napisał(a) CinnamonGirl » 10.05.2011 17:58
Jacek S napisał(a):CinnamonGirl napisał(a):Przezyłam 2 trakie załamania - i nigdy deszcz bz przerwy nie padał dłuzej niz 2 godziny
potem robiło sie np całkiem ładnie i po 3 godzinach znów cos pokropiło.
A pamiętasz czerwiec bodajże 2009 roku?
Trwało troszkę dłużej...co nie zmienia faktu, że
CinnamonGirl napisał(a):Będzie dobrze.
Pamiętam i jakos tego nie wspominam ze zdenerwowaniem - w jeden dzień pochmurny zwiedziliśmy Szybenik - założyłam nawet długi rekaw by było 'tylko' 23 stopnie a ja zmarzluch jestem), w drugi połazilismy z parasolem po Primostenie (krótkie rękawki i jakies przelotna mrzawki były).
W trzeci pół dnia na plazy sie opalaliśmy a drugą połowę gralismy pod daszkiem w pokera bo wtedy było to 2 godzinne oberwanie chmury, wieczorem był piekny zachód słońca.
Potem był cały piękny słoneczny dzień. Potem juz niestety wyjeżdzaliśmy ale też zegnał nas błekit i pełnia słońca. Aczkolwiek potem czytałam ze cos tam zachmurzone było w kolejnych dniach - ale to chyba nic w porówaniu z 10 stopniami nad Bałtykirem gdy jest załamanie
Marsallah - a nie było to w 2007 - ja w tym czasie byłam na Istrii i było całkiem przyjemnie, znajomi w Tucepi faktycznie narzekali na chłód.
Jak widac 3 raz z rzedu jadę w dokładnie tym samym terminie a to oznacza, że mnie ta pogoda nie zniechęciła - dodam ze 5 lat temu z powodu deszczowej pogody powiedziałam 'nigdy więcej Bałtyk'.