Brela 2011 z dzieckiem 6-miesięcznym. Trasa, noclegi - plan

Mnie się niestety wyjazd rozsypał . Miało nas być 6 osób dorosłych + dziecko, wstepnie mieliśmy się zmieścić w dwa auta. Ale jedna para odpadła, co znacząco podnosi nam koszty podróży. Teraz juz wyliczamy, czy taniej będzie 2 samochodami, czy wynająć 7-osobowe auto.
Ale do Breli i tak pojadę.

2 samochody!! nawet jak wyjdzie troszeczkę drożej!! macie małe dziecko i mając osobny samochód jesteście niezależni. Weź pod uwagę to, ze znajomym może się coś zmienić i zechcą pozwiedzać Dubrovnik albo BiH, a Wy będziecie chcieli jechać do Splitu- bo jest bliżej i w taki upał nie będziecie chcieli jechać dlaeko i co wtedy? albo oni będą chcieli siedzieć na plaży a wy jechać do Dubrovnika- ile cię wtedy wyjdzie taki wyjazd? poza tym koszty wynajęcia busa, większe spalanie i wyższe opłaty na autostradach- wyjdzie niewiele taniej, a jednak macie tą niezależność mając 2 autka.

takie jest moje zdanie. przerabiałam już wyjazdy ze znajomymi na 1 i na 2 samochody- i tą drugą opcję polecam.

Twister ma rację, niezależność przede wszystkim, nawet jeśli ma to kosztować kilka stów.

Bez obaw nie moja sprawa zaglądać Tobie do portfela, ale nie przesadzajmy koszty drogi nie są obalające chyba ze jedziesz z silnikiem 2.5 w benzynie . Udane wakacje to takie jakie sobie zorganizujesz a nie takie jakie są od kogokolwiek uzależnione, są to Twoje wakacje i czy wydasz poza przewidywany budżet powiedzmy 500 zł zapomnisz o tym zaraz po powrocie. Ja z kalkulatorem i kartka na wakacje nie jeżdżę choć staram sie mieć jakieś zasady, ale tylko staram w końcu to nie wyjazd do "Nowej Wsi" (kilkanaście w całej Polsce) tylko wakacje na, Które szykujesz się cały rok. Brela 100% będą nie zapomniane.

Slavko1974 dwa lata temu jechaliśmy na 4 autka z 6 dzieci i spoko było droga bezproblemowa a jak już wczesniej czytałeś wspomnienia będziecie mieli niezapomniane bez względu na to czy się zmiescisz w kosztach wyjazdu życzę udanych wakacji

Mnie w 2009 roku przy wypożyczeniu busa 200zł za dobę przy 14 dniach wyszło minimalnie taniej niż przy jazdę na dwa samochody. Zaletą jednego samochodu, to jazda wszyscy razem itp. natomiast na dwa samochody jest się na pewno bardziej niezależnym. W tym roku szykuje się grupa 8 dorosłych + 3 dzieci ( jedno pojawi się u nas w kwietniu ) więc pewnie będzie jazda bus + osobówka lub 3 osobowe.

Przy wypożyczeniu samochodu, pamiętajcie o dodatkowych opłatach, typu następny kierowca lub ubezpieczenie od szkód do 3 tyś zł ( miałem za coś takiego dopłatę po 3€ za dzień od opcji ).

Marcin2131 napisał(a):Mnie w 2009 roku przy wypożyczeniu busa 200zł za dobę przy 14 dniach wyszło minimalnie taniej niż przy jazdę na dwa samochody. Zaletą jednego samochodu, to jazda wszyscy razem itp. natomiast na dwa samochody jest się na pewno bardziej niezależnym. W tym roku szykuje się grupa 8 dorosłych + 3 dzieci ( jedno pojawi się u nas w kwietniu ) więc pewnie będzie jazda bus + osobówka lub 3 osobowe.

Przy wypożyczeniu samochodu, pamiętajcie o dodatkowych opłatach, typu następny kierowca lub ubezpieczenie od szkód do 3 tyś zł ( miałem za coś takiego dopłatę po 3€ za dzień od opcji ).

Tak sobie analizuję i wychodzi mi mimo wszystko duzo taniej na 2 autka.
Zakładając, że samochód pali 10 litrów, po przejechaniu 4000 km koszt wyniesie ok. 2000 zł za paliwo a wynajęcie busa 3000 zł. Bilans jest taki, że 1000 w suchym. Nie biorę pod uwagę tego, że bus zapewne pali więcej niż osobowy.

kaszubskiexpress napisał(a):
Tak sobie analizuję i wychodzi mi mimo wszystko duzo taniej na 2 autka.
Zakładając, że samochód pali 10 litrów, po przejechaniu 4000 km koszt wyniesie ok. 2000 zł za paliwo a wynajęcie busa 3000 zł. Bilans jest taki, że 1000 w suchym. Nie biorę pod uwagę tego, że bus zapewne pali więcej niż osobowy.

My rozbijaliśmy to na 9 osób, więc wyglądało to trochę inaczej. Trzeba by doliczyć do tego jeszcze koszty opłat za autostrady, parkingów, itp, itd. Nie wiem tylko czy jest sens tak bardzo się w to zagłębiać. Obecnie ceny wypożyczenia mogą być mniejsze, bus może być krótszy i niepodwyższany ( takiego wtedy wypożyczyliśmy ), więc i cena może być mniejsza.

Co do spalania, to tym busem był Nissan Promastar 1.9dCi ( Opel Vivaro, Renault Trafic ) i średnie przy pokonanych ok . 3700km wyszło nam 8,1L.

Wszystko zależy od ilości kierowców, "jakości" itp.. no i na pewno liczby osób ( wypożyczenie samochodu 6-7 osobowego jest na pewno nieopłacalne ).

PS. Ja w tym roku jadę na pewno swoim samochodem

Pozwoliłem sobie na dywagacje, bo sami kilka lat temu kombinowaliśmy, żeby wynająć samochód, ale po przekalkulowaniu "za i przeciw", wyszło że fajnie byłoby pojechać jednym, ale tanio

Pożyczyliśmy więc Voyagera od kuzyna........opłata to kilka flaszek Rakiji wypitych razem po powrocie.

Ceny wynjaęcia busa kształtuja się w granicach 120 - 150 za dobę w zależności od ilości dni, przynajmniej na dolnym sląsku. Ja jechałem dwa razy do Cro wynajętymi busami 9 osobowymi (VW transporter i Renualt Trafic) i oba spalaiły w granicach 8 - 8,5 l/100km. Oczywiście jadąc 130- 140 maks. Pozdrawiam

kaszubskiexpress napisał(a):Pozwoliłem sobie na dywagacje, bo sami kilka lat temu kombinowaliśmy, żeby wynająć samochód, ale po przekalkulowaniu "za i przeciw", wyszło że fajnie byłoby pojechać jednym, ale tanio

Pożyczyliśmy więc Vojagera od kuzyna........opłata to kilka flaszek Rakiji wypitych razem po powrocie.

W przypadku takiego wynajmu, to wariant jazdy jednym samochodem jest niepodważalny

A wracając do tematu , to nie upieram się, że busem zawsze taniej. Dzisiaj podzwoniłem po kilku wypożyczalniach i nie rysuje się to już tak kolorowo ( 220-250zł za np. Forda Transita 2.4TDCi, który na pewno nie spali 8L ).

W tym roku na pewno będzie jazda własnym samochodem

No ja raczej z busa zrezygnuję, chyba, że uda mi sie dokoptować jedną parę do końca lutego.
Zastanawiałem s ę nad dwoma autami własnymi ale ta druga para to rodzice, więc oni i tak nie pojadą sami gdzie indziej, tylko będa jeździc zawsze z nami. Zamierzam kupić box na dach i pakujemy się wszyscy do naszego auta. więcej na razie nie wymyślę

Slawko, jak lecisz pierwszy raz, to nie eksperymentuj i leć autostradami.
Jeżdżę z dziećmi i proponuję Ci tak:
Wyjazd 3city - spanko pod czeską granicą.
Rano wyjazd Czechy - spanko Słowenia np. http://www.hostelsclub.com/hostel-pl-2520.html jakość znośna, widoczki niezapomniane, dobre żarcie obok.
Rano wyjazd Słowenia - dojazd Brela.
Sam ocenisz, czy to dobry pomysł i możesz zmienić jak będziesz wracał.
Z mojego doświadczenia (a zawsze śpię po drodze) po 10 h jazdy autem mam już jej po wyżej uszu. Może dlatego, że na co dzień sporo jeżdżę, nie wiem. Ale rodzina też ma dosyć.
Jeśli wyjedziesz z 3City to do do Cieszyna masz na max 8-10 h.
Potem możesz zrobić trasę do Cro za jednym zamachem, ale nie będziesz tego mile wspominał. Dużo też zależy od zasobności portfela na wyjazd, bo podwójne spanie w drodze to lekko licząc 600 zł w jedną stronę. Powodzenia

4 razy jeżdziliśmy do Cro z Gdańska z jedną przerwą po drodze. wyjeżdżając z 3 city o 6 rano, jesteś na granicy o 15 ( A1 to prawie 100 km), od Łodzi lecisz dwupasmówką, nie ma dramatu. Jasne, że można zrobić sobie przerwę, sam musisz ocenić swoje możliwości. Ja męczyłbym się od 15-ej do wieczora. W 2006 roku wyjechałem o 6 rano a o 22 byłem w pensjonacie już w Cro. Jechałem przez Budapeszt.

Pozdrav

Dzięki za kolejne porady. Już mi się wszystko zaczyna krystalizować.
Ja planuję wyjazd ok 4ej rano z Cz-wy , więc w Breli powinienem kolo 21ej być. Plitvice zwiedzimy w powrotnej drodze jednak.
Planuję same autostrady z wyjątkiem Słowenii A spośród naszej czwórk idorosłych 3 osoby to kierowcy więc z noclegu tranzytowego też rezygnujemy.