napisał(a) APIMA » 10.02.2009 15:15
W ubiegłym roku byłem na Rabie w połowie czerwca, był to mój pierwszy wyjazd do Chorwacji i wnioski są takie:
1) Woda dla bywalca Bałtyku jest super, nie mierzyłem temperatury ale po 2 godzinach nurkowanie nie było mi zimno.
2) Temperatura powietrza na poziomie 32 - 34 stopnie potrafi zmęczyć i gdyby była trochę niższa to nie miał bym pretensji.
3) Najdłuższe dni w roku są świetną okazją do wieczornych spacerów po mieście.
4) Wieczory różnie, raz długi rękaw a raz krótki (wieczór znaczy od 23).
5) Po za Loparem nie było tłoku, zawsze znalazło się miejsce na autko i nie trzeba było się przepychać między ludźmi w uliczkach.
6) Dziecko zabrałem tydzień przed rozdaniem świadectw bo i tak nie ma to już znaczenia gdyż jest już po klasyfikacji i dzieciaki chodzą do szkoły bo tak jest w przepisach.
7) Jechałem z piątku na sobotę i jedyne miejsce w którym utknąłem to prom na Rab.
Owoce tylko z importu, u naszych gospodarzy winogrona były dalekie od dojrzałości a pomidory zupełnie zielone.
W tym roku jadę po rozdaniu świadectw bo dziecię idzie do gimnazjum i nie mogę wcześniej. Nie potrafię odnieść się do innych miesięcy ale w czerwcu nie mam się specjalnie do czego przyczepić