.K oczywiście nie dotyczy to wszystkich chorwatów
Powiem szczerze, ze trochę mnie to zasmuciło, wybieram sie w tym roku do Cro pierwszy raz i już zaczynam sie bać
Nie ma czego się bać Edytko - będzie dobrze.
Prawdziwego "buraka" w Chorwacji nie spotkasz
Ps. A gdzie dokładnie się wybierasz do Cro