Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brac kajakiem i rowerem 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
peyter
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 26.07.2010
Brac kajakiem i rowerem 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) peyter » 03.09.2012 16:27

Cześć wszystkim.
I ja postanowiłem podzielić się relacją z Chorwacji, jako że przejrzenie waszych pozwoliło mi na podjęcie decyzji co do miejsca pobytu. Mam nadzieję że i moja spełni podobną, pożyteczną funkcje. A więc ku potomnym :)
Wakacje zaplanowaliśmy w okolicach maja - decyzja - jedziemy we wrześniu - wieść niesie że taniej. Jedziemy swoim samochodem. Wstępny plan - Włochy. Już nie mogliśmy się doczekać tego września, jednak im bliżej wyjazdu tym bardziej zastanawiałem się czy warto jechać autem 1600 km z kawałkiem i jeszcze zostawiać włochom sporo kasy na bramkach. W dodatku moi teściowie w lipcu wrócili z tamtych okolic Włoch i pokazali nam zdjęcia z pobytu które ogólnie nas nie zachwyciły, w dodatku sami stwierdzili że bardziej podobało im sie w Chorwacji ta woda, ludzie, klimat tego kraju....a we Włoszech (przynajmniej w miejscu gdzie byli) plaże dośc brudne, woda zmulona i jakos nie tak fajnie jak w Chorwacji.....następnie przejrzeliśmy zdjęcia z naszego pobytu w Chorwacji w 2010 roku........i jesteśmy na Brac, na początek Bol.... ale po kolei.

Wstępnie mielismy zabrać ze sobą pasażerów z forum cro.pl, jednak awaria samochodu nie pozwoliła na to , mieliśmy pojechać zastępczym, mniejszym autem. Ale przezd samym wyjazdem udało się nasze auto postawić na nogi, i postanowiliśmy już pojechać sami a. Obowiązkowo zabieramy kajak i rowery.... tylko jak to zabrać do sedana bez haka? Na dach obowiązkowo trumna bo kajak tam musi wejść( kajak pompowany ) tu już rowery nie wejdą. Do bagażnika też nie da rady. Myślę sobie - wykręcę kanapę z tyłu to i rowery wejdą - a niech nasze auto wygląda jak dom na kółkach byleby wziąć rowery ( 2 lata temu jechałem bez tylnych foteli żeby wszystko zabrać - ale bardzo małym autem ), jednak okazało się że między kanapą a bagażnikiem jest blacha, więc niestety trzeba było zdecydować sie na jedną rzecz na dachu - albo rowery albo trumna z kajakiem. Przed samym wyjazdem do głowy przyszło banalne rozwiązanie - rozkręcę rowery i wtedy wpakuje je do bagażnika...a bagaże mogą iść do tyłu na kanapę. efekt poniżej:
Obrazek

Obrazek

Piątek powrót z pracy o 15:00 pakowanie auta i wyruszamy około 20:00. Trasa Czechy - Austria - Słowenia.
Po opuszczeniu polski zaczął padać nieprzyjemny deszcz który utrzymywał się aż do tunelu Sveti Rok, czasem bardzo ograniczał widoczność. Po drodze przystanki po paliwo i winiety. W Słowenii winieta na miesiąc bo jedziemy na 2 tygodnie, nie chcieliśmy błądzić po nocach szukając objazdu. Ale po przejechaniu tego krótkiego odcinka płatnej autostrady zacząłem "złorzeczyć" na tych Słoweńców, bo cena nieadekwatna, no ale cóż, nie mają tak ładnie jak w Chorwacji ani tylu turystów to "okradają" przejezdnych

Tak przed tunelem: temp 13 stopni !!! I zaczynamy żałować że nie wzięliśmy żadnych kurtek i ciepłych ubrań
Obrazek


A tak za tunelem
Obrazek
Więc też bez rewelacji
Dopiero zjeżdżając na południe Chorwacji temperatura i pogoda zaczęła się poprawiać. W splicie przywitało nas 29 stopni i ładna pogoda. Więc Dalmacja nie zawiodła

A więc załąpaliśmy sie na prom - i w drogę na Brac...

Obrazek
KrzychuZiom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 661
Dołączył(a): 04.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrzychuZiom » 03.09.2012 17:56

pierwszy ;) i czekam na więcej ;)
Manga
Cromaniak
Posty: 613
Dołączył(a): 24.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manga » 03.09.2012 20:34

Ruda roulez!
peyter
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) peyter » 04.09.2012 07:22

Po przejechaniu wysypy dojeżdżamy do Bol, na ulicach dużo Chorwatów "zagarniających" turystów , oferujących noclegi. Nam jednak zależy na bliskości morza tylko ze względu na kajak. Z ciekawości zatrzymaliśmy sie przy Tourist Office - gdzie młody Chorwat wyszukał nam ostatnie dostępne 2 osobowe studio przy morzu za jedyne 50 euro doba ( pokazał zdjęcia i wyglądało to tragicznie ), i powiedział żeby sie szybko decydować bo zaraz zniknie, a przy morzu to raczej nic nie znajdziemy.......No to my mu mówimy good bye i ruszamy na samodzielne poszukiwania. Pojechaliśmy trochę na wschód od centrum - w okolice klasztoru dominikanów ( piechotą 5 min do promenady ) i weszliśmy do pierwszego domu który znajduje sie ok 30-40 m od zejścia do wody. Przywitała nas wnuczka właścicielki która mówiła po angielsku i powiedziała że mają jeden apartament ale taki 5 osobowy..... dość zmęczeni po drobnych negocjacjach zdecydowaliśmy sie na ten apartament, którego cena niestety przekraczała nasze założenia. No ale jest wszystko czego potrzebujemy, blisko morze, balkon z widokiem na morze, parking, miejsce na kajak i rowery, nawet klima i internet wi-fi. Właścicielką to starsza kobieta poruszająca się o lasce, ale bardzo sympatyczna. Wydaje nam sie że gdybyśmy z nią najpierw rozmawiali w sprawie wynajmu dostalibyśmy lepsze warunki cenowe i chyba wnuczka chciała coś więcej ugrać dla babci. Bo jedyna rzecz która mi się nie spodobałą to że po ustaleniu ceny już oddaniu paszportów wnuczka powiedziała nam że w sumie za ten internet jest opłata 2 E dziennie, i że zapomniała nam powiedzieć. Trochę mnie to podirytowało i nawet chciałem zrezygnować w tym układzie z apartamentu ( nie chodzi o same 2 E, tylko o sposób załatwiania sprawy ) . Jednak po chwili zmiękła i powiedziała , że da nam ten internet gratis. Poza tym zdarzeniem wszystko ok, zeszliśmy na dół i babcia spoiła nas orzechówką któa wspaniale się w nas zainstalowała po całonocnej podróży:D Także ciężko wnosiło się bagaże. Apartament na 2 piętrze - 2 sypialnie 2 osobowe + living room z kanapą rozkładaną - balkon, łazienka i duża kuchnia w pełni wyposażona, generalnie powierzchniowo 2 razy za dużo dla nas dwojga, no ale cóż.... przynajmniej możemy pobawić się w "chowanego" :).

Poniżej nasz dom:
Obrazek

Obrazek

I pobliska plaża - właściwie to są cztery. Trzy z nich są w pobliżu kompleksu klasztornego więc:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i jest też plaża nudystów jakieś 50 metrów dalej - zdjęć niestety nie mam bo nie wypadało ich robić:) Może jakbym miał teleobiektyw to z kajaku bym postrzelał:P

Generalnie dość spokojne miejsce, zdjęcia plaży robione około 7 rano więc pusto, ale w ciagu dnia tloku też nie ma.

Po drodze znalazłem takie coś:)
Obrazek

Było to blisko kościoła i zastanawiałem cie czy to nie pułapka zastawiona przez księdza :D Więc pozostawiłem znalezisko:)

Ciekawostką jest dość spory kompleks hotelowy zniszczony, z zabitymi oknami i drzwiami - jest to kilka budynków hotelowych w lokalizacji która mogłaby generować nieobliczalne dochody......a tymczasem wygląda na opuszczony od wielu lat. Doszukałem się informacji że działał od 1963 roku i należał do spółki hotelowej Zlatni Rat, ale w ramach spłacenia długów trafił do majątku państwa w 2003 roku..... i tak stoi i niszczeje...

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 04.09.2012 18:00 przez peyter, łącznie edytowano 1 raz
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3859
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 04.09.2012 09:07

To jo se tyż poczytom :)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 04.09.2012 10:40

Fajnie się zapowiada, jestem i ja :)
Szczególnie czekam na sprawozdania z rowerowych wycieczek.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12188
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.09.2012 10:57

Roxi napisał(a):...czekam na sprawozdania z rowerowych wycieczek.

A ja z kajakowych. :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 04.09.2012 11:13

A ja z "Braciowych" :)
WRC
Globtroter
Posty: 37
Dołączył(a): 08.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) WRC » 04.09.2012 11:17

też bym popatrzył na te kajakowe ale nie wiem czy dam radę bo jutro wyjazd
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.09.2012 11:24

Ja czekam na wszystko :oczko_usmiech: .
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 04.09.2012 12:35

Oo moja ulubiona plaza zaklasztorna ;)))
peyter
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) peyter » 04.09.2012 14:26

Tak na szybko kawałek z wypadu rowerowego z wczoraj...



Do obejrzenia w HD:D

Podzielę się informacjami i doświadczeniami jak będzie więcej czasu, póki co słońce, woda


Pozdrawiam Wszystkich
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 04.09.2012 14:34

Mnie pedalistyczne wyczyny interesują :mrgreen:
Trasa pokazana na filmie przypomina trasę od sw. Nedjeli do nowego tunelu (droga do Hvaru) na Hvarze.
peyter
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) peyter » 06.09.2012 06:03

Poniżej jeszcze kilka zdjęć opuszczonego hotelu, ktory powoli staje sie atrakcją turystyczną, coraz więcej ciekawskich z aparatmi można tam spotkać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok z tarasu opuszczonego hotelu
Obrazek


Poniżej zdjęcia z pierwszego wypadu kajakowego. Zwodowaliśmy sprzęt przy klasztorze w Bol i popłynęliśmy wzdłuż wybrzeża, na wschód. Wystarczy 20 - 30 minut wiosłowania aby dotrzeć do przepięknych zatoczek, licznych dzikich plaż do których nie ma dostępu z lądu. Dlatego polecamy każdemu przynajmniej kajak, lub wypożyczenie jakieś łódki, bo o ile publiczne plaże bywają piękne w chorwacji, to jednak to dopiero na tych dzikich poznaliśmy piękno adriatyku - niestety zdjęcia robione aparatem "podwodnym" więc te z lądu nie są zbyt dobrej jakości, na kolejny wypad zabieramy lepszy sprzęt.

Nasz "okręt"
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I kilka zdjęć z podwodnych eksploracji

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak przyciągnąć rybki do zdjęć? - Wystarczy odwrócić jakiś większy kamień pod wodą :D
Obrazek

Obrazek

Będzie więcej...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.09.2012 08:30

Witam.

Widzę, że kajakowa brać rozrasta się i powiększa. :)
Słuszne założenie - na wyspę z kajakiem, jeszcze słuszniejsze - z rowerem, szkoda tylko że w moim przypadku nie sposób wszystkiego pomieścić na dachu.
Roweru chyba najbardziej brakowało mi w tym roku na Hvarze. Czekam na jakąś właśnie rowerową wycieczkę. Na Hvarze możliwości konfiguracji tras wysoko poprowadzonymi makadamami wydawały się nieograniczone, ciekawe jak na sąsiedniej wyspie?

Pozdrawiam.
Interseal M.
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Brac kajakiem i rowerem 2012
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone