Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brela = Chorwacja po raz 5 (+ trochę Istrii)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 19.09.2012 10:02

kaeres napisał(a):Dawanie zdjęć z Dalmacji powinno być surowo zakazane !
Moje serce tego nie wytrzymuje pomimo tego, że byłem w Chorwacji niecały miesiąc temu :wink:


No ... moje też płacze ...

jackuc napisał(a):
Potter napisał(a):"Ciągle przechylał się na jedną stronę (dziwne, ze zawsze na tę, po której on siedział :P :lol: ) ..."

"Mamo, masz majtki ?"


Potter po prostu spadam z krzesła a w biurze patrzą na mnie jak na idiotę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Że też ja nie polazłem na ten zameczek i się nie zasadziłem przy tym wejściu
Gorzej jakby akurat wchodziła wycieczka 80 letnich emerytek z Ciechocinka :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:


Taaa ... Dodając do tego, że większość zwiedzających to byli Polacy jakoś dziwnie poczułam się kiedy kilkanaście par oczu skierowało swój wzrok na mnie ... :x :roll:
Mąż na wszelki wypadek postanowił wchodzić za mną i schodzić przede mną :lol:

A co do zamku to naprawdę warto. Widoki są świetne. Niestety nie mogę zamieścić więcej zdjęć (a bardziej oddają klimat) gdyż otrzymałam ustny zakaz publikacji tychże ... 8)
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 19.09.2012 10:14

Tak właśnie porozmawiajmy o tym
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 19.09.2012 10:21

Mi$iek napisał(a):przepraszam że pytam, może nie powinienem, ALE....

czy pytanie twojego syna wiążę się z jakąś historią :) , może z innymi wakacjami? chcesz nam coś opowiedzieć? :):)


No i zdziwka :roll: . Faktycznie, posiadam w swoim życiorysie historię nieco pasującą do powyższego zdarzenia ale:

Mi$iek napisał(a):... może z innymi wakacjami?...


Owszem. Tylko skąd o tym wiesz :evil: :?:

Mi$iek napisał(a): ...chcesz nam coś opowiedzieć? ...


Nie za bardzo ... :lol:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 19.09.2012 10:37

Please please :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 19.09.2012 12:12

jackuc napisał(a):Please please :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Te, jackuc ... Ja we stolycy pracuję ... Mogem Cię namierzyć ... :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.09.2012 12:39

Potter napisał(a):Tucepi ...
gdzie utwierdzam się w przekonaniu, że nie jest to miejsce dla nas na dłużej ...

Zdanie, jakie niewiele tutaj osób ma odwagę wygłosić...oprócz mnie, bo też uważam, że Tucepi jest do bani :oczko_usmiech:
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 19.09.2012 13:27

Oj tam zaraz "do bani" :) .
Z pewnością ma swój urok ale jak dla mnie nieco brakuje mu "klimaciku". Tłok na plaży pomijam :? .
Ale na plus muszę powiedzieć, że w Tucepi zawsze najlepiej się najedliśmy :lol: .
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.09.2012 13:40

Jeśli chodzi o to to i ja byłem zadowolony :wink:
Duży tłok to duży popyt dlatego urozmaicenie, jakość i spore porcje wśród takiej konkurencji to atut każdej konoby w Tucepi...
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 19.09.2012 13:47

alessandro1977 napisał(a):
Potter napisał(a):Tucepi ...
gdzie utwierdzam się w przekonaniu, że nie jest to miejsce dla nas na dłużej ...

Zdanie, jakie niewiele tutaj osób ma odwagę wygłosić...oprócz mnie, bo też uważam, że Tucepi jest do bani :oczko_usmiech:


Ja tylko przejżdżałem ale też mi nie przypadło do gustu :papa:
Kolega był dwa lata temu i musiał przechodzić przez ulicę... Pontony, kaczuszki, kółka, łabądki + dwójka dzieci i oczywiscie Pani Ż. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: kiepsko trochę
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 19.09.2012 13:49

Potter napisał(a):
jackuc napisał(a):Please please :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Te, jackuc ... Ja we stolycy pracuję ... Mogem Cię namierzyć ... :wink:


Hahahaaa zapraszam
Zazwyczaj poruszam się w płaszczu do kostek w jodełkę + kapelusz z piórkiem :boss:
Także wtapiam się w tłum jak w Klosie . Ciężko mnie wyhaczyć :oczko_usmiech:
No dobra to jak z tymi majtkami było :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.09.2012 13:58

jackuc napisał(a):Ja tylko przejżdżałem ale też mi nie przypadło do gustu :papa:

Któregoś razy, skuszony ochami i achami zajechałem do Tucepi aby zobaczyć co nieco i zjeść...skoro tak to wszyscy zachwalają to może kiedyś na urlop sie tam wybierzemy ?
To co zobaczyliśmy - przeraziło nas...najedliśmy się do syta i pośpiesznie oddaliliśmy się z tego miejsca...to nie te klimaty za które kocham ChorwacjęObrazek
Bartulo
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 20
Dołączył(a): 11.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartulo » 19.09.2012 17:10

Obrazek

b. ładny kadr
Pozdrawiam
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 19.09.2012 22:11

Cześć Potter :papa: fajna ta podróż z Wami........te wspomnienia......masz kilka fajnych fotek których ja nie mam.....mas także kilka podobnych.....Spójrz (trzeba trochę zjechać w dół.....póżniej znowu na str.21)
Pozdrawiam
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 20.09.2012 11:05

CROberto napisał(a):Cześć Potter :papa: fajna ta podróż z Wami........te wspomnienia......masz kilka fajnych fotek których ja nie mam.....mas także kilka podobnych.....Spójrz (trzeba trochę zjechać w dół.....póżniej znowu na str.21)
Pozdrawiam

Faktycznie ... jakoś tak podobnie znajomo :lol: :wink: . Fajne te Twoje małe panienki ...
I widzę, że Peljesac jest Ci dobrze znany ... Dobrze wiedzieć... Wybieram się tam w przyszłym roku 8) . Popytam później jeśli pozwolisz :D .

A wracając do przygody z majtkami to postanowiłam zaryzykować i opisać jak to było ...
W końcu przez całą relację podśmiewam się z pana M. to dla równowagi pozwolę teraz pośmiać się z siebie :oops:

Zdarzenie miało miejsce podczas cuuudownych wakacji 2010 r. w Igrane. Któregoś pięknego dnia (dla odmiany :wink: ) wypożyczyliśmy rowerek wodny taki ze zjeżdżalnią. O ten właśnie na zdjęciu ...

Obrazek

Przygotowawszy uprzednio niezbędny ekwipinek tj. założywszy kostiumy kąpielowe, buty-pływaki, oraz zabrawszy 70 kun i of course aparat foto wyruszyliśmy w rejs :lol: :lol: :lol: . Wypłynęliśmy sobie dość daleko od brzegu (na szczęście jak się później okazało :oops: :roll: ) żeby sobie spokojnie pozjeżdżać i poskakać. Jako, że do brzegu daleko postanowiliśmy się z mężem zabawić w dzieci i popróbować jak to " - Extra jest mamo :!: :!: :!: " zjeżdżać z roweru wodnego do Jadranu.

Pierwsze ostrzeżenie nastąpiło kiedy pan M. usiadł na szczycie zjeżdżalni. Siedzi ... siedzi ... mija czas jakiś .... siedzi ...

- No zjeżdżaj tato !- drze się kulturalnie najmłodsze .
- Kiedy nie mogę !
- A co ? Boisz się ? - zachęcająco dodaje młody.
- Nie, zaklinowałem się ! :lol: :lol: :lol:

W końcu choć nie bez problemu udało mu się runąć do wody. O fali tsunami jaka tego dnia nawiedziła Igrane nie wspomnę :mrgreen: .
Kolej na mnie.
W tym miejscu należy wspomnieć o moim kostiumie kąpielowym. Dwuczęściowym oczywiście bo przecież brzuch też koniecznie trzeba opalić - w końcu lusterko w łazience plus ewentualnie w sypialni, ostatecznie lekarz podczas badania to osoby i rzeczy, które marzą o oglądaniu mojej brzusznej opalenizny :wink: .
Wracając do kostiumu. Posiadał on mianowicie po bokach troczki takie jak na zdjęciu poniżej zakończone metalowymi kuleczkami ...

Obrazek

Pokazuję wycinek zdjęcia gdyż osoba na nim będąca (czyli ja) zgłosiła stanowczy sprzeciw wobec możliwości publikacji całości :evil:

Co było dalej można sobie wyobrazić. Wdrapałam się na górę, usiadłam zadowolona, że nie mam problemu ze zmieszczeniem się i ... ruszyłam ... Tzn. ruszyłam ja i góra mojego kostiumu ... Gacie zostały ... Troczki po jednej stronie były uprzejme zostać pomiędzy plastikową powierzchnią zjeżdżalni a metalowym uchwytem i zachęciły do pozostania na górze pozostałą część gaci.
Doświadczając gwałtownie uruchomionych sił przyciągania ziemskiego i sił tarcia pomiędzy zjeżdżalnią, a moją gołą d...ą wpadłam do wody...
Kiedy się wynurzyłam pomyślałam, że podczas tych 2 sekund kiedy byłam pod wodą, Igrane nawiedził huragan :roll: . Nasz rowerek wodny kiwał się gwałtownie na wszystkie strony powiewając dość oryginalną flagą ... Huraganu oczywiście nie było ... To tylko moja kochana :x rodzinka doznała tak gwałtownego ataku śmiechu, że mało nie pospadała do wody ...
Zdjęć z tego wydarzenia nie zamieszczę z uwagi na zbytnią przejrzystość Jadranu.
Opowieść jak to próbowałam związać "koniec z końcem" porwanych gaci żeby jakoś wrócić na kwaterę zostawiam dla siebie ...
Over. Można się śmiać ... :evil:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 20.09.2012 11:26

Potter napisał(a):W końcu przez całą relację podśmiewam się z pana M. to dla równowagi pozwolę teraz pośmiać się z siebie :oops:


Brawo. To wielka zaleta umieć się pośmiać również z siebie ...
Pełen Szacun :boss:

Sam opis, no cóż....... R*E*W*E*L*K*A

Brawo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Brela = Chorwacja po raz 5 (+ trochę Istrii) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone