napisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 04.05.2009 09:49
Plumek napisał(a):badurianin napisał(a):Plumek napisał(a):Chorwacja w czerwcu jest naprawdę śliczna
Kolorowa, budząca się do życia, niezadeptana przez turystów, tubylcy jeszcze nie zmęczeni sezonem
zimna woda i brak owoców
Łeeeetam. I tak wszystkie importowane
A w czerwcu są za to truskawki pyszne, chorwcakie - u nas akurat z upraw koło Vrgorca.
Jedyne, czego nie ma, to świeżych fig.
Figi - oczywiscie, że są... już w drugiej połowie czerwca petrovače...Truskawki w czerwcu tylko na początku - i to już końcówka.
A woda - potrafi być bardzo ciepła, w drugiej połowie czerwca nawet i 25 st. (czerwiec bywa najbardziej pogodnym miesiącem);
z tym zwiedzaniem... to nie wiem.. jak na mój gust to już gorąco i już są ludzie (choć zdecydowanie mniej niż w lipcu i sierpniu oczywisćie).. maj jest optymalny, by zwiedzać.
Podobnie trudno mi się zgodzić z tym, że "przyroda budzi się do życia" w czerwcu .. bo w tym okresie to już "bucha dojrzałością"; aby zobaczyć budząca się przyrodę nad Adriatykiem to trzeba pamiętać, że tu wegetacja mniej więcej miesiąc "do przodu" niż na kontynencie" (bzy kwitną w kwietniu, truskawki są w maju, już teraz tzw "akacje" czyli grochodrzewy w pełni kwitnienia, lipy kwitnąć będą w czerwcu itd.; nie bez hr kozery hr nazwy miesięcy "mają przesunięcie" w stosunku do pl nazw: lipanj - czerwiec, srpanj - lipiec itd.). Zatem wiosna to marzec i kwiecień; maj klimatycznie i pogodowo bardziej przypomina kontynentalne lato ..a tym bardziej czerwiec...
Sierpień w hr jest dla tych, którzy uwielbiają dzikie tłumy (wszędzie, szukają "permanentnej imprezy"); przyjeżdzają po to, by przede wszystkim kolektywnie głowa przy głowie się pomażyć...Dla miłośników innego typy wypoczynku w tym i tzw. kulturowego wypoczynku (zwiedzanie, łazikowanie itp.) to zdecydowanie zły czas.
Pozdrawiam