Braveheart, Cruachan, Murrayfield - listopadowa Szkocja

Zmieniłem zdanie-zmienię nieco chronologię relacji

Postaram się teraz (bo przecież każdy chce w góry!) dać na zachętę tylko kilka zdjęć z Zamku Stirling, a obiecuję i proszę mnie trzymać za słowo, że resztę Zamku i jego pięknych okolic (cmentarz, więzienie) dać na koniec relacji!











A teraz .... udajmy się już .... pod Wallace Monument... a POTEM W GÓRY!!

Oto i on - 67 metrowa wieża



Monument położony jest na wzgórzu Abbey Craig, niedaleko Stirling.



We wnętrzu znajdują się sale w których przedstawiana jest postać Narodowego bohatera Szkocji, Williama Wallace'a - wstęp kosztuje 8,50 funta, trzeba pokonać ponad 250 schodków, my wypiliśmy tam kawę i śpieszyliśmy się w góry

Przed chwilą chmury były, po kilku minutach już nie ma i tak w kółko - z przewagą dla słońca







Ostatni rzut oka na Zamek w Stirling (wrócimy do niego w relacji - OBIECUJĘ!!)



I powoli zaczynają się ....



To chyba miasteczko Callander - ale głowy nie położę



Pierwsze LOCH-y



Pierwsze śniegi - na tutaj jeszcze niewysokich przecież szczytach



Czy ja dobrą stroną JADĘ?





Pierwsze wiadukty ....



Pierwsze owce i barany ;0



See ya!

tony montana napisał(a):

Suuuuuuper .

tony montana napisał(a):Czy ja dobrą stroną JADĘ?

No właśnie ,

a SEE YA ma być szybko .

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):

Suuuuuuper .

Tam na boku są schody?

tony montana napisał(a):
Ye Olde Golf Tavern

Przypadkiem wiem kiedy założona.

pzdr

mysza73 napisał(a):Suuuuuuper .

Tak, Wallace Monument wart jest zajechania w to miejsce. Nie byłem na samej górze, gdybym miał tydzień - na pewno wdrapałbym się

mysza73 napisał(a):ma być szybko .

Wedle życzenia Maus - zaraz kolejna, choć krótka część

Vjetar napisał(a):
Tam na boku są schody?

Szczerze mówiąc nie sądzę - choć może wewnątrz schody na górę monumentu są tak poprowadzone, że idą właśnie od wewnątrz w tym miejscu

tony montana napisał(a):
Ye Olde Golf Tavern

longtom napisał(a):Przypadkiem wiem kiedy założona.

pzdr

PEWNĄ tradycję jak widać ma

tony montana napisał(a):

mysza73 napisał(a):ma być szybko .

Wedle życzenia Maus - zaraz kolejna, choć krótka część

Tony ,
po "czterdziestce" zrobiłeś się bardzo ugodowy .

Kawałek za Callander stajemy na chwilę nad Loch Lubnaig

http://goo.gl/maps/V8Qnj

Widoki zaczynają robić się interesujące.



Ciemna i czysta jak łza woda w Loch Lubnaig fajnie komponuje się z brązowymi i wrzosowymi wzgórzami



Ten biały też w sumie zaczyna pasować do krajobrazu



W oddali zaczyna się już prawdziwie biała rzeź



Na drugim brzegu nieco zieleni





Dotykam wody jest lodowata I Krystalicznie czysta



Czas wracać do Vauxhalla i jechać dalej



Mimo drutów - podoba mi się tutaj





Po niedługiej chwili dojeżdżamy do Tyndrum - tutaj widać, że niedługo zacznie się prawdziwy sezon narciarski - w wioseczce leży sporo śniegu, ślizgamy się "na butach", temperatura 0 stopni





Tyndrum to urocza mała wioseczka, jak dla mnie, otwierająca powoli wrota do południowych Highlands, których trochę zamierzamy zobaczyć



Tu już widać, że żartów ze szkockimi górami nie ma...



My idziemy do sklepu na stacji benzynowej kupić coś na ząb, bo stwierdziliśmy, że poważny obiad zjemy wieczorem w Fort William

Widzicie naszą Corsę?



Niebo znowu się przeciera



Opuszcamy Tyndrum i wjeżdżamy na słynną drogę 82 kierując się w kierunku legendarnego Glencoe ...



See ya

tony montana napisał(a):Tu już widać, że żartów ze szkockimi górami nie ma...




See ya

Tony, nie jedź tą drogą ,
tam jest biała zaraza .

Mycha
Ja tam sniegu sie ne boje bylo nawet calkiem przyjemne tak rzesko
Choc jako, ze z auta zapomnialem wziac rekawiczek na spacer do sklepu - rece mocno zdazyly mi mocno zmarznac, 10minut prowadzilem potem w rekawiczkach ))))

tony montana napisał(a):

Vjetar napisał(a):
Tam na boku są schody?

Szczerze mówiąc nie sądzę - choć może wewnątrz schody na górę monumentu są tak poprowadzone, że idą właśnie od wewnątrz w tym miejscu

Właśnie wnętrze tego miejsca miałem na myśli. Ciekawe...

Już po chwili docieramy do wrót Doliny Glencoe.



Na początek jednak jeszcze trochę Loch Tulla











Punkt widokowy przy Dolinie Glencoe





Miejsce jest spowite chmurami, ale nieśmiało momentami wychodzi też słoneczko



Vauxhall na punkcie widokowym



Stamtąd przyjechaliśmy (oczywiście to droga numer 82)



Bardzo chciałbym się tam teraz znów znaleźć







Trochę STRASZNIE momentami



Nie wytrzymuję - zatrzymuję auto już po kilometrze



Tak, aby sobie popstrykać drogę....



Przestrzenie w kierunku Rannoch Moor



Mgły i próbujące się przez nie przebić słońce



Niebo zaczyna się przecierać, a naszym oczom ukazuje się powoli piękno Glencoe.

Miejsce to naznaczone jest wielką tragedią i pokazuję niesamowicie potworną naturę ludzką ...

Pod koniec XVII wieku Król Wilhelm dał Klanowi McDonaldów wybór – albo złożą przysięgę wierności Koronie, albo ich klan będzie prześladowany. Z przysięgą spóźniono się kilka dni. Z początkiem 1692 roku wojska pod dowództwem kapitana Campbella przybyły do doliny. Przez 12 dni żołnierze korzystali z gościny klanu McDonaldów wspólnie biesiadując i bawiąc się. 13 lutego rano, wojsko napadło na rodzinę, bestialsko mordując 38 osób.....



Ze słynnymi szczytami





Zwanymi tutaj Munros (te najwyższe)



Kierujemy się w tamtym kierunku



See ya!

tony montana napisał(a):
Kierujemy się w tamtym kierunku



See ya!

No niech Ci będzie ,
wygląda całkiem nieźle, nawet z tym białym .

Nieustannie podglądam. Trochę chwilami straszno, trochę mglisto, chmurzasto ale nie pada. I to jest całkiem przyjemna podróż.

tony montana napisał(a):
Kierujemy się w tamtym kierunku

Wygląda zjawiskowo.

tony montana napisał(a):Kierujemy się w tamtym kierunku
See ya!

mysza73 napisał(a):No niech Ci będzie ,
wygląda całkiem nieźle, nawet z tym białym .

No dziewczyny, to samo zdjęcie skomentowałyście:)
Chyba chcecie tam jechać też (a całkiem ładnie tam będzie)

Lidia K napisał(a):Nieustannie podglądam. Trochę chwilami straszno, trochę mglisto, chmurzasto ale nie pada. I to jest całkiem przyjemna podróż.

Wygląda zjawiskowo.

Bardzo się cieszę, że oglądasz. Ja w związku z bardzo ograniczonymi zasobami czasowymi nie mam ostatnio za bardzo czasu czytać innych relacji (w tym Waszej) nad czym boleję - ale nadrobię braki, jak tylko będzie go więcej

Droga na chwilę nieco się zwęża...



Miłe oku widoki cały czas



Akcja ratunkowa ...



MUSZĘ ZNÓW się zatrzymać



Zresztą jak widać nie tylko nas urzekł mały parking



Z ciekawymi widokami mile od nas....





pa