W Chorwacji na wakacjach jestem 4 raz. Zawsze wybieram się do Dalmacji.
W tym roku przyjechałem do Duce – łagodne zejście do wody , piaszczysta plaża ( nie ważne moja sprawa). Dwa tygodnie szybko mijają urlop super udany. Gorące kąpiele i wieczorne spacery do Omisia na kolacje.
W pierwszym tygodniu było dużo Czechów , Bośniaków , Chorwatów i Niemców. I w tym tygodniu żeby zając fajne miejsce i zarezerwować leżaki należało o 8.00 być i zająć miejsce. W drugim tygodniu problemów z leżakami nie ma cały dzień ( co nie którym 10 kn za leżak to majątek) za to przyjechały cale tumany naszych rodaków ( albo waszych „ bo je ślozok z Bytomia „) . No i kuśwa rano syn z żona idzie na plaże no i niema naszego materaca ( ktoś go zakosił) na plaży okazuje się że kto ?….. nasi ( wasi ) rodacy – kuśwa norma . Bo kto jak nie Polok by wzioł coś co nie je jego. Na nasze protesty w sprawie materaca nawet nie było przepraszam ( bo może wom się to należy ). Przy Polokach strach potmanyj łostawić i iść się kompać . Pieronskie gorole.
Sorry może za łostro ale szlak mnie trefioł.