Nasz Chorwacka gospodyni stwierdziła, że dla tych kilku % nie bedzie sobie głowy szara strefą zawracała.
Pierwsze, co robi po przywitaniu, to wyciąga juz wypisany z naszymi nazwiskami kwitariusz wpisuje liczbę dni, mnozy i gotowe.
Karty meldunkowe z gminy także dostajemy, żeby ze spokojem sie autem po mieścinie przemieszczać.
W cro, jak wszędzie; jest legal i jest nielegal...
Pytanie brzmi tylko, jak wielka jest to skala!