Witam wszystkich serdecznie .
Mam nadzieję, ze Was nie zanudzę, a może ktoś skorzysta chociaż Ameryki nie odkryję .
part 2
Dobrze, że kwaterka nie zaliczkowana …
Planowane zdjęcie gipsu pod koniec lipca nie pozostaje nam nic innego jak dokonać „wywózki” młodego do babci nad jeziorko („Ale tam nie ma Internetu !!! …”, „No i o to chodzi !”), a plany wakacyjne skorygować … Zaczynam na nowo szukać kwaterki w terminie przełom lipca i sierpnia (a jest koniec czerwca).
Na dodatek uparłam się na Brelę – muszę w końcu zobaczyć tę słynną promenadę i skałkę. No i do Igrane niedaleko żeby pan M. nie marudził.
Wymagania skromne: 4 osoby, oddzielna sypialnia, przynajmniej 2 pojedyncze łóżka („Ja nie będę z nią spać!”, „A ja z nim!”). Kochające rodzeństwo … Oczywiście klimatyzacja, max 100 m do pięknej plaży, koniecznie balkon i to nie za malutki, fajnie by było z WiFi, no i of course seaview !.
Jak widzicie wymagania miałam skromne a i termin do wyjazdu bardzo odległy tak więc wcale nie zdziwiłam się, że na ponad 200 wysłanych maili na całej Riwierze informacji o jakichkolwiek wolnych apartamentach dostałam … może z 10. Zgodność z moimi wymaganiami pominę …
1 oferta była z Baskiej Vody – wolne 8 dni (chciałam 2 tygodnie), 80 euro, widoku na morze brak, ale ogólnie jako tako.
1 Drasnice – jako tako, ale 300 m do plaży … 75 euro.
Tak z 5 z Tucepi – wszystkie zgodnie po 100 euro . Te odrzuciłam od razu. Nie tylko ze względu na cenę, ale głównie wspomnienia z poprzednich lat gdzie widok plaży przypominał Kołobrzeg w szczycie. Odległość między ręcznikami – niemierzalna – w wodzie trudno odnaleźć swoje dziecię w ogromie głów.
Pozostały dwie oferty z Breli. Pierwsza apartamenty Madunic. Klima jest, łóżka są, widok jest, balkon mały ale jest, Internetu nie ma. Odległość do plaży – nowa miara – 200 schodków.
Niby po górach naszych się chodziło, ale nad morze w innym celu jadę … No ale zobaczymy. Cena 80 euro.
Druga propozycja pochodzi od właściciela restauracji Burin (u mnie nie ma wolnych, ale mój sąsiad ma …). Piszę do sąsiada. Ma wolne, nawet nie jeden klima jest balkon jest widok jest, odległość <100 m. Brak pojedynczych łóżek i Internetu. No i do centrum 4 km. Ale ta cena 100 euro !!! Drogo. Nawet jak na Brelę. I dlaczego ma kilka wolnych apartamentów w szczycie sezonu?
Co nieco wyjaśnia nam kilkudniowa korespondencja. Jest to praktycznie pierwszy sezon ich funkcjonowania. Potwierdza mi to jeden z cromaniaków, który widział w ubiegłym roku, że się dopiero budowały. Przystępuję do negocjacji cenowych … Negocjuję, negocjuję, negocjuję … W końcu doszliśmy do porozumienia – 75 euro.
Ostatnie wahanie tu – 75 czy Madunic – 80. „Z Madunicowych” dużo bliżej do centrum …
Ale te fajniejsze się wydają i bliżej do plaży. Bierzemy.
Odliczamy dni do wyjazdu.
Uliczka we Vrsarze