BiH - slalom między minami: maj 2023

napisał(a) **Joanka23** » 03.01.2012 18:56

Franz napisał(a):Cieszę się, że jest nas dwóch, którym się nocny Mostar podoba.

Was dwóch i ja jedna :wink:

Śliczne te nocne zdjęcia. Tak z ciekawości... ze statywu?

A zamek też fajny!

Wygląda na duży.
To zdjęcie mi się spodobało!

Franz napisał(a):

Franz napisał(a):Wita mnie żywa dusza. Czworonożna. Magarac.

Że co???
Toż to osioł jest...

Pozdrawiam.

napisał(a) **piotrf** » 03.01.2012 23:34

Mostar pięknie pokazałeś Wojtku

Odwiedziliśmy go również w 2011 roku jednak takich pięknych fotek nie mamy :roll:

Hum jest miejscem , gdzie przy odrobinie historycznej wiedzy na jego temat można nakarmić wyobraźnię - dla mnie piękny

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **maslinka** » 03.01.2012 23:41

Tak jak i inni zachwycam się Twoim Mostarem. To miasto ma swoisty czar...
A i ruiny zamku w Blagaj miło jest zobaczyć, bo tam nie dotarliśmy.

Pozdrawiam

napisał(a) **kulka53** » 04.01.2012 07:21

Joanka23 napisał(a):
Franz napisał(a):Wita mnie żywa dusza. Czworonożna. Magarac.

Że co???
Toż to osioł jest...

Magarac to w tamtejszej mowie osioł właśnie :wink:

Aleś Wojtek miejsce wyszukał :roll:

W Mostarze byli wszyscy, w Blagaj...prawie wszyscy.
Ale w tych ruinach to chyba pojedyncze jednostki...

Ja nawet o nich nie wiedziałem. Super miejsce.

Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 04.01.2012 09:52

Crayfish napisał(a):Ruiny jak ruiny.
Ale widok stamtąd zapewne zacny jest.

Jest.

A ruiny, po których się można poszwendać - lubię.

Joanka23 napisał(a):Śliczne te nocne zdjęcia. Tak z ciekawości... ze statywu?

Nie mam statywu. Łapię, co się da - jakiś murek, kubeł na śmieci, przyłożenie aparatu do latarni...

piotrf napisał(a):Mostar pięknie pokazałeś Wojtku

maslinka napisał(a):Tak jak i inni zachwycam się Twoim Mostarem. To miasto ma swoisty czar...

Mnie Mostar również oczarował.

maslinka napisał(a):A i ruiny zamku w Blagaj miło jest zobaczyć, bo tam nie dotarliśmy

Pamiętam z Twoich relacji.

kulka53 napisał(a):
Joanka23 napisał(a):
Franz napisał(a):Wita mnie żywa dusza. Czworonożna. Magarac.

Że co???
Toż to osioł jest...

Magarac to w tamtejszej mowie osioł właśnie

I wszystko jasne.

kulka53 napisał(a):Aleś Wojtek miejsce wyszukał

W Mostarze byli wszyscy, w Blagaj...prawie wszyscy.
Ale w tych ruinach to chyba pojedyncze jednostki...

Zdarzy mi się czasem zajrzeć tam, gdzie mało kto zaglądnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 04.01.2012 10:13

kulka53 napisał(a):W Mostarze byli wszyscy ...

... nie wszyscy ! ... ja nie byłem !

... ale po spacerze z Wojtkiem, to jakbym był !

W Hum-ie byłem ... ale innym !

napisał(a) **Dorota_NS** » 04.01.2012 10:33

Widzieliśmy ten zamek jadąc drogą na Gacko. Wyglądał intrygująco w promieniach zachodzącego słońca. Nie szukaliśmy jednak nawet drogi do niego - było już późno i trzeba było założyć obóz.

Do dziś mi szkoda, że go sobie odpuściliśmy, a po Twoich zdjęciach będzie mi żal jeszcze bardziej. Nie ma tego złego ... do BiH i tak planujemy wrócić.

Pozdrawiam

napisał(a) **kulka53** » 04.01.2012 10:43

Franz napisał(a):Zdarzy mi się czasem zajrzeć tam, gdzie mało kto zaglądnie.

"Czasem".
Ja na określenie tej częstotliwości miałbym trochę inne określenie :wink:

mariusz-w napisał(a):... nie wszyscy ! ... ja nie byłem !

No wiem wiem... wszyscy nie

Ale jednak sporo osób, wiadomo jak popularne to miejsce :cool:

A ja nie byłem w tym Humie

, jednak jeden wrześniowy dzień na całą Istrię okazał się zbyt krótki :lol:

.

kulka53 napisał(a):Ja nawet o nich nie wiedziałem. Super miejsce.

Dorota_NS napisał(a): do BiH i tak planujemy wrócić.

Ja nieustająco też planuję i wtedy może się tak ułoży że i do Hum nad Blagajem trafię :cool:

Może już niedługo :roll:

.

napisał(a) **Franz** » 04.01.2012 14:15

mariusz-w napisał(a):W Hum-ie byłem ... ale innym !

Ja też.

Dorota_NS napisał(a):Do dziś mi szkoda, że go sobie odpuściliśmy, a po Twoich zdjęciach będzie mi żal jeszcze bardziej.

Ooo... przykro mi, że przyczyniłem się do pwiększenia Twego żalu...

kulka53 napisał(a):Ja nieustająco też planuję i wtedy może się tak ułoży że i do Hum nad Blagajem trafię

Na wszelki wypadek przypomnę, że ten Hum, to nie jedno miasteczko czy zamek, tylko spory obszar. Dawniej przez Serbów mieszkających na Zagorju nazwany Zahumljem, potem nazwę uproszczono do słowa "Hum", oznaczającego po prostu górę, wzgórze, a obecnie - oczywiście granice ulegały na przestrzeni dziejów zmianom - znamy go jako Hercegowinę.

Sporo dawnych nazw teraz już tylko niektórym cokolwiek mówi, jak przypuszczalnie Raszka czy Zeta.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Joanka23** » 04.01.2012 20:28

Franz napisał(a):
kulka53 napisał(a):Magarac to w tamtejszej mowie osioł właśnie

I wszystko jasne.

Uff! Bo już się bałam, że podstawowych zwierząt nie potrafię nazwać. :lol:

Magarac... Ładnie się nazywa!

Tak jak teraz myślę to tak troszkę obdarłam tym naszym pospolitym 'osłem' ten zamek z tajemniczości :wink:

Zostańmy przy tym czworonożnym magaracu, a ja sobie dzięki temu nazwę utrwalę

Pozdrawiam.

napisał(a) **Crayfish** » 04.01.2012 20:59

Szukałem tam drogi podjazdowej na ten zamek.
Kojarzysz jak tam się podjeżdżało ?
Pamiętam grupkę stałych straganów (jeszcze trochę przed parkingiem do domu Derwiszów) - taką przy rozstaju dróg.
W prawo - w dół - do domu Derwiszów, ja próbowałem w lewo i zaraz znów w prawo.
Ale może coś pokręciłem ?

napisał(a) **kulka53** » 04.01.2012 21:04

Franz napisał(a):Sporo dawnych nazw teraz już tylko niektórym cokolwiek mówi, jak przypuszczalnie Raszka czy Zeta.

O Raszce a zwłaszcza o Zecie i w ogóle o historii tych terenów sporo czytaliśmy jak pierwszy raz jechaliśmy do Czarnogóry. Pamiętam jak bardzo byliśmy przejęci, że po raz pierwszy jedziemy tak daleko, w takie "dzikie" tereny, wszystko chcieliśmy wiedzieć

.

Joanka23 napisał(a):Magarac... Ładnie się nazywa!

Ładnych parę lat temu byliśmy na takiej macedońskiej górce tuż przy granicy z Albanią, Magaro się nazywała. Jak potem o tym pisaliśmy to forumowi językowo-górscy fachowcy uznali że na oślą łączkę sobie poszliśmy :wink:

. Nazwę zapamiętałem na zawsze

crayfish napisał(a):Kojarzysz jak tam się podjeżdżało ?

Też się chętnie dowiem :cool:

napisał(a) **Franz** » 05.01.2012 00:22

Joanka23 napisał(a):Zostańmy przy tym czworonożnym magaracu, a ja sobie dzięki temu nazwę utrwalę

Jak się wkrótce okaże, ten osiołek ma związek z nauką. To nie taki znowu osioł!

Crayfish napisał(a):Szukałem tam drogi podjazdowej na ten zamek.
Kojarzysz jak tam się podjeżdżało ?

Spróbuję podręczyć moją pamięć, chociaż nie mogę zagwarantować pozytywnego skutku.

kulka53 napisał(a):Ładnych parę lat temu byliśmy na takiej macedońskiej górce tuż przy granicy z Albanią, Magaro się nazywała.

Magaro - miło wspominam.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 05.01.2012 19:55

Crayfish napisał(a):Szukałem tam drogi podjazdowej na ten zamek.
Kojarzysz jak tam się podjeżdżało ?
Pamiętam grupkę stałych straganów (jeszcze trochę przed parkingiem do domu Derwiszów) - taką przy rozstaju dróg.
W prawo - w dół - do domu Derwiszów, ja próbowałem w lewo i zaraz znów w prawo.
Ale może coś pokręciłem ?

Jeśli masz na myśli rozstaja, na których jest mały parking przy lewej odnodze, podczas gdy prawa prowadzi do domu derwiszów (pod samym cmentarzem), to właśnie tą lewą odnogą trzeba jechać. Ona prowadzi mniej więcej do dna doliny - po lewej zbocze z szosą do Gacka, po prawej wzgórze zamkowe. Zakręca stopniowo w prawo już wyraźnie wchodząc w dolinę. Mozna pojechać tak daleko, jak się da. A potem już na piechotkę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Crayfish** » 05.01.2012 20:04

Franz napisał(a):
Crayfish napisał(a):Szukałem tam drogi podjazdowej na ten zamek.
Kojarzysz jak tam się podjeżdżało ?
Pamiętam grupkę stałych straganów (jeszcze trochę przed parkingiem do domu Derwiszów) - taką przy rozstaju dróg.
W prawo - w dół - do domu Derwiszów, ja próbowałem w lewo i zaraz znów w prawo.
Ale może coś pokręciłem ?

Jeśli masz na myśli rozstaja, na których jest mały parking przy lewej odnodze, podczas gdy prawa prowadzi do domu derwiszów (pod samym cmentarzem), to właśnie tą lewą odnogą trzeba jechać. Ona prowadzi mniej więcej do dna doliny - po lewej zbocze z szosą do Gacka, po prawej wzgórze zamkowe. Zakręca stopniowo w prawo już wyraźnie wchodząc w dolinę. Mozna pojechać tak daleko, jak się da. A potem już na piechotkę.

dokładnie o ten ...
no to byłem blisko, nawet zacząłem w odpowiednim kierunku,
tylko mnie podkusiło chyba na jakąś posesje wjechać zaraz w prawo,
droga tak pięknie prowadziła dookoła wzgórza, od razu w górę i nie było chyba ogrodzenia
no cóż ... mea culpa.

Dzięki za poruszenie najbardziej skrytych zakamarków pamięci.