Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brela i Chorwacja po raz pierwszy,

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
banankochan
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 510
Dołączył(a): 14.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) banankochan » 31.08.2013 09:58

Dosiadam się i ja, Brela fajna mieścinka tylko szkoda, że tak mało miejsc parkingowych jest dostępne dla osób przyjeżdżających z innych miejscowości aby zobaczyć Brelę i słynną skałkę :)
algirdas
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 20.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) algirdas » 14.12.2013 00:09

Wracam po 100 latach. Kiedyś zacząłem relację, ale jakoś brakowało czasu, brakowało weny, brakowało chęci. A może to spadek podniecenia, bo urlop odbyty, a teraz powracają wspomnienia? Chyba tak. Na pewno jakiś niedosyt i trochę wstyd, że nie skończyłem relacji. :?

W każdym raazie postaram się jeszcze coś napisać, o ile pamiętam jeszcze jakieś fakty.
Plany mieliśmy bardzo ambitne. Miał być Mostar, Sv Jure, może Omis, Trogir, Dubrovnik itd. Ale gdy uzmysłowiłem sobie ile potrzeba na to czasu, to plany szybko się zmieniły. W końcu przyjechaliśmy na wczasy, a nie wycieczkę krajoznawczą i to wczasy wcale nie za długie. Ma to swoje zalety - zawsze są powody, dla których warto wracać :D
Jak już pisałem wcześniej, albo i nie, Jardula była strzałem w 10! Naczytałem się o Podrace, Scit i innych miejscach bliżej Soline, ale tam wracaliśmy z uśmiechem. Cisza i spokój. Plażowanie na plażach (masło maślane) "miejskich" szybko nam się znudziło. Nawet takie udogodnienie jak prysznic przestało być dla nas ważne. Postanowiliśmy odwiedzić zatoczki za Brelą. Poszliśmy na nogach i niby OK, ale jednak trochę trzeba się wysilić. Trafiliśmy na fajną kameralną plażę i właściwie postanowiliśmy tam zostać. Parę metrów dalej za skałkami pojawili się "golasy", o których tez wcześniej czytałem, że upodobali sobie tamtejsze okolice. Trochę ludzi tam było, ale nie tak jak na publicznych.

Obrazek

Obrazek

Wrzucam też kilka kadrów z mojej radzieckiej analogowej zabawki - Lubitel 2. Mam nadzieję, że się spodobają. :)

Obrazek

Obrazek

Myślałem, że ja to się nie nadaję do leżakowania na plaży, ale ten rok był wyjątkowy. Smażyłem się jak kiełbasa na grillu i powiem, że chyba mi tego brakowało. Zmęczenie pracami dało się odczuć mocno i chyba standardowy wypad w góry tym razem nie byłby udany.

Stay tuned. Jeszcze wrócę (jeżeli będę miał do kogo) :lol:
Natko_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 23.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Natko_ » 14.12.2013 00:38

Wracaj, wracaj :D
My tez w tym roku Brelę najechalismy, akurat Stomaricę (choć miała być Jakirusa nawet ;) )i mam dokładnie to samo spostrzezenie, co Ty - Soline ok, ale na wieczorny wypad, z którego z wielką ulgą i chęcią wracało się do swojej cichutkiej dzielnicy:D
anazaw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 251
Dołączył(a): 07.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) anazaw » 14.12.2013 01:29

bajka...
algirdas
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 20.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) algirdas » 16.12.2013 15:52

Natko_ napisał(a):Wracaj, wracaj :D
My tez w tym roku Brelę najechalismy, akurat Stomaricę (choć miała być Jakirusa nawet ;) )i mam dokładnie to samo spostrzezenie, co Ty - Soline ok, ale na wieczorny wypad, z którego z wielką ulgą i chęcią wracało się do swojej cichutkiej dzielnicy:D


Właściwie to zacząłem się zastanawiać, czy ze mną wszystko w porządku. Zawsze mnie ciągnęło do ludzi, a tym razem jak dzikus. Im mniej, tym lepiej. Z plażami było dokładnie to samo :)
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 16.12.2013 19:34

lepiej późno niż później-jestem i ja
algirdas
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 20.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) algirdas » 16.12.2013 23:23

Wszyscy wiemy, a przynajmniej Ci, którzy byli w Breli, że większych zakupów to się tam nie zrobi. Wyczytałem, że można skoczyć do Makarskiej do Lidla, ale ja nie jestem fanem tego sklepu. Marki krzak, firmy igrek i właściwie nie wiadomo co tam kupić. Dlatego Konzum był lepszą opcją. Zajechaliśmy do słynnej Makarskiej pewnego dopołudnia wykorzystując chwilowy deszcz i już od samego początku wiedziałem, że to nie dla mnie. Masakra jakaś. Czułem się jak w jakimś serialu o wczasach. Nie wiem, jakieś pamiętniki z wakacji, albo inna tego typu kiszka. Pomyśleliśmy, że wpadniemy sobie kiedyś wieczorem pospacerować.
Dzień jak zwykle mijał leniwie na plaży. Tym razem udaliśmy się w inne miejsce i okazało się, że znaleźliśmy swoje miejsce. Cisza, spokój, mało ludzi. I tak aż do późnych godzin popołudniowych. Idealnie, tak miało być :D

W końcu nadarzyła się okazja, a może bardziej naszła nas ochota. Tradycyjnie zabrałem aparat i tym razem uzbroiłem się w statyw. Focąc słynna skałkę w Breli musiałem sobie radzić na skałkach i z zazdrością patrzyłem na 2 kolegów "po fachu", którzy byli bardziej zapobiegliwi tego wieczoru i zabrali statywy ze sobą. Wracając do Makarskiej, straszna wiocha. Buraków więcej niż by człowiek się spodziewał, a spodziewałem się wielu. Na tyle mnie zniechęciło "dyskotekowe lobby", że odechciało się dalszych spacerów i właściwie stanęło na porcie, lodach (świetnych) i może 3, góra 4 kameralnych uliczkach. Czym prędzej chcieliśmy stamtąd uciekać. Czułem się jak osaczony, po grzybach, albo jakimś innym zamulaczu. Tym sposobem ustaliliśmy, że jak Makarska, to tylko przelotem, lub na zakupy i wróciliśmy na wyludnioną Jardulę zapijając winem jakąś pyszną kiełbaskę. Znów poczuliśmy, że odpoczywamy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 17.12.2013 07:38

Jestem i czekam na cd.
Super zdjęcia :D
algirdas
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 20.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) algirdas » 17.12.2013 12:33

termondar napisał(a):Super zdjęcia :D

Dzięki wielkie, starałem się jak mogłem :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.12.2013 19:53

Potwierdzam zdjęcia zaj..iste. Szacun :P
Natko_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 23.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Natko_ » 17.12.2013 21:05

Zdjęcia miodzio... Jeszcze się do końca nie pozbierałam po ich obejrzeniu - co zresztą czynię już któryś raz, bo oglądając je uprawiam swoisty masochizm pt. "czemu ja tak nie potrafię?" :)
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 17.12.2013 21:16

Witaj
Ujęcia "łódeczek" zawodowe...
Czekam na więcej zawodowych fotek :D
iwwoj
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 773
Dołączył(a): 05.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwwoj » 17.12.2013 21:42

Powtórzę się z pewnością, ale muszę to napisać - zdjęcia - bardzo fajne, rzadko to piszę, ale wielki "szacun".
Pozdrawiam,
- Wojtek
algirdas
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 20.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) algirdas » 28.01.2014 16:58

Hej, postanowiłem dodać conieco do swojej relacji. Jak wspominałem (chyba, bo już nie pamiętam) plany były ambitne i mieliśmy pozwiedzać ostro, ale skończyło się na plażowaniu i upajaniu się Jadranem.

Mimo wszystko postanowiliśmy jechać do Dubrovnika. Dużo się naczytałem na jego temat i różne podpowiedzi jak sobie tam poradzić pozwoliły mi na spokojną podróż. Spokojną do czasu, bo przeoczyłem fakt, że jedyna stacja z gazem po drodze jest w Bośni i jak ktoś tak jak my zapomni zalać w Makarskiej, a w Neum braknie LPG to prawdopodobnie wróci na benzynie :) Droga malownicza, dla nas niespodziewanie bardziej kosztowna niż zakładaliśmy i ale potrafi zmęczyć.
Po wjechaniu do Dubrovnika szczęka mi opadła. Mnogość wysepek i widok na port to było coś. Wielkie wow, również z powodu temperatury, grzało zawodowo grubo powyżej 30st. Znaleźliśmy podziemny parking i tu kolejne ostrzeżenie - do płatności polecam zaopatrzyć się w każdy możliwy nominał i bilon, gdyż automat nie wydaje reszty i nie przyjmuje wysokich nominałów. Pewnie na ten temat coś wyczytacie w innych relacjach, ja dokładnie nie pamiętam jak to było. Skończyło się tak, że 30min drogi do najbliższej stacji (w jedną stronę) aby rozmienić kasę dało mi mocno popalić, a że był późny wieczór, to wszystko po drodze już było zamknięte. Nie polecam :)

Zostawiliśmy auto i na czuja poszliśmy w kierunku starego miasta. Krążyliśmy po uliczkach i w końcu dotarliśmy na miejsce. Zwiedzanie w upale nie należy do najprzyjemniejszych, ale da się schłodzić lodami, wodą i cieniem. Zaskakujące było to, że tam normalnie mieszkają ludzie i tak np. jakiś pan w samych majtach robił sobie obiad, a 5m obok tłumy turystów przechadzały się i podziwiały architekturę miasta. Ilość kotów też nas mocno zdziwiła. Były wszędzie, leżały na słońcu, w cieniu, pod krzakami, dosłownie wszędzie. Stwierdziliśmy, że to miasto schodów i kotów. Schody są wszechobecne i właściwie osoby o sporej nadwadze i braku kondycji mogą zejść z tego świata, lub najnormalniej nie zobaczyć 80% miasta.
Na obiad zjedliśmy pizzę, po raz pierwszy na wakacjach, co do nas niepodobne i zapiliśmy browarem. Do powrotu zostało jeszcze duuużo godzin, więc mogłem sobie na to pozwolić. Prawdziwy spektakl zaczął się po zmroku. żadne słowa nie oddadzą tego jak to wszystko pięknie wygląda. Zdecydowanie numer 1 do zobaczenia w Chorwacji. Oczywiście grasowaliśmy z aparatami. Jedna cyfra i dwa analogi.
Zdjęć wklejał nie będę, bo mi to pół dnia zajmie, więc pozwolę sobie rzucić linki do bloga. Jeszcze o Dubrovniku się coś tu pojawi, ale w późniejszym czasie.

http://www.tybinkowski.blogspot.com/201 ... ownie.html

http://www.tybinkowski.blogspot.com/201 ... ovnik.html

W poniższym linku będą też zdjęcia z plaży w Breli, ale zdecydowana większość to Dubro.

http://www.tybinkowski.blogspot.com/201 ... x6_21.html

tu kila zdjęć może się powtórzyć w innej kolorystyce, np. BW

http://www.tybinkowski.blogspot.com/201 ... kotow.html

Miłego oglądania. Za jakiś czas coś tu jeszcze dorzucę :)
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 29.01.2014 08:03

algirdas napisał(a): Za jakiś czas coś tu jeszcze dorzucę :)


Trzymam cię za słowo :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Brela i Chorwacja po raz pierwszy, - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone