Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brela-wróciłem wrażenia b.negatywne i b.pozytywne(1-szy raz)

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 14.07.2008 08:27

woka napisał(a): Forum nigdy nie jest obiektywne, powiedziałbym, że w znikomym stopniu obiektywne. To kopalnia subiektywnych odczuć.


Może i masz rację , ale jednak sporo osób skorzystało z różnych porad tu zawartych i wracają zadowoleni :lol:
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 14.07.2008 08:41

SEJU
A ja cię rozumiem, choć nie popieram formy w jakiej się powyrażałeś...
Nie bendziem tolerować buraczaństwa, chamstwa i poróbstwa!!!

Więc zróbmy może najpierw porządek na własnym podwórku, a potem biermy się za innych!
Polecam też więcej życzliwości, wiary w ludzi i luzu.
Chorwacja to kraj południowców, czyli ludzi z temperamentem, którzy nie owijają gówno w kolorowe papierki. Walą wprost gdy im coś nie pasuje. Ja osobiście wolę to od słodkich uśmieszków.
Być może opier.. lą (jak piszesz) i zaburaczą, ale też piszą kartki i dzwonią na święta z życzeniami.

Chłopie, odpuść sobie na przyszłość Chorwację, Czarnogórę czy też Albanię, bo to chyba nie dla ciebie...
pozdrawiam
Woj35
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 16.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Woj35 » 14.07.2008 08:46

Witam, wlasnie wrocilem z miejscowosci Promajna na Riwierze Makarskiej, takze doswiadczylem niemilego zachowania Chorwatow, choc milego bylo wiecej, a najwiecej obojetnego, ale nie zalezy mi zeby ktos mi wchodzil do d... czy czestowal winem, rybka czy tam inna rakija, oczywiscie wierze Ci SEJU, ze Twoje historie mialy miejsce, bo zauwazylem tak jak i inni, ze Chorwaci o turystyce maja blade pojecie i maja euro w zrenicach, jednak to wszystko nie popsulo mi wakacji i raczej sie nie denerwowalem- moze dlatego, ze nie mialem z kim ponarzakac:) ( bylem sam z dziecmi).

Oto pare moich sytuacji:
1. Mimo posiadanych informacji o zagrozeniu na chorwackich bramkach autostradowych dalem sie oszukac na 5 kn, choc na poczatku przeklnalem siarczyscie ( dzieci spaly:) to pozniej sie tylko usmiechnalem i pojechalem dalej- wszystko zalezy od podejscia, jeden czlowiek by to rozpamietywal i klnal na cala Chorwacje i ich wyzywal, a inny nie zwroci na to uwagi, oczywiscie maly niesmak pozostal, ale ja mialem najwieksze pretensje do siebie, ze taki dupa ze mnie:)

2. W Promajnej zlapalem gume, wymienilem na zapas, ale zeby nie bylo zadnych niespodzianek nastepnego dnia pojechalem do wulkanizatora w Makarskiej- ten oczywiscie mnie przyjal z usmiechem, a jakze:) i zaproponowal nowa opone Michelina za bagatela 590 kn, a nawet nei zapytal jaki "rozmiar" pasuje do mojego auta, po krotkiej wymianie zdan stwierdzilem, zeby sprobowal zreperowac moja opone-gosc sie troche zdenerwowal ( pewnie to bylo za trudne dla niego:) i kazal przyjechac za godzine... troche mi bylo szkoda czasu, ale co robic, po drodze wstapilem do sklepu auto moto w Makarskiej, by sie zorientowac ile kosztuje opona w Chorwacji 9 podejrzewalem, ze niewiele drozej niz w Polsce) no i rzeczywiscie opona kleber ( powiedzmy, ze ta sama klasa w przyblizeniu co Michelin) kosztuje 360 kn- no to niezle, dobrze, ze nie zgodzilem sie u wulkaniztora na wymiane, pewnie za wywazenie i za wymiane z napompowaniem tez by policzyl slono), wrocilem do warsztatu i gosc mi zaproponowal inna, uzywana opone za 100 kn:) dodam, ze opona byla w polowie lysa i "niekompatybilna" do mojego auta... ech no mowie Wam szkoda gadac, tylko 2 godziny stracilem i skonczylo sie to w ten sposob, ze mu podziekowalem, pojechalem do sklepu, kupilem tego klebera i pojechalem wymienic do innego warsztatu ( w strone Dubrownika), policzyl tez mnie nieuczciwie, bo na poczatku sie dogadalismy na 100 kn, a pozniej powiedzial 130, bo jescze wywazenie hehe:) ech ... ale to mi nie zepsulo humoru, szkoda mi tylko bylo czasu:)

3.Drobne nieuprzejmosci w sklepach, czasami opryskliwosc kelnerow w restauracjach i nawet Pana , ktory sprzedawal paczki na plazy i bezczelnie oszukal syna na 4 kn.

4.Ceny- che byc dobrze zrozumiany, ale nie chodzi mi o ceny w sklepach czy w knapach- widze tam cennik - nie chce to nie kupuje, ale o ceny na targowiskach, w roznych budach czy tam straganach, uwazam, ze ceny tam sa nieprzyzwoite, nie chodzi o to, ze mnie nie stac czy o stwierdzenie- nie chcesz nie kupuj, tylko o sam fakt, ktory zreszta potwierdza, ze Chorwaci maja zamiast oczu euro, zwyczajana nieprzyzwoitosc, kiedy zycza sobie za maske do wody i inne duperele do wody nie zawyzona sume, bo to jestem w stanie zrozumiec, ale zwyczajnie nieprzyzwoita- to mnie troche wkurzylo, nie powiem:)

Podsumowujac....mysle, ze rzeczywiscie w chorwackich miejscowosciach turystycznych troche sie zmienia na gorsze, wiecej sie widzi mniej zyczliwych Chorwatow i zdanie, ze interesuje ich tylko euro jest prawdziwe, ale w innych miescowosciach turystycznych na calym swiecie t jest podobnie- w gruncie rzeczy chodzi o to, zeby turyste wydoic:)
Za rok nie jade do Chorwacji, ale to wcale nie dlatego, nie jestem nawet bardzo zdenerwowany, a juz napewno nie wzburzony jak SEJU, poprostu troche znudzila mi sie juz Chorwacja, czlowiek chcialby poznac czegos nowego , choc dalej twierdze, ze to piekny kraj i zdania nie zmienie i zaden Chorwat ze swoim nieuprzejmym, czasami chamskim zachowaniem i swoja chciwoscia nie zepsuje mi wakacji:)
Minor
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 53
Dołączył(a): 27.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Minor » 14.07.2008 08:50

Współczuję takich doświadczeń i choć podczas żadnego z trzech moich dotychczasowych pobytów w Chorwacji nie przydarzyło mi się nic podobnego, to jestem w stanie w to uwierzyć. Kilka lat temu moi rodzice w Savudriji na Istrii znaleźli pokój u miłego (jak się wtedy wydawało) starszego pana, który nawet mówił trochę po polsku, gdyż za czasów młodości wielokrotnie odwiedzał Polskę. Pewnego wieczora, gdy rodzice siedzieli przed domem, podszedł i usiadł. Zaczęli rozmawiać. Z relacji rodziców rozmowa była bardzo miła, dopóki nie zeszła na temat naszego ś.p. papieża. Wtedy, z niezrozumiałych zupełnie przyczyn, poleciały inwektywy pod jego adresem ze strony gospodarza. Mój tato, który nie należy do żarliwych katolików, starał się w spokojny i opanowany sposób wyperswadować, że nie zasługuje on na takie traktowanie. Po chwili gospodarz poszedł do domu. Wrócił po kilku minutach i kazał moim rodzicom pakować się i wynosić. Dodam, że było ok. godz.20.00. Udało im się na szczęście (?) znaleźć nowe lokum, gdzie jednak co wieczór właściciel Luka wraz ze swymi kompanami urządzał libacje do późnej nocy.
Daleki jestem od nieuzasadnionej krytyki Chorwatów, ale również trudno doszukać mi się u nich cech, ze względu na które należałoby ich darzyć szczególną sympatią i estymą. Od kilku juz lat wakacje spędzam również w Austrii i przy bardzo zbliżonych cenach w porównaniu z Chorwacją, wyższym standarcie usług, odnoszę wrażenie, że bliżej mi jednak do tego germańskiego niż słowiańskiego narodu. Pozdrawiam.
tygrys500
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) tygrys500 » 14.07.2008 10:29

Chorwaci ,nie sa wszyscy idealni, a czy Polacy są lepsi ? Wątpie.
W Chorwacji na plaży zostawiam różne rzeczy i nigdy nie zdarzyło mi się żeby coś zgineło,może to fuks. My Polacy jadąc do Chorwacji powinniśmy byc zahartowani na trudne sytuacje przeciez u nas w kraju często ktoś kogoś przekręca. A zawiść między ludzka jest na porządku dziennym.
:lol:
Jedno trzeba przyznać ceny rosną ,prosty przykład.Maj 1994 zwiedzanie Plitvic gratis.Maj 2003 35kun .Czerwiec 2006 70kun. lipiec 2008 110kun plus płatny parking.
Ktoś wcześniej napisał ,że Chorwatom świecą się oczy na widok euro, to tak samo jak dużej wiekszości z nas czyż nie tak drodzy formuowicze.
Woj35
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 16.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Woj35 » 14.07.2008 11:05

moze nie duzej wiekszosci forumowiczow, ale powiedzialbym duzej wiekszosci analogicznym ludziom zyjacych z turystow w Polsce czy to w innym miejscu czy to straganiarzom, wlascicielom kwater czy restauracji, jednak w Chorwacji mi to sie rzucilo szczegolnie w oczy i z roku na rok coraz bardziej- moze sami odkrywaja na nowo uroki swojej krainy:)
Jeszcze jedno mi sie rzucilo w oczy, uwazam, ze to forum nie jest obiektywne, wielu szczegolnie bardzo starym bywalcom Chorwacji kluja w oczy negatywne opinie na wszystko co jest zwiazane z Chorwacja... tak to odbieram i widze, ze nie tylko ja... forum cro.pl jest pomocne, potrzebne, ale czasami malo obiektywne...
W najlepszej sytuacji jak widze jest najbardziej doswiadczony forumowicz Janusz Bajcer, taki to sobie bierze namiot, jedzenie, wedke, jedzie na kamping i ma wszystko gdzies:) - pewnie wypoczywa swietnie,wlasciciel apartamentu go nie wnerwia:) kelner i jedzenie w restauracji tez nie, bo sobie zje co zlowi:) albo co przywiezie, poprostu znalazl swoj zloty srodek i o to w tym wszystkim chodzi, kazdy go musi znalezc zeby czuc sie dobrze na wakacjach., zreszta niespodzianki i tak zawsze moga sie zdarzyc:)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.07.2008 11:18

tygrys500 napisał(a):Chorwaci ,nie sa wszyscy idealni, a czy Polacy są lepsi ? Wątpie.
W Chorwacji na plaży zostawiam różne rzeczy i nigdy nie zdarzyło mi się żeby coś zgineło,może to fuks. My Polacy jadąc do Chorwacji powinniśmy byc zahartowani na trudne sytuacje przeciez u nas w kraju często ktoś kogoś przekręca. A zawiść między ludzka jest na porządku dziennym.
:lol:
Jedno trzeba przyznać ceny rosną ,prosty przykład.Maj 1994 zwiedzanie Plitvic gratis.Maj 2003 35kun .Czerwiec 2006 70kun. lipiec 2008 110kun plus płatny parking.
Ktoś wcześniej napisał ,że Chorwatom świecą się oczy na widok euro, to tak samo jak dużej wiekszości z nas czyż nie tak drodzy formuowicze.


Cóż...weźmy np. Polskę - Wybrzeże, Pogórze, Pojezierze itd.....2003 rok pajda ze smalczykiem 1,50 zł - 2008 rok - 6 - 7 zł... a więc nic nowego...
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 14.07.2008 11:36

Woj35 napisał(a):Jeszcze jedno mi sie rzucilo w oczy, uwazam, ze to forum nie jest obiektywne, wielu szczegolnie bardzo starym bywalcom Chorwacji kluja w oczy negatywne opinie na wszystko co jest zwiazane z Chorwacja... tak to odbieram i widze, ze nie tylko ja... forum cro.pl jest pomocne, potrzebne, ale czasami malo obiektywne...


Kolego Woj35 - już pisałem, że słuszna krytyka jest potrzebna i nikt nie miałaby o to pretensji do SEJU, gdyby zrobił to bez określania kogoś i wszystkich "burakiem"


Woj35 napisał(a):W najlepszej sytuacji jak widze jest najbardziej doswiadczony forumowicz Janusz Bajcer, taki to sobie bierze namiot, jedzenie, wedke, jedzie na kamping i ma wszystko gdzies:) - pewnie wypoczywa swietnie,wlasciciel apartamentu go nie wnerwia:) kelner i jedzenie w restauracji tez nie, bo sobie zje co zlowi:) albo co przywiezie, poprostu znalazl swoj zloty srodek i o to w tym wszystkim chodzi, kazdy go musi znalezc zeby czuc sie dobrze na wakacjach., zreszta niespodzianki i tak zawsze moga sie zdarzyc:)


Nie jestem najbardziej doświadczonym forumowiczem, są starsi stażem i ilością pobytów w Chorwacji.

Na kempingach też jest czasem różnie:
czasem trafi się głośne towarzystwo różnej nacji,
czasem trzeba się namęczyć aby wbić śledzie od namiotu w twardą chorwacką ziemię,
czasem trzeba stoczyć wojnę z mrówkami lub innymi owadami.
czasem rybkę złapię , ale na całodzienny posiłek to nie wystarczy
:wink:

A co do niespodzianki - masz rację
Obrazek

czasem się przytrafi :wink:

Ps. Kolego Woj35 - byłbym zapomniał :wink: BYKOM-STOP
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 14.07.2008 12:19

SEJU napisał(a):MImo wszystko miłego dnia dla wszystkich

Seju


SEJU - poczytaj - czy Ewa i Neven to też "buraki" :?:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.07.2008 12:55

Powiem tak. Wszystko zależy od nastawienia. Ja gdy jadę na urlop to zaczynam go już w samochodzie- samolocie(choć latać nienawidzę). Zaden "burak" na drodze czy gdziekolwiek nie jest w stanie mi zepsuć humoru :lol: Natomiast mogę opisać wam ciekawe zdażenie z któregoś tam wyjazdu do Cro. Otóż zdażyło się razu pewnego, że miałem stłuczkę międzynarodową na Magistrali. Wjechał we mnie Francuz i pchnął mnie na Niemca. przyjechała Policja i zaczęła spisywać całete protokoły itd.Nic nikomu się nie stało, więc nie miałem powodu się denerwować, do tego stopnia byłem wyluzowany, że nawet policjant pytał czy napewno jestem z Polski? Ja mu na to, że tak przeciez widzi moje prawo jazdy itd. ale spytałem dlaczego mi nie wierzy? A on na to, że po raz pierwszy widzi Polaka, który podczas wypadku nie krzyczy na niego oraz nie chce go bić. Więc jak widać w opisanej sytuacji i My Polacy mamy za uszami. Co do Chorwacji - cudowne miejsce. A co do drobnych oszustw? No cóż myślę, że nie ma kraju na świecie gdzie są sami idealni ludzie. Zawsze można jechać nad Bałtyk i sprawdzić uczciwość rodaków. :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 14.07.2008 13:31

Serce w pasy napisał(a):Co do Chorwacji - cudowne miejsce. A co do drobnych oszustw? No cóż myślę, że nie ma kraju na świecie gdzie są sami idealni ludzie. Zawsze można jechać nad Bałtyk i sprawdzić uczciwość rodaków. :wink:


Nic dodać , nic ująć :lol:

Chociaż dla równowagi , aby ci z nad Bałtyku nie myśleli, że tylko tam są drobni oszuści, można przyjechać w góry , aby sprawdzić uczciwość górali :wink:
SEJU
Globtroter
Posty: 53
Dołączył(a): 21.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) SEJU » 14.07.2008 13:52

dziękuję, nareszcie jakieś ciekawsze wypowiedzi a nie "dobic go mocniej".

Już myślałem, że na tym forum nikt taki sie nie znajdzie...

Co do tonu mojej wypowiedzi na początku za która na wstepie przeprosiłem???
Powiedzmy, że ktoś na Was krzyczy po angielsku chorwacku czy innym języku i drze się i ochrzania za niewiadomo co- to jak to zrelacjonujecie?

"podniósł na mnie nieco głos"??? zwracał mi uwagę? dajcie spokój...

Co do tych taksówek - to uściślijmy - jechałem nią aż 1 RAZ za 50 Euro Brela - Split czyli ok 165-170 pln - początek check-in`u miałem 06:30.
Autobus z przesiadką kosztuje około 100 - 120 pln na tej trasie (z przesiadką) więc NIE BYł TO LUKSUS tylko busem nie da sie na ta godzinę dojechać.

A jeśli nawet to co? Jeśli ktoś chce wydać kasę i wymagać to co w tym złego? NIC. To standard.

pozdrawiam serdecznie wszystkich

Seju
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.07.2008 13:56

Janusz Bajcer napisał(a):
Serce w pasy napisał(a):Co do Chorwacji - cudowne miejsce. A co do drobnych oszustw? No cóż myślę, że nie ma kraju na świecie gdzie są sami idealni ludzie. Zawsze można jechać nad Bałtyk i sprawdzić uczciwość rodaków. :wink:


Nic dodać , nic ująć :lol:

Chociaż dla równowagi , aby ci z nad Bałtyku nie myśleli, że tylko tam są drobni oszuści, można przyjechać w góry , aby sprawdzić uczciwość górali :wink:

Mądrze gadasz
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 14.07.2008 16:20

Hm.. generalnie mnie trochę zasmuciliście, bo w Chorwacji byłem ostatni raz 5 lat temu i wybieram się w tym roku ponownie. Z tamtych pobytów mam b. miłe wrażenia.
Raz tylko jeden Chorwat, taki typowy burak, jakich i u nas nie mało, na stacji benzynowej kazał mi samemu sobie podłączyć rurę do ładowania gazu do auta, a gdy mu powiedziałem, że nie umiem, bo u nas nie wolno samemu tego robić, że robi to obsługa stacji, to mi powiedział: "wy to sługi Rusów i komunistów, u was nic nie wolno!".. ale mnie wtedy wkurzył! Ja, Polak, sługus Ruskich i komunista??!!! Psia jego chorwacka mać! - pomyślałem... gdyby nie był aż tak słusznej postury (bo ja raczej jestem przecinek) to by chłop se popamiętał kto tu sługus Ruskich!!! Ale gdy emocje mi opadły, to się uśmiałem i w sumie poczułem do Chorwatów jeszcze większą sympatię za ich "słuszny" stosunek do Ruskich, czego nie mogę powiedzieć o serbskich rusofilach (choć rozumiem ich .. bo taką mieli pokręconą historię, że kochają Rusów.. łech! biedacy)
Ale to, co piszecie o tych "euro w oczach" to jest przykre i mam dużą nadzieję, że nie zobaczę tych EURO.. jeszcze kuny w oczach zniosę, ale euro! no nie!
I tak jadę z mocnym postanowieniem nie wkurzania się na żadne przejawy buraczaństwa ani cfaniactfa.
Wezmę przykład z pana Janusz Bajcera i z kolegi "Serce w pasy". W końcu tylko raz w roku jadę nad Adriatyk!
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 14.07.2008 16:27

Czytam o tym jak to Chorwat, naciągnął Polaka na ileś tam kun i mam mieszane uczucia. Toć to prawie każdy został oszukany. :!: Może i ja tylko o tym nie wiem :evil: Nie sprawdzam rachunków, nie liczę reszty. Wierzę że ludzie(Chorwaci) potrafią policzyć ile mają mi wydać, ... myślę, że (do cholery) tyle to potrafią. Choć myślę, że chyba nadal nie będę, aż tak sprawdzał .... po co się denerwować. Jak mi ukradnie kilka kun .... niech ma kaca moralnego, że On złodziej. Dobrze mu tak. :!:
Raz miałem tylko przypadek, że kelner przyniósł rachunek na którym były pozycje z dwóch stolików. Nasze jadło zakreślił, podliczył i niby to do zaplaty. Popatrzyłem na gościa, chyba nawet nie musiałem mówić..... poszedł i za chwilę przynosi już typowy rachunek, jednak kwota była taka sama czyli poprawna. Reszty negatywów nie było ( ja o nich nic nie wiem). :wink: :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
Brela-wróciłem wrażenia b.negatywne i b.pozytywne(1-szy raz) - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone