Lodziarnia jest i w Splitskiej i w Postirze. W Postirze jest ich chyba kilka.
W mojej (nieukończonej jeszcze) relacji znajdziesz opis i zdjęcia sporej zatoki Zaton obok Splitskiej.
Fatamorgana napisał(a):No może to nie taka lodziarnia pod dachem, ale taka budko- skrzynka przed knajpką.
No ale lody też mieli dobre.
Dla mnie jest obojętne jaki rodzaj lodziarni- byle były lody dobre.
Natomiast był pewien powód dla którego preferowaliśmy lodziarnię w Supetarze.
Sprzedawcą był tam prawdziwy lodziarz-kuglarz, w dodatku mówiący całkiem dobrze po polsku.
Będzie i o nim w mojej relacji.
...Omis lub okolice (Pisak, Marusici, Mimice itp.) - ze względu na bajeczne położenie
- wyspa Brać lub Hvar....
B_Magdalenka napisał(a):wreszcie jakiś ruch dzięki
wczoraj pół wieczoru wgapiałam się w mapy googla i doszłam do takiego samego wniosku - nie będzie okolic Omisa bo lubię mieć właśnie jakieś "zaplecze" na spacery po krzakach a nie ruchliwą ulicę za rogiem.
Będzie na pewno Brac lub Hvar.
Oczywiście pierwsze mieściny, do których serce zabiło szybciej to Ivan Dolac, Zavala czy Murvica. Tylko dumam teraz czy jednak nie są ciut za małe Jednak tym razem przydałaby się lodziarnia z prawdziwego zdarzenia dla dzieciaków.
AdamSz napisał(a):Jak "jakoś tak ciągnie", nie ma opcji - Brać. Głos wewnętrzny i już jeszcze polukaj na Splitskę i Postirę. oblukaj to w koło i jedź.pozdr
B_Magdalenka napisał(a):AdamSz napisał(a):Jak "jakoś tak ciągnie", nie ma opcji - Brać. Głos wewnętrzny i już jeszcze polukaj na Splitskę i Postirę. oblukaj to w koło i jedź.pozdr
a jest tam kawałek łagodnego zejścia do wody? to niestety musi być, nie ma innej opcji.
Mysza pisała mi,że w Splitskiej coś jest, a jak wygląda Postira ??
Fatamorgana napisał(a):Już radziliśmy. Obejrzyj uważnie relację Myszy, Tonyego i moją a odnośnie Povlji- Nero. Będzie tam o wszystkim- o zejściach do wody i zatokach, plażach też. Nie ma sensu pisać tylu pytań, skoro tyle odpowiedzi leży w relacjach.
I nie przeżywaj tak bardzo tego wyjazdu, to jeszcze kawał czasu i wszystko się może diametralnie zmienić.
Cieszyć się trzeba jak się dojedzie na miejsce i dopiero wtedy naprawdę zaczynają się wakacje...
Pozdr.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne