No i masz babo placek, ale namieszałem... KocioPek!!! Rewelacja
Ja Cię bardzo proszę, chociaż z tymi plackami już nie mieszaj, bo zaraz się okaże, że Chorwaci nawet palaćinke nie potrafią robić
Abakus68 napisał(a):
W związku z tym, że to już ostatnie chwile urlopu do zrelacjonowania i z tym, że tak bardzo trudno będzie się rozstać z pisaniem relacji ostatni dzień zapodam w krótkich wpisach….
Katerina napisał(a):Ja Cię bardzo proszę, chociaż z tymi plackami już nie mieszaj, bo zaraz się okaże, że Chorwaci nawet palaćinke nie potrafią robić
Magda O. napisał(a):Smutno będzie żegnać się z Twoją relacją tak samo, jak smutno jest się żegnać z Chorwacją w ostatni dzień pobytu...i podobnie chce się ten dzień przeciągać, aby trwał jak najdłużej...
Magda O. napisał(a):Czytając opis Twoich wspomnień z dzieciństwa tak się zastanawiam... czy - jeśli można spytać - przypadkiem nie pochodzisz z okolic Beskidu Niskiego?
Marsallah napisał(a):Zdzichu,
trochę szkoda, że Twoja pierwsza peka nie była tak dobra, jak np. moja - ta w Tri Luke na Braču. Z drugiej strony, wszystko (tj. pyszna peka) wciąż przed Tobą. Jak wieść gminna (tj. relacje na cro.pl) niesie, stosunkowo największą szansę na pyszną pekę masz w Konobie Panorama w Podgorje k. Orebicia
Marsallah napisał(a):Jeszcze odniosę się do babć, o których pisałeś w kontekście potraw przyrządzania - moje doświadczenie, jeżeli chodzi o pekę, są takie, że to gospodarz (a więc dziadek) jest odpowiedzialny za to danie, przynajmniej od kiedy znajdzie się ono na zewnątrz kuchni - na palenisku. Kobity w kuchni, przy ogniu chopy - taka, panie, nasza słowiańska (i nie tylko) tradycja
Abakus68 napisał(a):Ale przynajmniej będę miał czas rzetelnie pokopać w relacjach, między innymi Twoich, bo tam taka jedna wpadła mi w oko...
Abakus68 napisał(a): http://www.worldofbullcraft.com/
Abakus68 napisał(a):Międzynarodowy skandal na wodach terytorialnych
Marsallah napisał(a):Zdzichu,
trochę szkoda, że Twoja pierwsza peka nie była tak dobra, jak np. moja - ta w Tri Luke na Braču. Z drugiej strony, wszystko (tj. pyszna peka) wciąż przed Tobą. Jak wieść gminna (tj. relacje na cro.pl) niesie, stosunkowo największą szansę na pyszną pekę masz w Konobie Panorama w Podgorje k. Orebicia
Abakus68 napisał(a):Gdybyś się nie dowiedział... Pisz... Ja już wiem;)
Katerina napisał(a):
Czy Ty też zrobiłeś się na bóstwo?Czekam z niecierpliwością na foty
Magda O. napisał(a):No rzeczywiście, to miejsce jest daleko od Beskidu…Abakus68 napisał(a):Międzynarodowy skandal na wodach terytorialnych
Niezła historia
Roksana.concept napisał(a):Bardzo proszę o bliższy namiar na wspominaną pekę
pozdrawiam autora oraz dziękuję za wspaniałą relację
beatabm napisał(a):Powiem Ci że chyba też bym dzwoniła po policję i to nie z powodu piękności
Katerina napisał(a):Czy Ty też zrobiłeś się na bóstwo?Czekam z niecierpliwością na foty
su-petar napisał(a):Abakus68 napisał(a):Gdybyś się nie dowiedział... Pisz... Ja już wiem;)
Ja już też. Jeżeli ktoś jeszcze jest ciekawy, to:
http://smaknabyty.pl/chorwacka-krew-i-wino/
beatabm napisał(a):Katerina napisał(a):
Czy Ty też zrobiłeś się na bóstwo?Czekam z niecierpliwością na foty
Ja też ja też
krakusowa napisał(a):Katerina napisał(a): Czy Ty też zrobiłeś się na bóstwo?Czekam z niecierpliwością na foty
Ja też chętnie popatrzę
W mojej relacji - też idziemy na ostatni spacer
su-petar napisał(a):Po przeczytaniu powyższych wpisów Szanownych koleżanek chciałbym koniecznie uściślić, że pisząc "Ja już też" chodziło mi wyłącznie o wiedzę na temat pochodzenia nazwy wina Spoža
Powrót do Nasze relacje z podróży