napisał(a) dids76 » 14.07.2013 11:50
Nasz gospodarz pokazał nam apartamenty, spytał czy wszystko ok, pokazał gdzie dojść na plażę i sobie pojechał
My oczywiście po szybkim obiadku zaraz ruszyliśmy nad morze. Tu była pierwsza i jak się okazało jedyna rzecz która w całym tegorocznym wyjeździe nie spodobała się mojej żonie, na plażę trzeba było zejść po schodkach. Zaraz przypomniało jej się zejście w Senj, gdzie na plażę prowadziło ponad 200 stopni i powrót z plaży nie wyglądał zbyt ciekawie
. Na szczęście w Puntinaku tych schodów mieliśmy tylko 80 i to dosyć łagodnych, a wyglądały one tak:
- Schody na trasie do plaży
Natomiast sama plaża jak i morze było wspaniałe. Z plaży widzieliśmy Sumartin nad którym górował masyw Biokova a wieczorem migała do nas wieża ze Sv Jure.
Kilka fotek z plaży:
- trochę chmurek
- Szymon wiecznie w wodzie
- widok na Sumartin
Oczywiści jak to bywa nad Jadranem, przywitały nas wodne żyjątka:
- krabik się do nas uśmiecha