Brela 6-13 Lipiec 2010

[quote="Kasia_1982"]Ha! Mętlik rozwiany,bo w Vanji nie ma już miejsc na czerwiec/lipiec/sierpień- wszystko zarezerwowane! [/quot

ha,ha to pewnie przez te fotki Hadlera

Zdjęcia - bajka....
Wspomnienia mam teraz jeszcze żywsze, jeszcze bardziej doskwiera mi brak Jadranu za oknem
W Breli byłem na początku sierpnia 2010.
To, moim zdaniem, jedna z piękniejszych chorwackich miejscowości.

Nie będąc do końca zdecydowana jaką nmiejscowość wybrać na Riwierze Makarskiej, natknęłam sie na tę wspaniałą relację. Jestem pod wielkim wrażeniem . Zdjęcia są niesamowite, a apartament - cudo!!! Szkoda tylko, że nie będziemy mogli tam mieszkać. Mam nadzieję, że uda mi się coś znaleźć dla dwóch osób w podobnej lokalizacji. Na dzień dzisiejszy wygrywa BRELA, a do wyjazdu zostało raptem 16 dni

Nie wiem jak to się stało, ze wcześniej nie zajrzałam do Twojej relacji Hadler...

No tak, jak ją zaczynałeś pisać, to akurat byliśmy blisko Breli (Baska Voda).

Potem pisałam swoją relację i też tu nie trafiłam......ale za to dziś obejrzałam sobie te wspaniałe zdjęcia, pozachwycałam się, powspominałam (bo do Breli chodziliśmy sobie spacerkiem), no i się zasmuciłam, bo w tym roku, niestety , raczej nie odwiedzimy CRO.

Zostanie mi czytanie relacji innych cro.plowców i oglądanie zdjęć

Super zdjęcia . Super widok z balkonu . Już nie długo tam będę , dzięki twojej relacji i paru innym zadecydowałam Brela dzielnica Podrace . Miejmy nadzieje , że jakoś wytrzymam liczbę schodków .

W tym roku zdradziliśmy Chorwację,
jak mówił klasyk: "... bunkrów nie było, ale też było zaj..ście"

jednak ... do Breli z pewnością wrócimy!
może już za rok ..... ?

Hadler,mam ogromną prośbę, próbuję się skontaktować z właścicielką apartamentu w którym byłes telefonicznie i mailowo i nic Proszę zdradź jak ty załatwiłeś rezerwacje .Proszę o odpowiedź na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Hadler mam pytanie tym spacerkiem a waszego apartamentu do Punta Rata czy centrum jak czasowo wychodzi?znasz dobrze Brelę może podasz jakieś dzielnice godne polecenia bliżej centrum?Jeżeli mogę Cie prosić o E-maila było by łatwiej się skontaktować w razie pytań Pozdrawiam

Takim to się powodzi. Rybną Platę to ja na zdjęciu widziałem. W Chorwacji tylko jadłem ciągle pizze i Pizze i chińskie zupki. Jak nie pizza Margerita to Tropikana albo Farmerska. Już mi się niedobrze robi na słowo pizza. Cóż poradzić nie każdego stać jest na wykwintne dania chorwackie. Dla osłody jadłem lody ale też jedną kuglę dziennie, żeby dzieciom starczyło na krafne w cukierni albo burka z serem czy mięsem. Dobrze, że człowiek był zapobiegliwy i nabrał jedzenia z supermarketu. Starczyło mi na dwa tygodnie, puszki rybne i mielonkę oraz kartofle przywiozłem ze sobą do kraju. No ale co zobaczyłem to zobaczyłem. Wiadomo piękny Adriatyk, malownicze góry, ciepłe morze. Nie było tak zle, piwo miałem z Lidla w Polsce, tanie i smaczne. Co ważne starczyło mi na cały pobyt. Pozdrawiam
P.S. dobrze, że auto mi się nie zepsuło, ma trochę lat. Na gazie jechałem to nie powiem zaoszczędziłem 50% kosztów niż miałbym jechać autem na benzynę.

Ciekawe ile taka rybna plata kosztuje

darek1 napisał(a):Ciekawe ile taka rybna plata kosztuje

Z tego co pamiętam to za dwie duże platy + chyba dwa wina płaciliśmy ok 1400-1500HRK. Masakra. Ceny platy jako takiej nie było w karcie, byliśmy w grupie 6 dorosłych plus małe dzieci i poprosiliśmy o taki misz-masz, na zasadzie: każdy znajdzie coś dla siebie. Pamiętam, że obstawialiśmy ile zapłacimy Najbardziej pesymistyczny wariant sięgał 1000HRK.
Nie ukrywam, że czuliśmy sie wydymani, ale każdy wmawiał sobie i innym, że przecież "raz nie zawsze", raz można było zaszaleć, ale w środku żal dupę ściskał.

Choć trzeba oddać..żarełko było wysmienite

Ale tak jak opisywałem w relacji...kolejny obiad to już była pizza

Hadler,ponawiam pytanie długo czekałeś na odpowiedź rezerwując apartament

Janisia napisał(a):Hadler,ponawiam pytanie długo czekałeś na odpowiedź rezerwując apartament

Sorry, nie widziałem Twojego postu.
Faktycznie były momenty, że Vanja nie odpisywała na maile kilka dni, a nawet ok tygodnia. Całą korespondencje prowadziłem mailowo. Czasami powtarzałem maile nie mając odpowiedzi. Ostatecznie zawsze wcześniej czy później odpisała
Jesteś na etapie pytań czy już finalizujesz rezerwację?

Pamiętam, że jak doszło już do konkretów: info o numerze konta czyli finalizowanie przedpłaty to kontakt był szybki.

Po wpłacie zaliczki "kontrolnie" raz w miesiącu wysyłałem maila zaczepnego, o pogodzie, pierdołach itp upewniałem się tym samym czy Vanja nie zwinęła interesu
zawsze odpisywała

Hadler napisał(a):

darek1 napisał(a):Ciekawe ile taka rybna plata kosztuje

Z tego co pamiętam to za dwie duże platy + chyba dwa wina płaciliśmy ok 1400-1500HRK. Masakra. Ceny platy jako takiej nie było w karcie, byliśmy w grupie 6 dorosłych plus małe dzieci i poprosiliśmy o taki misz-masz, na zasadzie: każdy znajdzie coś dla siebie. Pamiętam, że obstawialiśmy ile zapłacimy Najbardziej pesymistyczny wariant sięgał 1000HRK.
Nie ukrywam, że czuliśmy sie wydymani, ale każdy wmawiał sobie i innym, że przecież "raz nie zawsze", raz można było zaszaleć, ale w środku żal dupę ściskał.

Choć trzeba oddać..żarełko było wysmienite

Ale tak jak opisywałem w relacji...kolejny obiad to już była pizza

Najbardziej ekscytujący moment to jak kelner przychodzi z rachunkiem

Jestem na etapie pytań ,ale wysłałam około czterech maili w ciągu miesiąca,próbowałam smsować i nic-cisza Bardzo zależy mi na załatwieniu tej rezerwacji ale już nie wiem jak to ugryźć