Roxi napisał(a):Znowu Brać
Ale zaczyna się tak, że z ogromną przyjemnością poczytam... zdjęcia tez pewnie będą warte obejrzenia. Ciekawe czy nas czymś zaskoczysz, tyle tych Braćowych relacji, że będzie trudno... ale może?
Fatamorgana napisał(a):Rok temu ciągle był Pag- teraz jest Brać. Jakoś tak jeżdżę tam gdzie Maslinki ostatnio...
mysza73 napisał(a):maciej1976 napisał(a):Jeszcze nie wiadomo dokąd pojechali Nerowie, to może być cel pobytu na przyszły rok
Nerowie w tym roku na Makarskiej Riwierze, a gdzie dokładnie, to nie będę zdradzać,
pewnie sami powiedzą, a jeszcze piękniej pokażą .
Fatamorgana napisał(a):mysza73 napisał(a):maciej1976 napisał(a):Jeszcze nie wiadomo dokąd pojechali Nerowie, to może być cel pobytu na przyszły rok
Nerowie w tym roku na Makarskiej Riwierze, a gdzie dokładnie, to nie będę zdradzać,
pewnie sami powiedzą, a jeszcze piękniej pokażą .
Ja ich widziałem. Z daleka...
A konkretniej to z okolicy Povlji...
Nie mogłem sobie odmówić widoku z tych kamiennych ław obok Selcy.
Morgana, gdzieżeś Ty była na tym Braćiu?
Kilkoro z nas mogło się tam spotkać, bo byliśmy w tym samym czasie.
Chodziło mi nawet po głowie takie mini spotkanie jak zrobili na Peljesaću ale jak nie dostałem odpowiedzi na pierwszego maila z taką propozycją to sobie odpuściłem.
Tak czy siak- spotkania w małym gronie są sympatyczne, są okazją do wymiany informacji i opowieści z innych miejsc, ale rozumiem że nie każdy ma na nie chęć gdy spędza swój wymarzony urlop w towarzystwie drugiej połowy. A czasem nawet nie ma na to czasu aby się spotkać z innymi...
Powrót do Nasze relacje z podróży