Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brela + Plitvice + Sw Juri

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kamikadze
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 20.08.2011
Brela + Plitvice + Sw Juri

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamikadze » 20.08.2011 10:12

Witam,

na forum to mój pierwszy post. Ponieważ przed wyjazdem znalazłem tutaj wiele ciekawych informacji postanowiłem się podzielić wrażeniami.
Poniżej zamieszczam opis eskapady naszej 4ki - 2 pary.

1. Przygotowania do wyjazdu
Przed wyjazdem pierwszym zadaniem było zebranie informacji nt. najkorzystniejszego kursu wymiany PLN na Kuny.
Moje doświadczenie jest takie:
1. na 01.08.2011 kurs sprzedaży kuny w polskich kantorach to 0,60 PLN
2. przy wymianie PLN na Euro po 4,06 i potem na Kuny po 7,32 w Breli wychodzi: 0,554 PLN za kunę
3. Przy wyborze gotówki w chorwackich kantorach wychodziło mi około 0,57 PLN za kunę
4. Płatność kartą około 0,56 PLN za kunę

Zatem polecam zabranie ze sobą EURO. Spotkałem się z opinią, że właściwie wszędzie można płacić kartą. Generalnie to prawda, ale dotyczy ona sklepów. Na plaży warto mieć lokalną walutę.

Kolejnym krokiem przygotowań było opracowanie planu trasy. My jechaliśmy z Krakowa i nasza trasa prowadziła na Katowice, Ostrawę, Brono Wiedeń, Słowania i dalej po autostradach Chorwacji. Trasa taka: http://maps.google.com/maps?saddr=Paste ... =6&t=h&z=6


Koszt opłat za drogi w obie strony to:
1. Czechy około 40 PLN(250 koron na 10 dni) (UWAGA: Nie kupujcie winiety w Polsce tylko dopiero w Czechach - w Polsce winieta na Czechy kosztuje 16 pln drożej)
2. Austria około 32 PLN (7,9 E na 10 dni)
3. Słowenia - tu ominęliśmy drogi płatne. Autostrady jest około 50km, a winieta dość droga. Jeżeli ktoś jedzie z nawigacją wystarczy, że tuż po wjeździe na Słowenię wybierze opcję unikaj dróg płatnych i jako cel podróży wybierze jadąc na Chorwację: Krapina na Chorwacji, a w drodze powrotnej: Sentilij w Słowenii przy granicy z Austrią.
4. Jeszcze koszt A4 Kraków - Katowice - 32 PLN
5. Opłaty za autostrady w Chorwacji - około 200 PLN

Całkowity koszt za drogi to na 2011 rok około 300 PLN przy wyjeździe na max 9 dni.

Trasy przez Słowację(7E (28zł) za 7 dni, czyli trzeba kupić 2 gdy na Chorwacji chcemy być powyżej 6 dni) i Węgry(2750 HUF (44zł) za 10 dni) nie polecam nikomu poza mieszkańcami podkarpacia i lubelszczyzny. Tylko stamtąd opłacić się może jazda przez te kraje, ze względu na krótszy czas dojazdu. Przy wyborze tej trasy łączny koszt to również 300 zł, ale jechalibyśmy dłużej z Krakowa.

2. Przybycie na miejsce
Ponieważ jechaliśmy w ciemno pierwszy dzień szukaliśmy noclegów od Breli po Makarską. Ogólnie nie polecam takiego rozwiązania w sezonie. Po sezonie jazda w ciemno może być dobrym pomysłem.
Ceny proponowane na apartament 2x2 to minimum 80 Euro/dobę. Szukaliśmy czegoś do 60Euro/dobę, co nam się ostatecznie udało, ale standard był lekko poniżej naszych oczekiwań: brak klimy i TV.

3. Pobyt
Drugi i trzeci dzień spędziliśmy na plaży w Breli. Wrażenia niesamowite, ale nie będę się tutaj rozpisywał. Jest wiele podobnych opisów. Polecam ze swojej strony zabranie MASKI Z RURKĄ i BUTÓW DO CHODZENIA PO KAMIENIACH. Bardzo się przydają.

Czwarty dzień z kolegą wybraliśmy się w góry na Św. Juri. Wyszliśmy dość późno. Dojechaliśmy samochodem tutaj: http://maps.google.com/maps?saddr=43.31 ... 6&t=h&z=16
i zgodnie ze szlakiem ruszyliśmy w górę.
Trasa wydaje się nie być łatwa, ze względu na duże nachylenie. Czasówki podawane w przewodnikach nijak się mają do rzeczywistych czasów. Idzie się dłużej. Trud wyprawy rekompensują piękne widoki. Ponieważ na górę dotarliśmy około 17-18, postanowiliśmy złapać stopa na dół. Udało nam się przy pierwszej próbie. Tutaj http://images.summitpost.org/original/32583.jpg znalazłem już po powrocie mapę szlaków. Może się komuś przyda.

Na Św. Jure można wyjechać autem, ale trasa jest trudna. Możecie zobaczyć jak to wygląda tutaj:

Problemem jest to, że trudno się minąć na trasie poza mijankami, które są na zakrętach.

Piąty dzień to rejs z Breli do Jelsy i Bol. Koszt 160 Kun (około 100zł za osobę). Wrażenia bardzo miłe. W ramach rejsu obiad z ryby i napoje (sok i wino) do woli :)

Szósty dzień (sobota) znowu na plaży. Nasze dziewczyny postanowiły dopracować opaleniznę na koniec wyjazdu nie stosując kremów, co w przypadku mojej skończyło się poparzeniami i bąblami. Ale już jest dobrze.

W siódmy dzień wracaliśmy. W planie były Jeziora Plitvickie. Bilety w cenie 110 kun normalny i 80 kun studencki. Honorują legitymacje polskich studentów. Pełny cennik tutaj: http://www.np-plitvicka-jezera.hr/en/in ... &Itemid=71
Nam udało się odkupić bilety od pary, która była wcześniej w tym samym dniu. Bilety wydają się nie być kasowane. Na rejsach po jeziorach wbijane są jakieś pieczątki. Nie rozumiem jednak ich znaczenia.

Po zwiedzaniu jezior powrót do domu. I tutaj miejliśmy przygodę z policją. Przekroczyliśmy prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50, co wg. ich taryfikatora skutkuje mandatem od 3000 - 9000 PLN . Sytuacja bardzo niemiła, ale udało się zejść do około 340 PLN. Nie polecam Wam przekraczania prędkości na Chorwacji.
Ostatnio edytowano 26.08.2011 17:52 przez kamikadze, łącznie edytowano 1 raz
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 22.08.2011 16:24

kamikadze napisał(a):Bilety wydają się nie być kasowane. Na rejsach po jeziorach wbijane są jakieś pieczątki. Nie rozumiem jednak ich znaczenia.


Z tego co się orientuję to z wbitą pieczątką nie wsiądzie się już drugi raz na statek (ale można obejść jezioro Kozjak pieszo), tak przynajmniej dedukuję bo sami nie testowaliśmy takich rzeczy. Kursowe informacje zdecydowanie potwierdzam, doświadczenia tegoroczne mam identyczne.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 23.08.2011 07:42

_chudy_ napisał(a):
kamikadze napisał(a):Bilety wydają się nie być kasowane. Na rejsach po jeziorach wbijane są jakieś pieczątki. Nie rozumiem jednak ich znaczenia.


Z tego co się orientuję to z wbitą pieczątką nie wsiądzie się już drugi raz na statek (ale można obejść jezioro Kozjak pieszo), tak przynajmniej dedukuję bo sami nie testowaliśmy takich rzeczy. Kursowe informacje zdecydowanie potwierdzam, doświadczenia tegoroczne mam identyczne.


Pływać stateczkiem można moim zdaniem ile się razy chce.
Pieczątki mają raczej na celu wyeliminowanie takiego procederu

kamikadze napisał(a):W siódmy dzień wracaliśmy. W planie były Jeziora Plitvickie. Bilety w cenie 110 kun normalny i 80 kun studencki. Nam udało się odkupić bilety od pary, która była wcześniej w tym samym dniu.
leoligot

Nieprzeczytany postnapisał(a) leoligot » 23.08.2011 09:38

Jadąc w Cro (i nie tylko ) obserwuję czaswm takich "kamikadze". Bardzo łagodni byli policjanci z Cro . Normalni ludzie chca bezpiecznie wrócić z wakacji . Nie jest to powód do dumy . I jeszcze skąd ta pewność o wyżczości ścieżki przez Chechy nad Słowacką i Madziarską.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 23.08.2011 09:53

kamikadze napisał(a): Przekroczyliśmy prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50, co wg. ich taryfikatora skutkuje mandatem od 3000 - 9000 PLN.


I powinni Was skasować wg taryfikatora :evil:

kamikadze napisał(a): Nie polecam Wam przekraczania prędkości na Chorwacji.


Ponad 50 km w terenie zabudowanym nie powinno się nigdzie. Nie przez wzgląd na wysokość mandatu, ale zdrowy rozsądek
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 23.08.2011 10:27

Jacek S napisał(a):
_chudy_ napisał(a):
kamikadze napisał(a):Bilety wydają się nie być kasowane. Na rejsach po jeziorach wbijane są jakieś pieczątki. Nie rozumiem jednak ich znaczenia.


Z tego co się orientuję to z wbitą pieczątką nie wsiądzie się już drugi raz na statek (ale można obejść jezioro Kozjak pieszo), tak przynajmniej dedukuję bo sami nie testowaliśmy takich rzeczy. Kursowe informacje zdecydowanie potwierdzam, doświadczenia tegoroczne mam identyczne.


Pływać stateczkiem można moim zdaniem ile się razy chce. (1)
Pieczątki mają raczej na celu wyeliminowanie takiego procederu (2)

kamikadze napisał(a):W siódmy dzień wracaliśmy. W planie były Jeziora Plitvickie. Bilety w cenie 110 kun normalny i 80 kun studencki. Nam udało się odkupić bilety od pary, która była wcześniej w tym samym dniu.


Hmm, ale czy zdanie (1) nie wyklucza się ze zdaniem (2)? Innymi słowy, czy nie (1) XOR (2)? :P
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 23.08.2011 11:06

_chudy_ napisał(a):Hmm, ale czy zdanie (1) nie wyklucza się ze zdaniem (2)? Innymi słowy, czy nie (1) XOR (2)? :P


Faktycznie tak to można odczytać :lol: :lol: :lol:
kamikadze
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 20.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamikadze » 26.08.2011 17:05

leoligot: nie ja prowadziłem. Wcale nie propaguję przekraczania prędkości, po prostu opisuję sytuację, bo uważam że opis może się komuś przydać.

Sam prowadząc przestrzegałem wszystkich ograniczeń i w terenie i poza nim.

Co do ścieżki przez Czech i Austrię to zerknij sobie na http://maps.google.com
i oszacuj czasy jazdy z różnych części Polski. Koszty też są wyższe przez Węgry i Słowację chociażby dlatego że winiety tam są na 7 dni.,
kamikadze
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 20.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamikadze » 26.08.2011 17:12

:_chudy_: Myślę że: "Jacek S" miał na myśli działanie psychologiczne. Wbijają Ci pieczątkę, żebyś nie podróżował za dużo stateczkami w tą i z powrotem.:)
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 26.08.2011 17:35

kamikadze napisał(a):Co do ścieżki przez Czech i Austrię to zerknij sobie na http://maps.google.com
i oszacuj czasy jazdy z różnych części Polski. Koszty też są wyższe przez Węgry i Słowację chociażby dlatego że winiety tam są na 7 dni

:_chudy_: Myślę że: "Jacek S" miał na myśli działanie psychologiczne. Wbijają Ci pieczątkę, żebyś nie podróżował za dużo stateczkami w tą i z powrotem.:)


Hmm, dopóki nie wypowie się ktoś kto próbował podróżować statkiem więcej niż w górę jeziora i z powrotem nie wiadomo jak jest choć ja sądzę że te pieczątki jednak do czegoś służą ;-)

Co do trasy przez Słowację-Węgry to Twoja teza jest conajmniej dyskusyjna - różnice kosztowe są groszowe w porównaniu do całkowitych wydatków a wiele osób zwiedza po drodze Bratysławę, Budapeszt, okolice Balatonu, ... Poza tym jeśli ktoś celuje w południe Chorwacji to przejedzie taniej i ciekawiej przez BiH bez wysokich opłat na chorwackich autostradach. No i jeszcze objazd Słowenii, może nieskomplikowany ale jednak. Więc to bardziej kwestia gustu niż wyższości jednej trasy nad drugą.
kamikadze
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 20.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamikadze » 26.08.2011 17:45

Ok doprecyzuję :)

Naszym celem był szybki dojazd bez noclegu. Nie mieliśmy w planach zwiedzania niczego po drodze. Oczywiście gdy ktoś chce zwiedzać któreś z miast to nie ma innego wyjścia jak jechać przez dany kraj.

Jeżeli chodzi o wybór trasy ze względu na krótki czas i najniższe koszty to moja teza wydaje się być słuszna.

Jadąc przez BiH rzeczywiście można zaoszczędzić, ale to wydłuża znacznie podróż (przynajmniej tak mi się wydaje na podstawie tego co czytałem na forach).
kamikadze
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 20.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamikadze » 26.08.2011 17:54

Przeliczyłem koszt dokładniej. Masz rację. Różnica w cenie jest niewielka, albo żadna, gdy trzeba zapłacić jeszcze za A4 w Polsce.

Ale nadal obowiązuje podane przeze mnie kryterium czasu. Szybciej jest przez Czechy i Austrię, chyba że mieszkasz na podkarpaciu lub lubelszczyźnie.
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 26.08.2011 18:10

kamikadze napisał(a):Ale nadal obowiązuje podane przeze mnie kryterium czasu. Szybciej jest przez Czechy i Austrię, chyba że mieszkasz na podkarpaciu lub lubelszczyźnie.


Tu się zgodzę, zresztą jechałem w tym roku tak samo z przyczyn zbliżonych (dojazd w jeden dzień, bez zwiedzania po drodze). Przez Węgry bije się dodatkowe km bo autostrada przebiega pod Budapesztem.

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Brela + Plitvice + Sw Juri
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone