Kacper111 napisał(a):Sv Jure-trzeba na bank wymienic klocki w samochodzie
te kiero napisał(a):he, he miałem identycznie żona widząc znaki informacyjne, koniecznie chciała jechać na Hutovo Blato, dosłownie jak u Was: pojechali, zobaczyli, spocili się i zapragnęli klimy , Bacińskie oczywiście też musowo na pkt widokowym
_chudy_ napisał(a):
Miałem cichą nadzieję że jak wrzucę zdjęcia to objawi się ktoś, kto może rozumie dlaczego Bośniacy próbują wysyłać tam (latem) turystów. Ale jak widać na razie nie bardzo wiadomo
piotrf napisał(a):_chudy_ napisał(a):
Miałem cichą nadzieję że jak wrzucę zdjęcia to objawi się ktoś, kto może rozumie dlaczego Bośniacy próbują wysyłać tam (latem) turystów. Ale jak widać na razie nie bardzo wiadomo
Może wzięli wzór z Anglików - zaliczyłem sobie kiedyś dwugodzinny spacer po bagnach ( spacer ) do "miejsca magicznego" , ze wspaniałymi widokami na . . . miejsca lęgowe podobno rzadkiego gatunku ptaków
Dla ornitologów gratka wielka , dla mnie - trochę mniej . . .
Chyba w ramach premii w drodze powrotnej deszcz kompletnie mnie przemoczył
Z dwojga złego wolę upał ( chyba )
Pozdrawiam
Piotr
te kiero napisał(a):_chudy_ napisał(a):
Cóż, chyba faktycznie do tego się wszystko sprowadza... Dobry PR to podstawa Jakkolwiek na Hutowym Blacie są chociaż łódki ale podejrzewam że kursują jedynie wiosną (?)
Pozdrawiam.
rozglądaliśmy się za jakąś obsługą, ale nic z tego; sjesta jakaś czy co , no chyba że samoobsługa, ale mimo to się zwinęliśmy
Powrót do Nasze relacje z podróży