napisał(a) nero » 28.06.2011 05:43
krombocher napisał(a):Cześć Nero
Miło mi Was znowu spotkać, choć tym razem tylko wirtualnie. Mam nadzieję, że dotarliście szczęśliwie do domu. Z oczywistych względów także będę śledził Waszą relację z dużą uwagą i konfrontował z naszymi wrażeniami ; ) Teraz też już wiem, jaki był cel dźwigania tak dużej torby sprzętu w te upały.
Pozdrawiam
K
Witamy
Nie spotkaliśmy się na promie, bo ostatniego dnia zapadła decyzja, że zostajemy dzień dłużej
Miło nam będzie "czuć", że ktoś też ogląda i wspomina miejsca w których byliśmy prawie w tym samym czasie.
Co do sprzętu to niestety trzeba się poświęcać
- nawet w takie upały.
U nas z aparatem, torbą, statywem to jak z dzieckiem za rączkę
Pozdrawiamy i do zobaczenia w Chorwacji