Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brač 2013 - czyli powrót do korzeni

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 20.09.2013 19:54

dids76 napisał(a): Nie wiem czemu wydaje mi się że w drodze powrotnej jest bardziej załadowane :wink:, no ale wieziemy do Polski pełno muszli, kamieni ze dziurami

tyż zowsze tak momy, te bety ino rosnom :mrgreen:
kamieni w łazience i donicach naprawdę sporo
dids76 napisał(a):Nas załadowali na "balkon", największy tego minus był taki ze zjeżdżaliśmy z promu jako ostatni

takigo rozwiranego, żech jeszcze nie widzioł
dids76 napisał(a):
po minach moich współtowarzyszy podróży widać że to już koniec urlopu ;)

niestety, chyba to każdy przerabia :( ale po kalendarzu widzę, że już żyjecie urlopem/powrotem za rok
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 20.09.2013 21:42

Przyszły rok już zarezerwowany, mam nadzieję że nic nie stanie na przeszkodzie bo jeszcze trochę czasu zostało :oczko_usmiech:
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam,K » 21.09.2013 07:49

Ten termometr w Supetarze wskazuje bzdury, a wiem to, bo byłem w tym czasie co Ty właśnie tam.
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 22.09.2013 12:38

dids76 napisał(a): Nie wiem czemu wydaje mi się że w drodze powrotnej jest bardziej załadowane :wink:, no ale wieziemy do Polski pełno muszli, kamieni ze dziurami (pakowoł żech to w kastelce co by mój Golf tego nie widzioł. By se pomyśłoł że mie pojebalo i kamienie do Polski wieza a na znak protestu by sie wzion i zepsuł kaj po drodze :oczko_usmiech: ) , miód, oliwa, sól itp itd :oczko_usmiech:
Załącznik wyjazd.jpg nie jest już dostępny

A żadnego zwierzątka nie zaadoptowaliście? :oczko_usmiech:
Załączniki:
DSCF9650.jpg
olgin
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 22.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) olgin » 22.09.2013 21:17

Przeczytałam całą relację w całości.Fajnie się czyta.Języka nie trzeba mi tłumaczyć,bo Górny Śląsk tuż za miedzą.Na Brac zrobiliśmy tylko jednodniowy wypad z Bristu i zwiedziliśmy Nereziszce,Vidovą Górę,Pucisce. (hacjenda też zaliczona).Teraz widzę ,że warto tam wrócić na dłużej.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 13.10.2013 15:56

pasażer napisał(a):
dids76 napisał(a): Nie wiem czemu wydaje mi się że w drodze powrotnej jest bardziej załadowane :wink:, no ale wieziemy do Polski pełno muszli, kamieni ze dziurami (pakowoł żech to w kastelce co by mój Golf tego nie widzioł. By se pomyśłoł że mie pojebalo i kamienie do Polski wieza a na znak protestu by sie wzion i zepsuł kaj po drodze :oczko_usmiech: ) , miód, oliwa, sól itp itd :oczko_usmiech:
wyjazd.jpg

A żadnego zwierzątka nie zaadoptowaliście? :oczko_usmiech:


No niestety nic "żywego" z nami w tym roku nie wróciło. Może w przyszłym się uda :oczko_usmiech:

Czas by skończyć tą relację, zostały już tylko Plitvice :?
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 13.10.2013 16:54

Było już po 15, a tu jeszcze trzeba kupić bilety, i dojść do przystanku. Nie wiemy do której park można zwiedzać, a raczej do której jeżdżą autobusiki co by nie wracać od wejścia nr1 ''z buta" tylko autobusem. Trasa zwiedzania już wcześniej została ustalona, wybraliśmy trasę H, czyli taką jak 5 lat temu.
Po zakupie biletów ruszyliśmy z parkingu w stronę wejścia nr2, dochodząc do wejścia widzimy że autobus zaczyna ruszać, kiwam w stronę kierowcy żeby nas jeszcze zabrał, niestety nie zabrał :? :evil:
Myślę sobie "qźwa dzisio to mom pieroński szczyńście. Na promie nom brakło miejsca, tera my o minuta za nieskoro prziszli i bus se pojechoł" No nic trza se siednyć i czekać na nastympny. Siedli my se na ławce, Gosia miała w rukzaku jakieś maszkety to my se zapas cukru uzupełnili :oczko_usmiech: . Niedługo przijechoł nastympny bus, yno że jak przijechoł tak se stanył, kierowca poszoł dżistać z przewodniczkami i za pierona ni chcioł jechać, na zygorze już 4 pizło a cołki park trza oblecieć :evil:
Bus był prawie pusty

autobus.jpg


autobus (1).jpg


autobus (2).jpg


Jak my w końu ruszyli to było 15 po czwortyj :/
Jako że było już dosyć późno to i ludzi nie było za wiela. Fotek trocha yno dom bo każdy żeście już tam byli a aparat mój za cudowny nima. A co do aparaty, to ciągnąc mojego całodniowego pecha, to genał w połowie zwiedzania (na stateczku) okozało się co mi bateryje w pieroństwie padły i reszta fotek jest z "Gosiowego" szajsfona, więc ich jakość jest jeszcze gorsza :(
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 13.10.2013 17:13

Muszę "pociąć" tą relację na kawałki bo straszni mi dzisiaj Cro.pl "muli" :|
Na Firefxie idzie trochę lepiej :wink:

DSC03062 (1024x768).jpg

plitvice poczatek (2).jpg

plitvice poczatek (3).jpg

plitvice poczatek (4).jpg

plitvice poczatek (5).jpg


Staraliśmy sie nie przeszkadzać też rodzinkom w poobiednich dżemkach :oczko_usmiech:
plitvice kaczka (6).jpg


plitvice poczatek (1).jpg

plitvice (2).jpg

plitvice (3).jpg

plitvice (4).jpg

plitvice (5).jpg

plitvice (6).jpg

plitvice (7).jpg

plitvice (8).jpg

plitvice (9).jpg

plitvice (10).jpg

plitvice (11).jpg

plitvice (12).jpg

plitvice (13).jpg

Trochę "kasy" można by tu nazbierać :oczko_usmiech:
plitvice (14).jpg

plitvice (15).jpg

plitvice (16).jpg

plitvice (17).jpg

plitvice (18).jpg
Ostatnio edytowano 13.10.2013 19:55 przez dids76, łącznie edytowano 1 raz
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 13.10.2013 17:58

Jeszcze kilka fotek :wink:
plitvice (10).jpg

plitvice (11).jpg

plitvice (12).jpg

plitvice (13).jpg

plitvice (14).jpg

plitvice (15).jpg

plitvice (16).jpg

plitvice (17).jpg

plitvice (18).jpg
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 13.10.2013 20:03

Niestety trasę H zrobiliśmy bardzo pobieżnie (z drugiej strony jest powód żeby znów do Plitvic zawitać ;)) i gdzieś około 19:30 zameldowaliśmy się na przystanku w okolicach wejścia nr1 z nadzieją że jeszcze jakiś busik pojedzie. Jak widać na załączonych obrazkach część ekipy była lekko padnięta. :oczko_usmiech:

plitvice koniec (1).jpg

plitvice koniec (5).jpg
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 13.10.2013 21:30

Cześć Dids.
Jakoś wcześniej umknęła mi Twoja relacja, ale dziś na nią natrafiłem i łyknąłem na raz.
dids76 napisał(a):Spróbuję napisać moją pierwszą relację, co z tego wyjdzie zobaczymy. Pisanie nigdy mi za cudownie nie szło więc jak będę przynudzał to dajcie znać.

Twoje obawy wyrażone we wstępie były zupełnie niepotrzebne, gratuluję. :wink:

dids76 napisał(a):Biera szraubencicher podważom, ruszyło sie trocha. Chytom kombinerkami, wylazło...

No a te teksty po ślunsku dodają niesamowitej pikanterii.

dids76 napisał(a):Rozkłada się super, gorzej w drugą stronę. Męczysz się z qrewstwem, pół plaży się na ciebie patrzy a dziad nie chce się złożyć

Tu się jeszcze bardziej rozbawiłem, bo potrafię sobie wyobrazić Twoją walkę. My, aby uniknąć takich scen, ćwiczyliśmy składanie tego sprzętu w domu. :)

Pozdrawiam :papa:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 14.10.2013 21:08

walp napisał(a):

dids76 napisał(a):Rozkłada się super, gorzej w drugą stronę. Męczysz się z qrewstwem, pół plaży się na ciebie patrzy a dziad nie chce się złożyć

Tu się jeszcze bardziej rozbawiłem, bo potrafię sobie wyobrazić Twoją walkę. My, aby uniknąć takich scen, ćwiczyliśmy składanie tego sprzętu w domu. :)

Pozdrawiam :papa:


Ha, myślisz że nie ćwiczyłem składania w domu?? Ćwiczyłem!!! A i tak mnie dziad potrafi zaskoczyć i się nie złoży :oczko_usmiech: :mrgreen:
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 14.10.2013 22:03

Wspaniałe mieliście wakacje. A relację czytało się fantastycznie. Czasem śmiałam się nie tyle z tego co czytam co z tego, że nie rozumiem i muszę raz jeszcze na spokojnie przeczytać :D Super, naprawdę bomba.

Gosia foci wszystkie roślinki, a mnie w tym roku mąż zarzucił, że w Plitvicach oprócz kładek nic innego dla mnie mogło nie istnieć :D Obfotografowalam chyba każą :D
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 15.10.2013 17:05

Aldonka napisał(a):Wspaniałe mieliście wakacje. A relację czytało się fantastycznie. Czasem śmiałam się nie tyle z tego co czytam co z tego, że nie rozumiem i muszę raz jeszcze na spokojnie przeczytać :D Super, naprawdę bomba.

Gosia foci wszystkie roślinki, a mnie w tym roku mąż zarzucił, że w Plitvicach oprócz kładek nic innego dla mnie mogło nie istnieć :D Obfotografowalam chyba każą :D


Wakacje naprawdę super, dlatego w przyszłym roku planujemy tam wrócić :)
Po "Śląsku'' pisze się chybajeszcze trudniej niż czyto. Co inkszego godać, bo to robia od bajtla, a co inkszego pisać bo tego żodyn nie uczył ( a wręcz przeciwnie :oczko_usmiech: )
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 15.10.2013 17:32

Na szczęście ostatni bus jechał o 19:45 więc zdążyliśmy na niego :)
Teraz szybko do auta, w navi próbuje wbić adres naszego noclegu i za dziada nie chce wejść :x , jednak to pechowy dzień ;). Wbijam "Gornje Tabotisce" , no ale ulicy niema yno numer 108. Dobra ,wychodzi na to że to bydzie jakoś mało wiocha ze jednom ulicom i jakoś to znejdymy. Przejeżdżamy przez Slunj, skręcamy tak jak "Krzysiu" godo i już my som we Gornje Taborisce, tera yno zneźć nr 108. Oczywiśćie 99% chałup nimo żodnego szyldu ze numerem :evil: Niby na co jak sie we wsi każdy zno :oczko_usmiech: Przejechali my cało wieś i nima numeru 108, na końcu była jedna chałupa z numerym ale tam stoło 95. No nic jadymy dali, okozało sie że za wieś trza było przejechać jeszcze jaki 2 kilometry i tam stoło pora chałup i nawet ta co my szukali :oczko_usmiech:
Właścicielka zaroz spytała czy my ni za dłogo szukali adresu, no za długo to możno ni ale trocha my szukali :wink: . Na przywitani przylecioł tyż pies właścicieli, coś labradorowatego i Szymon polecioł zaroz mu patyki i inksze pieroństwa ciepać :oczko_usmiech: . Synka my mieli z na jakiś czas z gowy.
Poszli my rozpakować rzeczy na nocleg no itrza by było kajś iść co zjeść. We wśi była jedna konoba, ale nie było nikaj znaczka że idzie płacić kartą, a kuny sie po mału kończyły, więc padła propozycja "jadymy do Slunj". Stanyli my na parkingu przi markecie i kombinujemy kaj by tu co zjeść. Szymon zaglondo że stoi tam budka ze hamburgerami. No ale hamburgery we Cro, toś to świętokradztwo!! No ale dobra, hamburgerów my jeszcze we Cro ni jedli, to kupujemy. Okozało sie że to były rychtyk hamburgery, ze miensym pieczonym na ruszcie,a nie jakieś pieroństwo z mikroweli. Szczerze powiem że downo tak dobrych żech ni jod i na bezrok jak tam pojadymy to tyż se tam stana i zjym :oczko_usmiech:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Brač 2013 - czyli powrót do korzeni - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone