Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brela i okolice, czerwiec 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
karolcia1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 145
Dołączył(a): 28.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) karolcia1 » 12.10.2012 19:03

We wrześniu byłam w Baśka Voda ale Brela bardziej mnie urzekła.Fajna relacja i zdjęcia piękne.Pozdrawiam :D
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 14.10.2012 19:09

karolcia1 napisał(a):We wrześniu byłam w Baśka Voda ale Brela bardziej mnie urzekła.Fajna relacja i zdjęcia piękne.Pozdrawiam :D


Do Baśki oczywiście również dotarliśmy ale raczej nie jest to w moim odczuciu miejsce na wczasy z dzieckiem (tłoczno). Jakkolwiek swój urok również ma (nadmorska promenada, efektowna ściana gór powyżej miejscowości).

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam na następny odcinek (pisze się :) ).
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Rekonesans - Makarska

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 14.10.2012 19:45

Po południu pogoda wciąż mętna a jako że niektórzy zaczynają okazywać pewne oznaki znużenia zwiedzaniem Breli :wink: (do której jeszcze oczywiście wrócimy):

Obrazek

decydujemy się na krótką wycieczkę do Makarskiej przy okazji planując dokonanie paru drobnych zakupów spożywczych. Miejscowość w sumie pozytywnie zaskakuje - piękna, szeroka plaża, ładna promenada spacerowa i park, spory plac zabaw dla dzieci przylegający bezpośrednio do wybrzeża i wspaniałe góry ponad miastem. Jako największego ośrodka w tej części chorwackiego wybrzeża nie braliśmy jej w ogóle pod uwagę przy planowaniu wyjazdu tymczasem wygląda całkiem zachęcająco choć z drugiej strony trudno mieć wątpliwości co tu się dzieje w pełni sezonu przy dobrej pogodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na plaży jak widać tłumów nie ma ale jest bardzo ciepło, parę osób pływa choć woda na razie dość chłodna - sami ograniczamy się do brodzenia wdłuż brzegu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Załatwiamy swoje sprawy, dajemy się wyszaleć małemu na placu zabaw po czym wracamy do apartamentu i po późnym obiedzie rozpoczynamy planowanie pierwszego ambitniejszego wyjazdu (w końcu siedzieliśmy spokojnie na miejscu już cały jeden dzień ;-)).

Tak poważnie to auta na razie niektórzy mają dość ale ciekawość okolicy jest na tyle silna a morze na tyle chłodne że wypad do pobliskiego Omisia zgodnie uznajemy za najlepszy pomysł na kolejny dzień naszego pobytu w Cro.

:papa:
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Omiś

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 16.10.2012 22:24

11. czerwca - wycieczka do Omisia

Kolejny dzień w Chorwacji wita nas już znacznie lepszą, w pełni wakacyjną pogodą, którą jak wspomniałem postanawiamy wykorzystać w sposób wycieczkowy. Przed wyjazdem przygotowaliśmy sobie krótką listę miejsc, w które spróbujemy zajrzeć jeśli czas, pogoda i mały pozwolą. Braliśmy pod uwagę:

- Omiś
- twierdzę Klis powyżej Splitu
- Sv. Jure/Biokovo
- Mostar
- Brać
- Makarską i jej najbliższe okolice

a Brela została wybrana między innymi z uwagi na fakt bycia bardzo dobrym miejscem wypadowym w kierunku największych atrakcji środkowej Chorwacji. Świadomie od razu postawiliśmy krzyżyk na miejscach takich jak Dubrownik, Trogir i Split jako tłocznych nawet w "małym sezonie". Z finalnej listy (ostatecznie zrealizowanej w nieco innym kształcie) na pierwszy ogień idzie pobliski Omiś, którego zdjęcia oglądane swego czasu na forum zrobiły na mnie spore wrażenie.

Jedziemy Jadranką, w centrum miejscowości przed mostem skręcamy w górę Cetiny i pozostawiamy samochód na sporym, zatunelowym parkingu, o dziwo bezpłatnym.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z forumowych relacji kojarzę, że jest tu zamek z punktem widokowym. Spodziewałem się że dojście jest gdzieś z parkingu ale nie za bardzo widać gdzie... Opcje są dwie - powrót w stronę centrum lub tunel w górę Cetiny. Jak to zwykle z takim wyborami bywa nasza decyzja nie jest tą właściwą ;-) Ruszamy w górę rzeki, najpierw pieszo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednak kiedy po kilkuset metrach spaceru poboczem bez chodnika okazuje się że "im bardziej Puchatek zaglądał w głąb doliny tym bardziej zamku w niej nie było" postanawiamy poprawić rozpoznanie naszym czterokołowcem.

Jedziemy w górę rzeki ale szybko staje się jasne że zdecydowanie coś pomyliliśmy i słabo przygotowaliśmy się na zwiedzanie Omisia. Teraz co robić - zawracać czy może obejrzeć dokładniej wyglądającą niezwykle efektownie dolinę Cetiny? Opcja druga wygrywa - trasa najpierw serpentynami przez las, potem wypłaszczającą się coraz bardziej doliną. Punktów widokowych brakuje, ja jestem nieco rozczarowany ale żonie widoczki się podobają (trzeci wycieczkowicz mówi co o tym wszystkim myśli uderzając w kimono).

Zdjęć z tego odcinka prawie nie mam co sporo mówi o moich odczuciach względem wybranej trasy jakkolwiek po przekroczeniu rzeki robi się ciekawiej - Cetina płynie w miejscu, w które trafiamy środkiem lasu i wygląda to dziko i pieknie:

Obrazek

Obrazek

Cisza, zerowy ruch samochodowy, w tym miejscu spędzamy dłuższą chwilę...

Dalej przez niewielkie, położone na skarpie miejscowości - Podgrade, Kostanje, Zvecanje, Cisla, Gata z zamiarem objechania doliny dookoła i dania zamkowi w Omisiu jeszcze jednej szansy. Krajobrazy ładniejsze mimo iż zurbanizowane, efektowny widok na Biokovo (niestety słabo uchwycony :? ):

Obrazek

Obrazek

Najlepsze okazuje się na nas czekać pod koniec trasy, kiedy rozpoczyna się zjazd z Gaty do Omisia. Widok stąd jest naprawdę spektakularny i z miejsca pryskają tutaj moje mieszane odczucia (znowu dobrych parę godzin w aucie...) co do całej wycieczki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy okazji robienia zdjęć lokalizujemy zaginiony zamek (chyba nawet dwa...). Jak widać najciemniej jak zwykle jest pod latarnią... :oops: Rzut oka na jego umiejscowienie tłumaczy bardzo dobrze dlaczego miejscowość przez wieki była siedzibą piratów grasujących po Adriatyku.

Zjeżdżamy na dół, parkujemy w tym samym co poprzednio miejscu, i tym razem już skutecznie szturmujemy położoną w pobliżu centrum miejscowości warownię.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Im wyżej, tym ciekawiej. Przepięknie położone miasteczko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sumie mamy chęć zostać tu na dłużej ale mały rozrabia a moje plecy domagają się odpoczynku. Kończy się na drobnych zakupach w centrum, po czym wracamy do Breli. Z drogi udaje się całkiem nieźle, mimo słabej widoczności, uchwycić potężną górską skarpę, na której ta piękna miejscowość jest rozlokowana:

Obrazek

Obrazek

Po powrocie obiad, odpoczynek i wieczorny spacer promenadą. Kolejny dzień postanawiamy spędzić w 100% na miejscu.

:papa:
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Brela

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 18.10.2012 21:35

12. czerwca - po Breli spacery różne

Jedną z głównych atrakcji miejscowości jest bardzo długa, paro- (kilku?) kilometrowa nadmorska promenada po której w ciągu 2-tygodniowego pobytu spacerowaliśmy wielokrotnie choć najdłuższe wypady przypadły na tydzień pierwszy - z ciekawości i z powodu pogody (drugi tydzień to wręcz tropikalne upały niesprzyjające przechadzkom).

Zdjęć z tych spacerów mam sporo, najwięcej z 12. czerwca właśnie, który jeszcze upalny nie był, ale ze świetną widocznością. Tego dnia przeszliśmy niemal całą Brelę aż po centrum, port i betonowego "Gargamela" - hotel Soline.

Porcja zdjęć poniżej, jako że miejscowość jest dobrze znana ograniczę się do paru podstawowych komentarzy, w razie pytań zapraszam :)

Obrazek
Brela - plan miejscowości

Obrazek
Droga do dzielnicy Jardula

Obrazek
Kościół Św. Szczepana (1891 r.)

Obrazek
Zejście na plażę w rejonie kościoła Św. Szczepana; w głębi cypel plaży Punta Rata

Obrazek
Restauracja w rejonie plaży Podcrkavlje

Obrazek
Plaża Podcrkavlje

Obrazek
Brela - promenada (z dzieckiem jak widać trzeba uważać)

Obrazek
Widok z promenady na dzielnicę Stomarica

Obrazek
Promenada w rejonie Scit

Obrazek
Brela Scit

Obrazek
Skałka w rejonie plaży Podrace

Obrazek
Brela Podrace

Obrazek
Jedynie fragment promenady pomiędzy Podrace a Punta Rata jest zabezpieczony

Obrazek
Punta Rata

Obrazek
Wiadomo co ;-)

cdn
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Brela

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 18.10.2012 22:10

W rejonie Punta Rata, mimo że woda jest jeszcze dość chłodna (jakkolwiek wypróbowana już przez nas pod kątem zdatności do kąpieli :-)) a wiatr silny to ludzi wyraźnie przybywa i można się domyślać co będzie tutaj działo już za kilka dni... Jakkolwiek trzeba przyznać że plaża jest rzeczywiście przepiękna.

Obrazek
Brela - Punta Rata

Obrazek
Brela - Punta Rata

Obrazek
Brela - Punta Rata

Obrazek
Brela - Punta Rata

Obrazek
Brela - Punta Rata

Obrazek
Brela - Punta Rata

Dalej niby wciąż ładnie ale krajobraz wyraźnie się zmienia - przybywa straganów, sklepików, naganiaczy na różnego typu wycieczki, turystów i ośrodków wczasowych. Dziś jeszcze jest tu dość luźno ale w kolejnych dniach robi się tu zdecydowanie tłoczniej.

Obrazek
Plaża Maestral

Obrazek
Plaża Maestral

Obrazek
Hotel Soline

Obrazek
Plaża Soline

Obrazek
Okolice centrum

Obrazek
Centrum - rejon portu

Na podsumowanie co do pobytu i samej miejscowości jeszcze przyjdzie czas (jeszcze parę wycieczek przed nami :-)) ale Brela faktycznie zachwyca - wspaniałymi górami, pięknym i przejrzystym morzem i wszechobecną zielenią choć parę (drobnych) spraw było dla nas drażniące:

- promenada i ścieżki z dojściem na plażę przeważnie wybetonowane - nie wiedzieć dlaczego wydawało mi się że będzie to wyglądać bardziej "naturalnie" :?
- część miejsc na promenadzie nie zabezpieczona barierkami
- nie przy wszystkich plażach dostępne toalety :?
- w drugim tygodniu pojawiający się coraz częściej miłośnicy "jet-ski" oraz hałaśliwe wycieczki niewielkimi statkami.

:papa:
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Mostar

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 20.10.2012 21:55

13. czerwca - wycieczka do Mostaru

Środa 13. czerwca to kolejny wyjazd - prognozy pogodowe wieszczą potężne upały w drugim tygodniu naszego pobytu w Breli (sprawdziło się...) i uznajemy że nie ma co tracić czasu - jeśli chcemy jeszcze coś więcej zobaczyć to nie ma na co czekać. Jest to z perspektywy czasu słuszna decyzja - temperatury już zaczynają przekraczać 30 stopni przy bezchmurnym niebie (nie żebyśmy narzekali ;-)) - choć finalnie nasz wyjazd przypomina przez to 7 dni zwiedzania + 7 dni lenistwa oferowane swego czasu przez Ś.P. "Triadę" :lol:

Na początek pytanie o trasę - Makarską Riwierą przez Metkovic czy przez Sestanovac i Imotski. Wygrywa opcja numer dwa choć już nie pamiętam dlaczego...

Na początek zdjęcie w klasycznym, dla odwiedzających Riwierę Makarską miejscu - zjeździe na wybrzeże od strony Sestanovac (jesteśmy tu pierwszy raz, bo do Breli wjechaliśmy w pierwszy dzień Jadranką od strony Omisia).

Obrazek

Obrazek

Droga do Imotski czasochłonna i dość męcząca, sporo ograniczeń prędkości, kręto i po wzniesieniach - szybko robi się jasne że 140 km jakie mamy do Mostaru nie uda nam się pokonać zbyt szybko. Za to na trasie widoczki bardzo ładne, między innymi na Sv. Jure:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W Imotski planowaliśmy zrobić dłuższą przerwę na conajmniej spacer po tej niezwykle oryginalnej miejscowości, położonej nad brzegiem (?) 2 niezwykle głębokich jezior krasowych. Czas mamy słaby, nasze rozterki pod tytułem "Jechać dalej od razu czy później" ucina mały, który w kluczowym momencie decyduje się zapaść w drzemkę. Zatrzymujemy się tylko na chwilę, parę pamiątkowych zdjęć ze skarpy ponad "Modrym Jezerem":

Obrazek

Obrazek

Obrazek

złożona sobie solenna obietnica że "przyjedziemy tu jeszcze raz bo blisko" (nie doczekała się realizacji...) i ruszamy dalej - w stronę granicy z BiH.

cdn
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Mostar

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 20.10.2012 22:04

Z Imotski do Bośni już niedaleko - wkrótce trafiamy na przejście i z pewnymi drobnymi obawami wjeżdżamy do tego zupełnie nowego dla nas kraju. Dlaczego z obawami? Chyba podświadomie działa nazwa, rodząca od razu określone, nieprzyjemne skojarzenia w każdym, kto choć w podstawowym zakresie orientuje się w przebiegu nie tak znowu dawnych wojen bałkańskich. My Polacy, mało chyba o tym kraju wiemy traktując atrakcje wybrzeża chorwackiego jako z samej definicji nieporównywalne z tym, co znajduje się w głębi lądu. Poza tym wiadomo - tam islam, meczety, Chocim i Bitwa pod Wiedniem... Sami też nie wiem czy zdecydowalibyśmy się na wizytę w BiH, gdyby nie jego spora reklama na forum, szczególnie w rewelacyjnym wątku kolegi "Krzychooo", którego opisy były dla nas sporą inspiracją podczas zwiedzania tego oryginalnego kraju (Dzięki! :papa: ). Oryginalnego, bo z bogatą, niestety krwawą historią, będącego najbliższym Polsce mocnym powiewem Orientu, a na dzień dzisiejszy sztucznie skleconego, z ogromnymi wewnętrznymi problemami i, niestety - dość biednego.

Myliłby się jednak ten, kto sądzi że na dzień dzisiejszy jest to "Terra incognita" - turystów przybywa, a w popularniejszych (bardziej znanych) turystycznie miejscach (szczególnie Mostar) jest zwyczajny tłok wywołany przez przybywające hurtowo autokarowe wycieczki.

No więc wjeżdzamy do BiH - nawierzchnia drogi zauważalnie gorsza (choć nieustępująca wielu z naszych lokalnych tras), ogromna liczba ograniczeń prędkości, w niektórych miejscach na dość absurdalnym poziomie (30 km/h). Na forum chyba kiedyś ktoś sugerował że to sposób na zarobek dla lokalnej policji ale trudno mi to komentować bo jedziemy raczej grzecznie, choć widać że lokalsi nie za bardzo się tymi ograniczeniami przejmują. Ruch niewielki, kręto i sporo po górach (trasa przez Brocanac-Kocerin-Siroki Brijeg), krajobrazy w zasadzie zbliżone do chorwackich (tych z głębi ladu), domy wciąż murowane ;-) Pokonujemy przełęcz Vranić (715 m), potem spory kawałek skrajem "Mostarskiego blota", a następnie przeskok słabo zaznaczoną przełęczą i przed nami cel wyprawy - Mostar. Widok z wspomnianej przełęczy na położone u podnóża 2-kilometrowych gór sporej wielkości miasto robi ogromne wrażenie, niestety trochę przegapiam moment i zdjęcie udaje mi się zrobić dopiero niżej, nie oddaje ono niestety tego, jak spektakularny jest ten wjazd:

Obrazek

Obrazek

ale polecam wybraną przez nas trasę juz choćby z tego jednego powodu. Zjeżdżamy na dół kierując się znakami na centrum po czym uiściwszy opłatę parkingową u jakieś Bośniaka o mocno przerzedzonym uzębieniu (stawki mniejsze niż w Cro, bodajże 1-2 EURO za 3h postoju) ruszamy w stronę starówki. Czas mamy słaby, dojazd z Breli do Mostaru zajmuje nam w sumie aż 3h i na miejsce dojeżdżamy w samym środku dnia przy potężnym już upale co nie pozostaje niestety bez wpływu na przebieg naszego zwiedzania.

cdn
MARK1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 456
Dołączył(a): 17.10.2012
Re: Brela i okolice, czerwiec 2012 (Mostar)

Nieprzeczytany postnapisał(a) MARK1 » 20.10.2012 22:32

Witam,
bardzo dobre zdjęcia !!!
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Mostar

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 22.10.2012 19:40

.
Ostatnio edytowano 02.11.2024 14:39 przez te kiero, łącznie edytowano 1 raz
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Mostar

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 24.10.2012 20:28

.
Ostatnio edytowano 02.11.2024 14:39 przez te kiero, łącznie edytowano 1 raz
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Re: Brela i okolice, czerwiec 2012 (Mostar)

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 26.10.2012 08:55

MARK1 napisał(a):Witam,
bardzo dobre zdjęcia !!!


Są tu na forum lepsze ale robię co mogę ;-) Dzięki! :D
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Re: Mostar

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 26.10.2012 08:58

te kiero napisał(a):
te kiero napisał(a):
_chudy_ napisał(a): Czas mamy słaby, dojazd z Breli do Mostaru zajmuje nam w sumie aż 3h i na miejsce dojeżdżamy w samym środku dnia przy potężnym już upale co nie pozostaje niestety bez wpływu na przebieg naszego zwiedzania.

cdn

też to przerabiałem w tym roku, chętnie przypomnę sobie te cudne miejsca :D , Mostar mnie zachwycił, a i przy wjeździe do samej Bośni - tak jak u Was - jakoś tak dziwnie :la: :roll:


czekam na ten Mostar i cd... dziś wracając w nerwach z pracy od razu cieplej się zrobiło jak zobaczyłem potocznego TIRa z firmy Autoprevoz skąd :?: oczywiście z Mostaru :D (trochę niewyraźna fota, ale faktycznie z Mostaru)


Witam, dziękuję za zainteresowanie i przepraszam za przestój ale niestety mój dostawca internetu mocno nawala :evil: Wczoraj mimo szczerych chęci nie udało mi się pociągnąć dalej wątku :( Ale postaram się odświeżyć temat jak tylko będzie to możliwe.

:papa:

Ps. A na myśl o Mostarze i BiH to faktycznie od razu cieplej, jeśli nie gorąco ;-)
KrzychuZiom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 661
Dołączył(a): 04.08.2005
Re: Brela i okolice, czerwiec 2012 (Mostar)

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrzychuZiom » 27.10.2012 15:24

Piękne zdjęcia :)
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Re: Brela i okolice, czerwiec 2012 (Mostar)

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 27.10.2012 21:25

KrzychuZiom napisał(a):Piękne zdjęcia :)


:oops:
Cieszę się że zdjęcia się podobają i pozwolę sobie siebie zacytować:

_chudy_ napisał(a):Są tu na forum lepsze ale robię co mogę ;-) Dzięki! :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Brela i okolice, czerwiec 2012 - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone