amatus1 napisał(a):Ale tam jest pięknie!My stacjonujemy na drugim brzegu- w Lokvie patrząc na Twoje Pawle fotki nabieramy coraz większej ochoty na wizytę na Brac:)
Mam takie same odczucia. W tym roku planujemy rejs na Brać
Czyżby jednak po ostatnich przygodach z autem mąż się zaczął łamaćagata26061 napisał(a):... Przyznam szczerze, że po zobaczeniu Twojej relacji, zaczęłam się zastanawiać, czy nie lepiej jednak udać się najpierw na Brač, decyzja zapadnie pewnie niebawem ...
gusia-s napisał(a):Pawle czy masz więcej fotek z tej plaży przy kempingu? czy jest tam jakiś kawałek bez leżaków? Po zdjeciach z 1 str. wnioskuję, że na plaży taka tłuczona skała a jak wejście do wody?
Ile płaciliście za rowerki? możemy zabrać 2 własne ale być może jeśli dojdzie do wyjazdu będzie nas 4 szt.
neska213 napisał(a):Witam. Kolejna piękna fotorelacja, tym razem z mojej wyspy. Po pierwszej wyprawie do Cro, marzył mi się Hvar ( Jednodniowa wycieczka utwierdziła mnie w przekonaniu, że koniecznie należy tam pojechać na dłużej. Niestety nie miałam jeszcze okazji...) W kolejnych latach lądowałam jednak na Brać, w Splitskiej, którą tu tak fantastycznie pokazałeś. Wcale tego wyboru nie żałuję. Wyspa wyjątkowa, jak to zresztą widać na Twoich zdjęciach. Południowej części chyba nie zwiedzałeś? Mam nadzieję, że to nie koniec relacji i jeszcze nacieszę się Twoimi obrazami. Pozdrawiam.
agata26061 napisał(a):Dotarłam do Twojej relacji dopiero teraz, ale oczywiście nadrobiłam ją w całości i "na raz" Piękne miejsca, piękne foty...
Super, że udało Wam się tyle zobaczyć, mimo tego, że nie mieliście własnego auta.
Troszkę mi tylko tego słoneczka brakuje, ale to chyba bardziej ze względu na małe dzieci, które posiadam, bo jeśli o mnie chodzi, to też czasem lubię popatrzeć na niebo chorwackie zasnute chmurami i falujący Jadran
Pisałeś w którymś z komentarzy, że Twoim marzeniem jest Hvar... moim też. Cztery razy byliśmy w Cro, ale ani razu na wyspie, więc chyba pora to zmienić. Przyznam szczerze, że po zobaczeniu Twojej relacji, zaczęłam się zastanawiać, czy nie lepiej jednak udać się najpierw na Brač, decyzja zapadnie pewnie niebawem
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się w tym roku postawić stopę na wyspie Hvar
Powrót do Nasze relacje z podróży