Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brač? Koniecznie! Nawet jesienią!

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.01.2018 17:00

Abakus68 napisał(a):
beatabm napisał(a):Zlewa 8O 8O 8O

Chyba za dużo cyca - no nie rozumiem!

Zlewa, ulewa, wielki deszcz :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.01.2018 17:06

Jak widać koniki w zadzie mają fakt ze przebywają na ogólnodostępnej ulicy i z zadowoleniem zajadają trawkę :mrgreen:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 17.01.2018 10:24

Jak się na szybko rzuci okiem na drugie zdjęcie płyty nagrobnej, to układa się to w całkiem poprawne polskie zdanie "Sepultura rządzi" :D

No, mnie się akurat sztandarowa knajpa w Dolu nie spodobała - jedzenie nie było zbyt dobre, pamiętam. Pamiętam ten dzień dobrze, bo mi się małżonka rozłożyła po degustacji moszczu na kaszteliku dnia poprzedniego i pojechałem do Dola sam z dziećmi :)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 17.01.2018 10:48

O...już prawie w Dolu jesteśmy :)
Dobrze ,że zdążyłam, bo to moje drugie na Braču ulubione miejsce.
My też mieliśmy taką pogodę przy wizycie w Dolu :roll:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.01.2018 16:23

Marsallah napisał(a): "Sepultura rządzi" :D


Na pewno chodziło o TĘ z Maxem i Igorem :wink:
...
Dla niewtajemniczonych sepultura=grób,mogiła

Pozdrawiam :papa:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 17.01.2018 17:03

beatabm napisał(a):Jak widać koniki w zadzie mają fakt ze przebywają na ogólnodostępnej ulicy i z zadowoleniem zajadają trawkę :mrgreen:

Trawkę dodam obficie nawiezioną ołowiem:)
Marsallah napisał(a):Jak się na szybko rzuci okiem na drugie zdjęcie płyty nagrobnej, to układa się to w całkiem poprawne polskie zdanie "Sepultura rządzi" :D

oraz
tomekkulach napisał(a):Dla niewtajemniczonych sepultura=grób,mogiła

Pozdrawiam :papa:


Nie inaczej. Z łacińskiego to pochówek, ale również cmentarzysko. A swoją drogą Bartku na stronie agad (archiwum główne akt dawnych) - od kiedy umieścili tam skany ksiąg z okolic Buczacza (obecnie Ukraina) zabawiam się w odcyfrowywanie i tłumaczenia zapisów z ksiąg parafialnych (urodziny, śluby i pogrzeby) - o ile z rosyjskim idzie jako tako, o tyle łacina z ksiąg 1550-1650 to już jakaś masakra. Te zapisy na płytach w Chorwacji to pikuś

Marsallah napisał(a):No, mnie się akurat sztandarowa knajpa w Dolu nie spodobała - jedzenie nie było zbyt dobre, pamiętam. Pamiętam ten dzień dobrze, bo mi się małżonka rozłożyła po degustacji moszczu na kaszteliku dnia poprzedniego i pojechałem do Dola sam z dziećmi :)

Pamiętam twój wpis bardzo dobrze. Powiem Ci, że zły jestem ze z tamtej Twojej relacji zeżarło zdjęcia...
Katerina napisał(a):O...już prawie w Dolu jesteśmy :)
Dobrze ,że zdążyłam, bo to moje drugie na Braču ulubione miejsce.
My też mieliśmy taką pogodę przy wizycie w Dolu :roll:

Kasia... Zobaczysz słoneczne zdjęcia z Dolu. Po parunastu minutach od wjazdu do miejscowości pogoda się poprawiła. Było cudnie. Do zrelacjonowania tego pobytu będę chyba ze trzy wpisy potrzebował, bo zmarudziliśmy tak trochę czasu - ale jak to zwykle mam w zwyczaju zaniepokoję Cię. Na koniec pobytu w jednym miejscu w Dolu spadł śnieg....
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 17.01.2018 20:01

Odcinek dwunasty, część czwarta: 2017-09-12 – Dol - bardziej Betlejem niż Karpacz

Objeżdżając dookoła Postirę w drodze powrotnej zgodnie ze znakiem skręciliśmy w piękniejące z każdym metrem międzygórze, chociaż w wielu miejscach jest to jakby system połączonych wąwozów, w którym po około 2 km czekała na nas malownicza wioska Dol.

dolo1.jpg

Wioska , w stosunku do której z pewnością można użyć wielu przymiotników, ale jeden z nich będzie mówić, że jest to wioska chorwacka. Zastanawiacie się o co chodzi? Przecież Dol leży w Chorwacji… Tak! Ale w wielu poprzednich odcinkach wspominałem o licznych, niechorwackich wpływach na osadnictwo. Jak nie uchodźcy Bośniaccy, to znowu widoczne wpływy weneckie. Jak nie jacyś Austriacy (most księcia Józefa), to znów jakieś staro – rzymskie znaleziska. A Dol, o którym pierwsze pisemne ślady zaistniały w historii w roku 1337 był, jest i wydaje się, że na lata pozostanie na wskroś chorwacki. Przykładem ciągłości niech będzie fakt, że już w 1375 roku w księgach pojawia się jako jeden z mieszkańców szlachcic Klimša Baloević a nazwisko to do dzisiaj figuruje w spisie ludności. Owszem, są ślady z wcześniejszej historii miejsca, sięgające nawet IX wieku, o czym w dalszej części relacji, ale i one są czysto chorwackie.
Jadąc powoli ze zdumieniem rozglądaliśmy się na obie strony. Nie tylko z powodu kolejnego konia spotkanego tego dnia

dolo2.jpg

ale głównie dlatego, że właściwie cała droga dojazdowa wije się pośród pól uprawnych, a wiele z nich jest nie tylko ogrodzonych, ale charakteryzuje się dbałością o nawadnianie (systemy zraszające) i jest utrzymana w doskonałej kulturze uprawowej.

dolo3.jpg

Dol to mała wioska, licząca obecnie około 120 osób. Warto dodać, że w momencie, gdy wyodrębniła się z parafii Postira gdzieś około 1620 roku i pojawiły się pierwsze wpisy w Dolskich księgach parafialnych (1622) osada liczyła 135 mieszkańców, a w najlepszym okresie rozwoju całej wyspy dochodziła do 450.
Zaparkowaliśmy na obrzeżach dość dużego placu a właściwie przystanku autobusowego. Wysiedliśmy i zauważyliśmy znajome rejestracje. Na 5 zaparkowanych aut 4 polskie w tym trzy z rejestracją DW… Nie jest to bynajmniej oznaczenie Dol-Wąwóz… No cóż. Nasi tu są…
Tuż obok przystanku znajduje się tablica

dolo4.jpg

Jeśli rzut oka na nią mówi wam, że to jakaś pipidówa, i że nie warto iść dalej, to od razu powiem -WARTO!
Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to jaskinie.

dolo5.jpg

Naturalny i kulturowy krajobraz Dol charakteryzuje się zjawiskiem naturalnych, płytkich jaskiń. Z obu stron wznoszą się nad doliną i działają jak naturalna forteca otaczająca wioskę. Istnieje około trzydziestu fortów w Dol, więc ta wioska jest znana jako Betlejem Braču. Jaskinie są porośnięte śródziemnomorską roślinnością, a na ich zachodnich zboczach znajduje się warstwa żyznej gleby, na której rosną gaje oliwne. Jaskinie utworzyły się w czerwonawych skałach z granulowanego kamienia, znanego jako hrapoćuša, który był używany jako materiał budowlany. Można powiedzieć, że Dol powstał na hrapoćušy i z hrapoćušy. (O słynnym dolskim cieście hrapoćuša w dalszej części). Mieszkańcy Dolu używali tego kamienia do budowania swoich domów i do ogradzania żyznych ziem pozyskując go ze stromych zboczy, co dawało nie tylko dalsze miejsce do rozbudowy, ale również pozwalało wykorzystać zebraną z wierzchniej warstwy żyzną glebę do upraw.

Jasnym staje się teraz skąd po obu stronach wioski takie widoki

dolo6.jpg

dolo7.jpg

Skierowaliśmy się główną drogą oglądając nieznanego pochodzenia krzyż i figurę

dolo8.jpg

dolo9.jpg

z obawą, że oto znów obejrzymy kilka rzeźb czy budynków nie rozumiejąc ani czym są, ani skąd się wzięły, ale nie. Jednak już przy następnym, że się tak wyrażę przystanku na trasie zwiedzania przyglądając się jaskiniom

dolo10.jpg

dostrzegliśmy tablicę,

dolo11.jpg

z której zresztą przetłumaczyłem wyżej umieszczone kolorem niebieskim informacje. Osoby lubiące pozyskiwać informacje w ten sposób znajdą jeszcze kilka takich w Dolu.

Żona generalnie była bardzo zadowolona, że osada jest taka mała licząc na to, że tu mi się w czterech literach ogień nie zapali, toteż wchodząc po drugiej stronie jaskiń na teren kościoła

dolo12.jpg

Wyglądała, jakby chciała powiedzieć, że tu będzie wszystko na jej sposób oglądane. Kościół

dolo125.jpg

pod wezwaniem Oczyszczenia Najświętszej Maryi Dziewicy wybudowano na miejscu dawniejszej świątyni. W 1863 roku wyburzono zrujnowany stary kościół, a w 1886 roku zakończono budowę nowego. Ze starego została tylko dzwonnica.

dolo13.jpg

Mieszkańcy Dolu są bardzo religijni, średni ich udział w niedzielnych mszach przekracza 85%. Gdyby się komuś udało tam trafić, gdy kościół będzie otwarty warto zajrzeć do środku i zobaczyć największy na Braču barokowy krucyfiks znany jako Dolski Isukrst
Na kościele znajduje się tablica

dolo14.jpg

upamiętniająca Ivana Merza – dość ciekawą postać. Filozof świecki, a jednak błogosławiony. Człowiek, którego ukształtowały okrucieństwa pierwszej wojny światowej, a gdy z niej wrócił napisał do ojca „ Jestem wdzięczny Bogu za udział w wojnie, ponieważ wojna nauczyła mnie wielu rzeczy, których nigdy bym nie znał: chcę znowu żyć, aby stać się wolnym i przeprojektować swoje życie względem tego czego doświadczyłem” Po czym ślubował czystość i oddał się dozgonnie Bogu propagując jako nadal świecki idee chrześcijaństwa życia przez pracę pośród chorwackiej młodzieży. Od młodości miał kłopoty ze wzrokiem, potem z zębami i zmarł po nieudanej operacji, ale jakim mirem się w Chorwacji cieszył niech świadczy fakt, że na jego pogrzebie zgromadziło się około 5000 osób. Jego grób znajduje się w Bazylice Najświętszego Serca na ulicy Palmoticeva w Zagrzebiu. W 2003 roku został beatyfikowany przez Jana Pawła II. Gdyby to kogoś interesowało to jego życie zostało pokazane w filmie dokumentalnym Ivan Merz - Life for Ideas w reżyserii Jakova Sedlary.
Widać, że plac przy kościele jest zadbany

dolo15.jpg

Posadzone są nowe drzewa,

dolo16.jpg

a o cały teren dba miejscowy proboszcz Marko Plančić, który przyszykował wielki projekt odnowy mniejszych i starszych kościółków położonych na wzgórzach, w tym kościoła sv. Roka pod kątem 150 rocznicy parafii przypadającej na 2036 rok. Niezły planista!
Tuż za kościołem wystawiony jest smuk

dolo17.jpg

Jest to jak wynika z umieszczonej obok tablicy

dolo18.jpg

rodzaj sań, którymi transportowano czy to bloczki skalne tak do Dolu, jak i Postiry z kamieniołomu znajdującego się 1,5 km za Dolem. Biedne zwierzaki, ciągnęły te sanie latem kilometrami, a jedyna pomoc jaką miały to starsze babulki idące przed saniami i zamiatające drobne kamyki, czy gałązki, żeby lżej było sanie ciągnąć. Ja się pyta komu było ciężej. Koniowi, czy tej babinie dygającej w pół-skłonie kilometrami – twarde kręgosłupy mieli tam ludzie. Szacunek!
Idąc dalej spodziewałbym się – skoro to taki skansen – raczej takich widoków

dolo19.jpg

Które miałby mnie oszołomić i starością, i surowością otoczenia, i zadać pytanie, jak to drzewo tam rośnie, ale niestety jest w tej wiosce też jeden element, który rozebrałbym od ręki. Kto wydał pozwolenie na taką fasadę w tej wiosce!!!!!

dolo20.jpg

Zbliżaliśmy się powoli do jednego z must see, którymi Dol się nieodłącznie reklamuje gdy nagle usłyszeliśmy podniesione głosy wypowiadające polskie słowa – ich treść pozwoliła mi od razu się domyślić, że oto idą ludzie z samochodów o rejestracjach DW. Młodzi i opaleni. O mało nie parsknąłem śmiechem słysząc takie słowa, cytuję wykropkowując przekleństwo:
Ona: - to co, idziemy pochodzić po wiosce?
On: - Jak ja bym chciał pochodzić, to bym …. Do Karpacza pojechał a nie do Chorwacji!
Bez komentarza...


(Katarzyno – za 20 minut wyjdzie słońce…)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 17.01.2018 20:18

To nazwa tego słynnego ciastka, które spałaszowałam w Dolu pochodzi od ...kamieni i skał.. :roll: 8O
A nie było aż tak twarde :oczko_usmiech:

A na tę dzwonnicę

P8198878.JPG


to wdrapałam się po schodach, otworzyłam skobel w drzwiach jakiejś ciemnej komórki i zobaczyłam... 8O

Archanioła :oczko_usmiech:...

P8198880.JPG


...na kupie desek i rupieci :)...Archanioł uwięziony w wieży :oczko_usmiech:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 17.01.2018 21:22

Zdzichu, jak zwykle dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o odwiedzanych przez Ciebie miejscach .
Z Twojej relacji na pewno zrobię sobie przewodnik po Braču :oczko_usmiech:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 17.01.2018 21:23

Katarzyno - ja widzę, że Ty jesteś jeszcze większy szwędacz niż ja :mrgreen: Nawet Archanioła Wierzyjela znalazłaś :oczko_usmiech:

travel napisał(a):Zdzichu, jak zwykle dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o odwiedzanych przez Ciebie miejscach .
Z Twojej relacji na pewno zrobię sobie przewodnik po Braču :oczko_usmiech:


Trzeba się spotkać, to ci jeszcze autograf na nim strzelę :lol:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 17.01.2018 22:03

travel napisał(a):Zdzichu, jak zwykle dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o odwiedzanych przez Ciebie miejscach .
Z Twojej relacji na pewno zrobię sobie przewodnik po Braču :oczko_usmiech:

Z tej relacji bez wątpienia można zrobić świetny przewodnik po wyspie :D Mój osobisty przewodnik, przy tym co tutaj, to jakieś fiszki licealisty. A tak w ogóle, moim zdaniem Zdzichu, sam byłbyś świetnym przewodnikiem po wyspie :papa:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 18.01.2018 08:30

tomekkulach napisał(a):Dla niewtajemniczonych sepultura=grób,mogiła


Nie no, to się wie - stąd wzięli nazwę (a dokładnie, jak źródła wskazują, z tytułu utworu Motörhead "Dancing On Your Grave" przetłumaczonego na portugalski.

Abakus68 napisał(a):(...) przyglądając się jaskiniom (...)


Ta jaskinia, którą pokazujesz zaraz za posągiem, wygląda z tej perspektywy jak czaszka neandertalczyka-olbrzyma :D

EDIT:
Abakus68 napisał(a):Pamiętam twój wpis bardzo dobrze. Powiem Ci, że zły jestem ze z tamtej Twojej relacji zeżarło zdjęcia...

Poszukałem, poszukałem...i znalazłem! Mam te zdjęcia wrzucone na zdjęcia google. Tylko nie ma ich jak stamtąd pobrać -są w archiwum, można obejrzeć i tyle :( Mam gdzieś jednak na dysku zewnętrznym te zdjęcia, jak Ci tak zależy, to może mi się zachce i uzupełnię tamtą relację :?:
Ostatnio edytowano 18.01.2018 10:42 przez Marsallah, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.01.2018 08:48

To ogrodzenie konia :roll: :roll: Sama brama :mrgreen: Tak, ja wiem że po bokach pagórki ale rozbawiłeś mnie zdjęciem z rana :oczko_usmiech:
Dol - kolejne miejsce zwiedzone przeze mnie wirtualnie - wygląda kojąco i spokojnie, warte spaceru zdecydowanie choć to nie Karpacz :mrgreen: :wink:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 18.01.2018 17:08

Habanero napisał(a):Z tej relacji bez wątpienia można zrobić świetny przewodnik po wyspie :D Mój osobisty przewodnik, przy tym co tutaj, to jakieś fiszki licealisty. A tak w ogóle, moim zdaniem Zdzichu, sam byłbyś świetnym przewodnikiem po wyspie :papa:

A i ja dzięki Twojemu spisowi treści zaglądnąłem np na twój spacer o Milnej i się trochę zdziwiłem... Komentarz Gusi mówiący, że jej tam nie było, a przecież potem gdy ja pisałem o Milnej to mi nawet zdjęcia pokazała z fortu... No ale dopiero mi się klepka uruchomiła w głowie, że przecież ona własnie pisze relację z wyspy...
Czyli tak, u ciebie czytam, że jej nie było, tam gdzie już była, a u mnie pisze, że była i widziała to co ja nie widziałem a nie widziałem tego zanim zobaczyła... czy jak mogła widzieć przed tym, zanim zobaczyłem:)

Marsallah napisał(a):Ta jaskinia, którą pokazujesz zaraz za posągiem, wygląda z tej perspektywy jak czaszka neandertalczyka-olbrzyma :D

No, już miałem brać jakiś konar i mu nawet lewą dziurkę od nosa powiększyć :oczko_usmiech:

Marsallah napisał(a):
Abakus68 napisał(a):Pamiętam twój wpis bardzo dobrze. Powiem Ci, że zły jestem ze z tamtej Twojej relacji zeżarło zdjęcia...

Poszukałem, poszukałem...i znalazłem! Mam te zdjęcia wrzucone na zdjęcia google. Tylko nie ma ich jak stamtąd pobrać -są w archiwum, można obejrzeć i tyle :( Mam gdzieś jednak na dysku zewnętrznym te zdjęcia, jak Ci tak zależy, to może mi się zachce i uzupełnię tamtą relację :?:

Ni, no coś Ty. Nie trzeba. Nie będę i pracy dodawał przez własne widzimisię. Ale jeśli jest szansa zobaczyć je w jakimś albumie - który nie za bardzo jest prywatny a możesz go udostępnić, to chętnie spojrzę. Jak widzisz zdjęciowo to ja jestem uwsteczniony deczko.

beatabm napisał(a):To ogrodzenie konia :roll: :roll: Sama brama :mrgreen: Tak, ja wiem że po bokach pagórki ale rozbawiłeś mnie zdjęciem z rana :oczko_usmiech:
Dol - kolejne miejsce zwiedzone przeze mnie wirtualnie - wygląda kojąco i spokojnie, warte spaceru zdecydowanie choć to nie Karpacz :mrgreen: :wink:

Bo w Dolu to słynne zdanie brzmi inaczej - Brama, jaka jest każdy widzi
Dobra - dziś wyjazdowo to odcinka nie będzie - ale kupię składniki na... hrapoćušę... zobaczymy co z tego w weekend wyjdzie..
EDIT:
A jednak się udało dopisać odcinek.
Ostatnio edytowano 18.01.2018 22:14 przez Abakus68, łącznie edytowano 1 raz
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 18.01.2018 17:15

No i gdzie to obiecane słońce w Dolu?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Brač? Koniecznie! Nawet jesienią! - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone