Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Brač 2013 - czyli powrót do korzeni

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 09.09.2013 19:22

te kiero napisał(a):
dids76 napisał(a):Ostatnie dni upłynęły nam na "nicnierobieniu" praktycznie tylko plaża


jak nicnierobieniu jak Ty na pierwszym zdjęciu "ciężary" podnosisz :mrgreen:


Nie no, o kondycję trzeba dbać :oczko_usmiech: :mrgreen:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 10.09.2013 06:30

dids76 napisał(a):Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale należało by tą relacje jednak skończyć :wink:

Zagląda, zagląda, ogląda i poczytuje :) Właśnie od paru dni zastanawiałem się, co z Tobą się dzieje, że nie ciągniesz dalej :papa:
artas666
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 664
Dołączył(a): 17.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) artas666 » 10.09.2013 19:43

rewelacyjna relacja :D dzisiaj ją od dechy do dechy przeczytałem :) super dids76 :) teraz zdecydowałem gdzie jadę w przyszłym roku ;) po Makarskiej i Baśce Vodzie chcę na Brać :) Pozdrawiam
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 10.09.2013 20:14

super relacja!. Brac jest nam nadal słabo znana mimo spędzonych tam kilku dni, to za mało ale pewne sprawy pokrzyżowały nam kiedyś tam pobyt i pilnie wracaliśmy do Polski...wrócimy i na pewno ta relacja pojedzie z nami:)
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 12.09.2013 09:49

Cieszę się że tu zaglądacie ;) .
Zostały nam dwa ostatnie dni odpoczynku i droga powrotna ze zwiedzaniem Plitvic, więc długo was już męczyć nie będę :oczko_usmiech:
Po wczorajszym karaoke i nocnym pobycie na plaży wstawać się za bardzo nie chciało :oczko_usmiech: , ale w końcu ruszyliśmy na "naszą" plażę. Na ostatni dzień zostawiliśmy sobie plażę w Sumartinie.
Szymon pierwszy raz bez materaca czy innego "pomocnika pływania" odważył się wypłynąć na "głębokie"
pływamy (1).jpg

pływamy (2).jpg


I w końcu pozwolił mi popływać na swoim materacu :mrgreen:
pływamy (3).jpg


Gosia w tym czasie postanowiła zbudować zamek. Jako że w Cro jest raczej deficyt piasku, a kamieni mają aż nadto z zamku wyszło raczej "Stonehenge" :oczko_usmiech:
stonohenge.jpg


Po przyjściu z plaży postanowiliśmy wykorzystać taras z górnego apartamentu i się trochę jeszcze poopalać. Znaczy się Gosia wykorzystała taras do opalania, bo ja przed słońcem raczej się chowam :oczko_usmiech: i wolałem "pocykać" parę fotek

taras (4).jpg
Widok z tarasu na "duży" apartament

taras (2).jpg
"nasz" apartament widziany z góry


Z tarasu, można wejść do "dużego" apartamentu lub schodkami w dół wyjść na zewnątrz, z tej drogi my korzystaliśmy żeby nie przechodzić przez apartament. Obok wejścia, pod dachem stoi murowany grill.

taras.jpg
wyjście na taras i grill


Zrobiłem jeszcze kilka fotek Sumartinu:

taras (1).jpg
Płynie prom z daleka ;)

taras (3).jpg
Sumartin


I pojechaliśmy na boisko do Selcy. Obiecałem Szymonowi że jeśli znajdziemy "normalne" boisko, normale czyli nie "podwodne" :oczko_usmiech: to sobie pokopiemy. Takie boisko znaleźliśmy koło szkoły w Selcy. Bawiło sie tam kilka miejscowych dzieciaków, ale jedna bramka była wolna więc poszliśmy trochę balem pociepać ;)
Gosia oczywiście zajęła się kibicowaniem ;)
boisko (4).jpg


Chwile porzucaliśmy sobie z Szymonem gdy podszedł do Szymona miejscowy chłopak i spytał czy może zagrać z nami. Trochę się zdziwiłem, liczyłem bardziej na tekst "młody to je nasze boisko i spadaj stąd'' :oczko_usmiech: .
Po chwili już grała z Szymonem dosyć spora grupa dzieciaków ;)
boisko.jpg

boisko (1).jpg

boisko (2).jpg

boisko (3).jpg
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 12.09.2013 10:03

dids76 napisał(a): podszedł do Szymona miejscowy chłopak i spytał czy może zagrać z nami. Trochę się zdziwiłem, liczyłem bardziej na tekst "młody to je nasze boisko i spadaj stąd'' :oczko_usmiech: .
Po chwili już grała z Szymonem dosyć spora grupa dzieciaków ;)


dzieci to jednak nie mają żadnych barier, to jest piękne, będzie dobry Cromaniak :wink:
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 12.09.2013 12:10

dids76 napisał(a):
Cały dzień upłynął nam na błogim " nic nierobieniu", pływaniu i podziwianiu widoku Sumartinu na tle Biokova

DSC02759 (1024x768).jpg




Na zacytowanym przeze mnie zdjęciu, zaraz za pierszym domkiem nad brzegiem morza widać dwa drzewa i obok kawałek domu z fioletowym kwieciem przy tarasie ( nigdy nie wiem, jak się owo kwiecie nazywa), w każdym razie to nasz taras :D
W 2009 roku Sumartin był najtańszym miejscem, w jakim byłam w Chorwacji :mrgreen:. W Bolu, gdzie wylądowali wtedy nasi znajomi, było 100% drożej, więc na obiady jeździli do nas ;)
Czasem spotykaliśmy się też w Hacjendzie, gdzie tanio nie było, ale pysznie... :oczko_usmiech:
Pozdrawiam :papa:
Marek Marecki
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 02.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek Marecki » 12.09.2013 12:24

Tylko nie wybierajcie Kaltenberga na ochłode brrrr :D
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 15.09.2013 18:27

Magda O. napisał(a):Na zacytowanym przeze mnie zdjęciu, zaraz za pierszym domkiem nad brzegiem morza widać dwa drzewa i obok kawałek domu z fioletowym kwieciem przy tarasie ( nigdy nie wiem, jak się owo kwiecie nazywa), w każdym razie to nasz taras :D

Bugenwilla :oczko_usmiech:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 15.09.2013 20:54

Magda O. napisał(a):
Na zacytowanym przeze mnie zdjęciu, zaraz za pierszym domkiem nad brzegiem morza widać dwa drzewa i obok kawałek domu z fioletowym kwieciem przy tarasie ( nigdy nie wiem, jak się owo kwiecie nazywa), w każdym razie to nasz taras :D
W 2009 roku Sumartin był najtańszym miejscem, w jakim byłam w Chorwacji :mrgreen:. W Bolu, gdzie wylądowali wtedy nasi znajomi, było 100% drożej, więc na obiady jeździli do nas ;)
Czasem spotykaliśmy się też w Hacjendzie, gdzie tanio nie było, ale pysznie... :oczko_usmiech:
Pozdrawiam :papa:


Też mnie zaskoczyły ceny w Sumartinie (oczywiście in plus), ile ja się wcześniej naczytałem jakie to wyspy są drogie :oczko_usmiech:
Nam jednak "nasza" strona zatoki bardziej przypadła do gustu. Sumartin by mi pasował ale gdzieś od stoczni w stronę końca cypla.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 15.09.2013 21:03

pasażer napisał(a):
Magda O. napisał(a):Na zacytowanym przeze mnie zdjęciu, zaraz za pierszym domkiem nad brzegiem morza widać dwa drzewa i obok kawałek domu z fioletowym kwieciem przy tarasie ( nigdy nie wiem, jak się owo kwiecie nazywa), w każdym razie to nasz taras :D

Bugenwilla :oczko_usmiech:

WITAM :oczko_usmiech: Powstałeś z martwych? Bo jakoś dawno Cie nie widziałem :mrgreen: :mrgreen:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 18.09.2013 10:52

Czas w Cro biegnie strasznie szybko, chyba o wiele szybciej niż w Polsce (szczególnie jak z nieba leje i w robocie trzeba siedzieć). Został nam już ostatni dzień odpoczynku (teoretycznie przedostatni, ale w piątek ruszamy z samego rana), więc jedziemy na plażę do Sumartinu :oczko_usmiech:
Przed wyjazdem przyjechał Jura bo był omówiony na 9 z fachowcami od klimy, która mieli mu zakładać w apartamencie na górze. Jura pracuje przez okres zimowy w Szwajcarii i odzwyczaił się troszeczkę od dalmatyńskiego "polako, polako . Najbardziej denerwował go brak punktualności, jak mówił " umawiasz się z Dalmatincem na konkretną godzinę a on przychodzi plus minus autobus". Oczywiście z fachowcami od klimy tez tak było, mieli być na 9, my wyjeżdżaliśmy na plaże ok 12 to ich jeszcze nie było :oczko_usmiech: .
O której przyszli nie wiem, ale zamiast trzech zamontowali jeden klimatyzator, pozostałe tylko powiesili i umówili się na "jutro z samego rana" :wink: . Na szczęście zostawili cały swój sprzęt do montażu u Jury więc wrócili na pewno, no chyba że mają tego sprzętu więcej :oczko_usmiech: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
My spakowaliśmy się do auta i ruszyliśmy na plażę w Sumartinie. Tym razem nie poszliśmy na główna plażę, tylko pojechałem trochę dalej. Samochód zaparkowałem koło cmentarza i poszliśmy na plażę taką trochę mieszaną skalisto - żwirową

DSC02948 (1024x768).jpg

DSC02951 (1024x768).jpg


Oczywiście zaraz polecieliśmy z Szymonem moczyć doopę bo wiedzieliśmy że żegnamy się z Jadranem co najmniej na rok :(

Ja z Szymonem.jpg

płwak.jpg

Pływak.jpg

pływak1.jpg

,a Gosia wzięła aparata i postrzelała parę fotek. Oczywiście musiały być roślinki ;)
roślinki.jpg

roślinki (1).jpg


Gosia pozbierała też trochę soli morskiej którą zabraliśmy dla siebie do domu. Oraz rozesłaliśmy w różne, czasami odległe rejony Polski :oczko_usmiech: :mrgreen: :mrgreen:

sól.jpg


I jeszcze parę widoczków na okolicę

widok na Hvar.jpg

widoki.jpg

widoki (1).jpg

widoki (2).jpg


Potem ja zrobiłem mały spacerek po okolicy. Poszedłem na drugą stronę cypla, jest tam jeszcze jedna plaża, która przystosowana jest dla inwalidów
dla inwalidów (1).jpg

A prysznic jest "pod dachem"
dla inwalidów.jpg


Plaża wygląda tak

plaża po drógiej stronie.jpg

plaża po drógiej stronie (1).jpg

plaża po drógiej stronie (2).jpg


Potem wróciłem na główna plażę

widoki na plażę.jpg

widoki na plażę (1).jpg

widoki na plażę (2).jpg

widoki na plażę (3).jpg


Po powrocie z plaży trzeba było powoli zacząć się pakować. Planowałem wypłynąć promem o 9 rano z Supetaru więc wieczór musiał być spokojny,. Spacerek po Puntinaku i do łóżka :oczko_usmiech:
ELIMAR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4212
Dołączył(a): 29.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ELIMAR » 19.09.2013 07:24

Będzie coś jeszcze?
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 19.09.2013 09:39

Będzie, ale już niewiele. Tylko droga powrotna przez Plitvice :wink:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 20.09.2013 18:58

I tak doszliśmy do ostatniego dnia naszego pobytu :? . Termin naszego pobytu w Selcy to 13.06 do 05.07 oczywiście po to by nie jechać na weekend. W kierunku do Cro nam się nie udało bo jako że jechaliśmy z noclegiem to z domu ruszyliśmy w sobotę. Problemów z tego powodu na szczęście żadnych na trasie nie było, ale to było jeszcze przed sezonem. Droga powrotna był planowana na piątek tym bardziej że to już sezon i lepiej w sobotę nie jechać. No ale moja żona stwierdziła że w Plitvichach ostatni my byli w 2008 roku jak Szymon był jeszcze mały i zdało by się jeszcze roz tam jechać. Wszystko fajnie, ale po zwiedzaniu Plitvic nazot aż do chałupy nie zajada. Możno bych i zajechoł ale człowiek na starość się strasznie wygodny robi. Yno teraz jako szukać jakigo noclegu we necie abo zneźć coś na miejscu? Pierwszo myśl to polecane miedzy innymi przez Jare apartamenty Jurinjak koło Krapiny. Piszę maila i jest w miarę szybka odpowiedź że brak miejsc. Zas do net 9jakoś żech się boł szukać czegoś na miejscu :? ) i znalazłem dla nas pokój trochę za Slunji w miejscowości Gornje Taboriste. Wszystko pozałatwiane, auto prawie spakowane. Nie wiem czemu wydaje mi się że w drodze powrotnej jest bardziej załadowane :wink:, no ale wieziemy do Polski pełno muszli, kamieni ze dziurami (pakowoł żech to w kastelce co by mój Golf tego nie widzioł. By se pomyśłoł że mie pojebalo i kamienie do Polski wieza a na znak protestu by sie wzion i zepsuł kaj po drodze :oczko_usmiech: ) , miód, oliwa, sól itp itd :oczko_usmiech: . Omówiliśmy się z Jurą że wyjeżdżamy o 8 żeby na prom z Supetaru o 9 zdążyć, powiedział że będzie o 8 się pożegnać. Rozpatrywałem też możliwość płynięcia z Sumartinu do Makarskiej, ale w końcu wybrałem Supetar (może to był błąd?)
Spać bardzo nie szło więc auto już zapakowałem
wyjazd.jpg

wyjazd (1).jpg

Jeszcze ostatnie spojrzenie na zatokę
wyjazd (2).jpg

Przed 8 przyjechał Jura (jednak czegoś się w tej Szwajcarii nauczył i jest punktualny :oczko_usmiech: ). szczelili my se ostatnio fotka
wyjazd (3).jpg

I jak wsiedliśmy do auta to...... była 8:15 trza było sie pierońsko śpjechać co by na prom zdążyć :wink:
Na szczęście zdążyliśmy, Gosia poszła kupić bilety a ja podjechałem do kolejki. Prom już się "rozładowywał", trochę aut przed nami stało, ale myślałem że się bez problemu zmieścimy, bo jak płynęliśmy w przeciwnym kierunku aut było jeszcze więcej a wszyscy się zmieścili. Okazało się niestety że pływają dwa promy o rożnej pojemności i ten akurat jest mniejszy :?
Oczywiście nie zmieściliśmy się (qwa, gdybym to wiedział płynęlibyśmy promem o 9:30 do Makarskiej, lub spokojnie przyjechalibyśmy na ten o 10:30 z Supetaru :twisted: :evil: :evil: )
No ale teraz mieliśmy półtorej godziny na zwiedzanie Supetaru :oczko_usmiech:
supetar.jpg

supetar (1).jpg

supetar (2).jpg

Jak widać Brač nas żegnała upałem
supetar (3).jpg

supetar (4).jpg


W oddali widać już "nasz" prom
supetar (5).jpg

Jeszcze ostatnie "zamoczenie nóg" w Jadranie
supetar (6).jpg

supetar (7).jpg


I ładujemy się na prom, ten jest o wiele większy i wszystkie auta które stały w kolejce sie na niego zmieściły ( qwa czemu tamten taki nie był :evil: dyć musza jeszcze Plitvice zoboczyć)
Nas załadowali na "balkon", największy tego minus był taki ze zjeżdżaliśmy z promu jako ostatni
na prom.jpg

na promie naprawdę można perełki motoryzacyjne spotkać
na prom (1).jpg

Jeszcze lepsza stała w kolejce jak na prom wjeżdżaliśmy w Splicie, był to VW T1, czyli "ogórek", do tego na Polskich rejestracjach (niestety fotki nie zrobiłem :) )
Jak już wszyscy się załadowali ruszyliśmy do Splitu
na prom (2).JPG


po minach moich współtowarzyszy podróży widać że to już koniec urlopu ;)
miny.jpg

miny (1).jpg

miny (2).jpg


Pocykaliśmy parę fotek oddalającej się wyspy
na promie.jpg

na promie (1).jpg

na promie (2).jpg

Spotkaliśmy tez ''dziada" który nas nie zabrał , ludzie na jego pokładzie zapewne w o wiele lepszych nastrojach siedzieli, bo ich wczasy się dopiero zaczynały ;) )
na promie (4).jpg

Powoli dopływaliśmy do Splitu
na promie (8).jpg


Z utęsknieniem patrząc na oddalającą się Brač
do tyłu.jpg


dobijając do portu w Splicie
split.jpg


Stwierdziliśmy że czy na biedno
mała.jpg

Czy na bogato
duża.jpg

Chorwacja jest PIĘKNA

Szybko zjeżdżamy z promu, oczywiście na samym końcu
zjeżdżamy.jpg

zjeżdżamy (1).jpg

Ruch w Splicie dosyć spory więc za szybko wyjazd ze Splitu nie idzie, jeszcze tankowanie i po 12 wyjeżdżamy z miasta. Teraz szybka decyzja, autostrada czy "stara droga"? Wybieram ...........
D1.jpg

D1 (1).jpg

"Starą drogę", autostradą może dojechałbym do Plitvic jakąś godzinę szybciej, ale jakoś D1 mi pasuje. Droga praktycznie pusta i kilka minut po 15 wjeżdżamy na parking przy wejściu nr2
CDN
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Brač 2013 - czyli powrót do korzeni - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone