Nad lądem zaczęło już padać, nie to co bych się boł że zmokna, ale mam dosyć obfite kształty i nie lubia paradować w "mokrym podkoszulku"
Chmury robiły się coraz gęstsze i ciemniejsze, po jakimś czasie Biokova już wczale nie było widać
tony montana napisał(a):dids76 napisał(a):Jest chwila czasu no to jeszcze coś szkryfnymy dzisio
Z Pučiščy wyjechaliśmy kierując się w stronę Postiry i tu muszę zasmucić część Bračiowej braci, a szczególnie Myszę i Tonego , niestety nie zatrzymaliśmy się ani w Postirze ani w Splickiej . Czas uciekał a chciałem porządnie zwiedzić Sutivan i jeszcze gdzieś doopę w Jadranie zamoczyć. Przez Postirę tylko przejechaliśmy, jeszcze nawigacja trochę mi w niej zwariowała i zaprowadziła na parking fabryki konserw. Może Chołek miał smaka na "pancernika" z Postiry.
Osz Ty - sprawa nie do wybaczenia
Jak mogłeś nie pochodzić po Postiruni!
Już rozumiem, że Splitską odpuściłeś no ale żeby POSTIRĘ tak potraktować?
dids76 napisał(a):ELIMAR napisał(a):Może w przyszłym roku?
My tak na 90% koło 23 czerwca 2014 na Brač zawitamy
tony montana napisał(a):Widzę, że Splitska i Postira nadal Ci w głowie Dids
Jakby co - to JA SIĘ NIE GNIEWAM heheh
Trzymaj się
Powrót do Nasze relacje z podróży