Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brela = Chorwacja po raz 5 (+ trochę Istrii)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 14.09.2012 12:44

jackuc napisał(a):Zdjęcia też świetne (nie wiem czumu pisałaś w mojej relacji, że Twoje są gorsze :?: :?: :?: )

Dzięki Dobry Człowieku :papa: !
jackuc napisał(a):Acha i co do drogi. Moim zdaniem z Wasrszawy jest bez sensu jechać na Cieszyn. Potem jest bardzo kiepski odcinek w Czechach.
Ja gorąco polecam jazdę A1 (zobaczysz w google maps)do smaego końca (na dzień dzisiejszy) tj Świerklany, skręt do Wodzisławia, tam 15 minut do Chałupek i Bohumin i wypadasz na autostradę przed Ostravą. Zaraz jest Shell gdzie można kupić winietę. Może za rok (na razie są przekreślone tablice) w końcu połączą tą autostradą się z A1 (brakuje tylko jakiegoś nieszczęsnego mostka po naszej stronie...) i wówczs to już wogóle będzie piknie

Taki mamy plan na przyszły rok :D . Jakoś do tej pory googluś :D przez Cieszyn prowadził. Nie za bardzo wiedzieliśmy gdzie w Chałupkach szukać noclegu i stąd ten Cieszyn. W przyszłym roku będzie jak radzisz, chociaż podobno ten mostek długo jeszcze zrobiony nie będzie (tak czytałam :| ).

part 10

Jako, że nie można przecież całego wypoczynku spędzić na plaży (chociaż w sumie dlaczego nie :P ) zazwyczaj planujemy jakieś nieco dalsze wypady celem urozmaicenia.
W tym roku nie zaplanowaliśmy nic nowego: w pierwszym tygodniu powtórka Mostaru i wodospadów Kravica. Ja chciałam jeszcze Pocitelj w którym nie byliśmy, ale nie znalazłam poparcia :evil: . Nic to - powód by wrócić :lol: . W drugim tygodniu miał być Dubrownik. Plany jak zwykle zweryfikowało życie, ale o tym później. Jedziemy więc do do BiH.
Tak jak poprzednio trasa wiedzie przez Makarską, Vrgorac, Ljubuski. Już w domku cieszę się na widoczki z trasy zapamiętane z poprzedniej wycieczki ... Nie rozczarowuję się :lol:

Obrazek

Obrazek

Pogoda piękna, trasa również. Tuż za Makarską nieoczekiwana przeszkoda ...

Obrazek

Córa chciała zawrzeć z nimi bliższą znajomość ...

Obrazek

... te jednakowoż pokazały jej ... ogonki :D

Obrazek

Pierwszy przystanek wodospady Kravica. Grzecznie parkujemy na parkingu i nowymi dla nas (2 lata temu ich nie było) schodkami idziemy w dół.

Obrazek
Zdjęcie z 2010, kiedy nie było jeszcze mostka

Obrazek

Obrazek
W tym roku mostek już był :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- Córko, załóż buty do pływania bo w klapkach się wypaździerzysz ...
- Nie wypaź ... O cholera !
- A nie mówiłam ! :twisted:

Obrazek
w centrum córa podczas niekontrolowanego poślizgu ...

Efekt: rozwalony klapek i zwiedzanie Mostaru w iście oryginalnym obuwiu tj. butach do pływania :D :D :D

Odświeżeni wspinamy się na górkę z nadzieją spotkania tak jak poprzednio żółwika. Niestety :cry: ... Tym razem go nie było. Pewnie dlatego, że w 2010r. prawie go nie rozjechaliśmy ...

Obrazek

Obrazek

Dalsza część wycieczki: Mostar.
Co tu dużo pisać ... Mostar jaki jest każdy, kto w nim był wie ... :D

Obrazek

Obrazek

Tego dziadka wszyscy znamy ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W 2010r. z powodu wysokiej temp. 44 st. 8O wszędzie wisiały takie "orzeźwiacze". W tym roku ich nie zauważyłam. Pewnie dlatego, że były "tylko" 33 st. :lol: :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnym razem jedna taką sobie kupię ... Tylko jeszcze nie wiem gdzie powieszę :roll: :lol: . Ale to bez znaczenia :lol:

Obrazek

Droga powrotna równie przepiękna ...

Obrazek

Obrazek

cdn ...
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 14.09.2012 12:50

Potter napisał(a):
jackuc napisał(a):Zdjęcia też świetne (nie wiem czumu pisałaś w mojej relacji, że Twoje są gorsze :?: :?: :?: )

Dzięki Dobry Człowieku :papa: !
jackuc napisał(a):Acha i co do drogi. Moim zdaniem z Wasrszawy jest bez sensu jechać na Cieszyn. Potem jest bardzo kiepski odcinek w Czechach.
Ja gorąco polecam jazdę A1 (zobaczysz w google maps)do smaego końca (na dzień dzisiejszy) tj Świerklany, skręt do Wodzisławia, tam 15 minut do Chałupek i Bohumin i wypadasz na autostradę przed Ostravą. Zaraz jest Shell gdzie można kupić winietę. Może za rok (na razie są przekreślone tablice) w końcu połączą tą autostradą się z A1 (brakuje tylko jakiegoś nieszczęsnego mostka po naszej stronie...) i wówczs to już wogóle będzie piknie

Taki mamy plan na przyszły rok :D . Jakoś do tej pory googluś :D przez Cieszyn prowadził. Nie za bardzo wiedzieliśmy gdzie w Chałupkach szukać noclegu i stąd ten Cieszyn. W przyszłym roku będzie jak radzisz, chociaż podobno ten mostek długo jeszcze zrobiony nie będzie (tak czytałam :| ).


:mrgreen: czytam i czytam piszesz superowo :D Zdjęcia świetne, okolice Kościoła poznaje, też tam byliśmy i któregoś dnia doszliśmy do końca plaż. Mam trcohę fotek niemalże z tycch samych miejsc.
Twoje komentarze to mistrzostwo świata. Samo życie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Co do drogi to nasz googluś mapuś ma jakiś feler i nie wyznacza drogi nowymi kawałkami autostrad, które ma, są widoczne ale ni cholery jak mu każesz jechać z A do B nie poprowadzi. Spróbujcie np wbić trasę Warszawa-Poznań. Do Strykowa nie ma szans aby zaproponował A2. Prowadzi starą trasą i nawet "ręcznie" się nie da. To samo jest z tym odcinkiem A1...
Dlatego googlus mapuś sobie a ja sobie....

Jak zerkniesz na googlusia to zobacz gdzie się kończy A1 i zaczyna autostrada w Czechach. Są tuż tuż. To jest naprawdę z 15 km dziury, dlatego polecam tą drogę przez Wodzisław (tylko broń Cię Panie Boże zjechac na Rybnik)
A z Cieszyna przez Frytek Mistek nie dość że się robi pętelkę to i kiepsko się tam jedzie
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 14.09.2012 14:01

Lord79
Podaj proszę jakiegoś innego maila albo cuś bo mi wraca :D
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 17.09.2012 12:44

Jako, że jackuc zakończył już swoją relację i muszę znaleźć nowy "wątek" do picia kawy :P w tzw. 'międzyczasie' pociągnę nieco dalej własne wypociny ...

part 11

Kolejne dni upływają na błogim lenistwie i wycieczkach do okolicznych miejscowości ...

Tucepi ...
gdzie utwierdzam się w przekonaniu, że nie jest to miejsce dla nas na dłużej ...

Obrazek
Obrazek


... a jedynie na zaparkowanie samochodu i spacerek :D

Obrazek

Baskiej Vody ...

Obrazek

... gdzie zachód słońca również jest niczego sobie ...

Obrazek

... i jeszcze można się wykapać ...

Obrazek

... oczywiście Makarskiej ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

... i 'of kors' IGRANE, w którym pan M. rozkochany jest bez pamięci ... :lol:

Obrazek

ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W Igrane również przeszłość sąsiaduje z teraźniejszością ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dzika plaża w Igrane. Późno zorientowałam się dlaczego właśnie w tym miejscu mąż chciał się rozłożyć :evil: ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

... tam też słońce umie ładnie zachodzić ...

Obrazek
Obrazek

Podczas jednego z pobytów w Igrane zgłodnieliśmy nieco i wybraliśmy się do knajpki 8) . Nie było to proste bo jedno chce rybkę, drugie pizzę, trzecie zupę :evil: . Kiedy już wybraliśmy miejscówkę okazało się, że nie można płacić kartą 8O . I w tym momencie zaznaliśmy chorwackiej gościnności. Kelner widząc nasze krzywe miny mówi: "Ne ma problema. Zapłacicie potem, albo później ... Albo wieczorem ... Albo jutro :D ("Albo wcale - dodał mój syn :wink: ") ... I jak tu nie kochać Igrane :mrgreen: :!: ...
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 17.09.2012 13:05

Oj teraz ja przy kawce pooglądałem. W Tucepi masakra ...

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: ja chcę do Chorwacji :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Mi$iek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 104
Dołączył(a): 22.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mi$iek » 17.09.2012 13:54

nie tylko ty..... :cry: :cry:
Darkoni
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 57
Dołączył(a): 26.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkoni » 17.09.2012 15:08

...łezka w oku ...
KrzychuZiom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 661
Dołączył(a): 04.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrzychuZiom » 17.09.2012 15:45

czyli dalej od centrum nie ma problemu ze spokojną plażą? :)
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 17.09.2012 15:52

Na pewno znajdziesz coś dla siebie :lol:
Przed "skałką" jest plaża na kilka karimat, przy "skałce" skałki a potem już Punta Rata - tam raczej nie....
A wcześniej jest sporo mniejszych i większych
KrzychuZiom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 661
Dołączył(a): 04.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrzychuZiom » 17.09.2012 16:00

Właśnie rok temu byliśmy na Makarskiej i chodziliśmy kawałek od centrum na super plaże :) a tym roku Rab ale co jak co na Makarską wrócę ma to coś w sobie :)
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 19.09.2012 08:48

part 12

Dni podobne do siebie, każdy niezapomniany :D .
Jeśli mamy "dosyć" :wink: plażowania bierzemy rowerek wodny. Miło zaskakuje nas cena - 50 euro/1h. 2 lata temu w Igrane płaciliśmy 70 euro :roll: . Mąż twierdzi, że to dlatego, że jest zepsuty. Ciągle przechylał się na jedną stronę (dziwne, ze zawsze na tę, po której on siedział :P :lol: ) ...

Obrazek
Obrazek
Brela widziana z roweru wodnego

Obrazek
Trochę kusiło, coby ich zostawić :wink:

Wieczorkiem zazwyczaj wypad do miasteczka lub karciochy na tarasie (po uprzednim przygotowaniu :lol: ). Po raz pierwszy miałam niewątpliwą przyjemność zobaczenia pokera (małego, ale zawsze) podczas rzeczywistej gry :D

Przygotowanie do wieczornego pokerka :D

Obrazek

"Wygrałem ?" :twisted:

Obrazek

Podczas wycieczek próby zrobienia bardziej lub zdecydowanie częściej, mniej udanych fotek z okna samochodu ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

... i wreszcie Omiś.

Już dawno miałam go w planach, ale zawsze coś przeszkadzało. Wybraliśmy się do Omisia któregoś pięknego wieczoru ... I to był błąd. I to nie tylko dlatego, że mało było czasu na docenienie jego uroków, ale dlatego, że oglądaliśmy go 'w cieniu'. Słońce było już za górką. W ciągu dnia musi wyglądać jeszcze fajniej.
Omiś to jest to co lubimy. Kamienne domki ... wąskie uliczki ... kafejki :D . Tylko trochę za dużo ludzików. No ale inni myśleli pewnie to samo patrząc na nas. Zaparkowaliśmy za mostkiem (jadąc od Breli) i zastanawialiśmy się czy to miejsce jest płatne. Niektóre samochody miały jakieś kwitki inne nie. Wrodzona 'porządność' zwyciężyła :lol: i za naszą szybą również znalazł się kwitek.

No to jedziemy do Omisia ...

Obrazek

Wiem, że zdjęcia są delikatnie mówiąc takie sobie, ale po pierwsze jadąc samochodem i się zachwycając :lol: trudno zrobić dobre zdjęcie, a po drugie ... nawet takie mniej udane zdjęcia wywołują we mnie wspomnieniowe westchnienia ... :roll:

Tam gdzieś zaczyna się Makarska Riwiera ...

Obrazek

Te barierki to mogliby jakieś takie przezroczyste stawiać :evil: ...

Obrazek

Już z parkingu widzimy, że miasteczko nam się spodoba ... Postanawiamy zrobić krótki obchód uliczkowy (młody marudzi ale zapychamy go lodami i pizzą; młoda wcale nie pojechała :? ) i wejść na piracki zameczek.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Idziemy na zamek ...

Wejścia "pilnuje" młoda dziewczyna obok karteczka "ticket 15 kun".
Dialog pana M. z ową dziewoją:

- What is the price ? (W końcu mógł niedowidzieć od nadmiaru słońca 8) ?
- How many people?
- Two adults and one SMALL child ?
- How old is child ?
Pan M. lookając na nasze młodsze i przeliczając coś w myślach:
- Seven :?: :wink: (pisałam coś wcześniej o naszej 'porządności' czy mi się zdawało :roll: ?)
Dziewoja również lookając na naszego prawie 12-latka uśmiecha się życzliwie i rzecze:
- Ok. 30 kuna :lol:
- Widzisz jaki mam urok osobisty ? :roll:

Zameczek jest malusieńki ... To raczej kupka kamieni. Cały jego urok to widoczki ...
Początkowo wspinamy się wąskimi schodkami ...

Obrazek
Obrazek

... podziwiając widoczki ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wspinanie to jest to co młody lubi najbardziej. Nie dziwne więc, że szybko gubimy go z oczu.
Już prawie jesteśmy u celu, gdy dobiega mnie znajomy głos:

- Mamo, masz majtki ?
:roll: :?: :!: :roll: :!: :?:
- Synu, co to za pytanie :evil: 8O .
- No bo tu jest takie fajne wejście :D

Obrazek

Na szczycie jest miejsce na kilka-kilkanaście osób. Po kilku minutach robimy miejsce dla następnych chętnych, których nie brakuje.
Jeszcze tylko ostatnie zdjęcie i wracamy do Breli postanawiając wrócić tu jeszcze w ciągu dnia.

Obrazek

Oczywiście nie udaje to nam się do końca pobytu :? . Cóż, kolejny powód by na riwierę wrócić :D .
Podsumowując: wg naszej subiektywnej oceny Omiś to miejsce na wycieczkę, ale zdecydowanie nie na dłuższy pobyt 'plażowy'.
Powoli nasz krótki (zawsze będzie za krótki) pobyt w Chorwacji dobiega końca :( . Jeszcze tylko jeden dłuższy wypadzik ... i do domku ...
Lord79
Odkrywca
Posty: 86
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lord79 » 19.09.2012 08:53

Potter napisał(a):Lord79
Podaj proszę jakiegoś innego maila albo cuś bo mi wraca :D


Podaję innego maila:
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Z góry dziękuję!
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 19.09.2012 09:12

Dawanie zdjęć z Dalmacji powinno być surowo zakazane !
Moje serce tego nie wytrzymuje pomimo tego, że byłem w Chorwacji niecały miesiąc temu :wink:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 19.09.2012 09:26

Potter napisał(a):"Ciągle przechylał się na jedną stronę (dziwne, ze zawsze na tę, po której on siedział :P :lol: ) ..."

"Mamo, masz majtki ?"


Potter po prostu spadam z krzesła a w biurze patrzą na mnie jak na idiotę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Że też ja nie polazłem na ten zameczek i się nie zasadziłem przy tym wejściu
Gorzej jakby akurat wchodziła wycieczka 80 letnich emerytek z Ciechocinka :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Mi$iek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 104
Dołączył(a): 22.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mi$iek » 19.09.2012 10:00

przepraszam że pytam, może nie powinienem, ALE....

czy pytanie twojego syna wiążę się z jakąś historią :) , może z innymi wakacjami? chcesz nam coś opowiedzieć? :):)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Brela = Chorwacja po raz 5 (+ trochę Istrii) - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone