napisał(a) erde » 06.07.2013 12:41
Wszystko się zgadza. Państwa na Bałkanach podjęły stosowne rozporządzenia (Polska nie ma nic do tego) odnośnie ruchu granicznego i wpuszczają turystów z UE na dowody osobiste. Nasze unijne przepisy mówią, że wyjeżdżając poza terytorium UE należy mieć paszport. W szpitalach, przy poważniejszych kolizjach lub wypadkach oraz przy załatwianiu "urzędowych" spraw np. w ambasadach, trzeba mieć paszport. Osobiście zabieram jedno i drugie. Na co dzień posługuje się dowodem (granica, hotel, policja), a paszport mam na wszelki wypadek.
I przy okazji. Poza UE, a więc i w BiH trzeba mieć zieloną kartę. Jak się jej nie ma, to każą wykupić ubezpieczenie na granicy. Sprawdzają też dokumenty kierowcy i samochodu. Jadąc przez Neum tranzytem nie żądają okazania zielonej karty, ale jak się coś poważniejszego zdarzy na tym króciutkim odcinku, to może być poważny kłopot. Na szczęście większość ubezpieczycieli wydaje zieloną kartę za darmo, więc nie ma kłopotu. Nie ma już problemu z drukami, bo jeszcze parę lat temu na starych drukach zielonej karty nie było znaczka BiH, a wydawane karty ze znakami Serbii nie były uznawane. Ja, w 2009 roku, przed wyjazdem do Neum, czekałem na nowe druki, bo wyczytałem na forum o sprawie i sprawdziłem, że mam kartę bez symbolu BiH. Rzeczywiście, jadąc do BiH sprawdzali to na granicy i wielu posiadaczy zielonej karty musiało wykupić dodatkowo ich ubezpieczenie.