BiH - slalom między minami: maj 2023

Franz napisał(a):

tercja napisał(a):I ja tutaj trafiłam. Widzę, że się spóźniłam kilka lat. Siedzę i czytam z otwartą gębą. Tyle pięknych miejsc w których chcę być! Życia już pewnie nie starczy Podziwiam wszystkich, którym chce się pisać takie relacje. Rzeczywiście-tego w przewodnikach nie znajdziemy! Należą się Wam podziękowania

Cieszę się bardzo, że trafiłaś i do tej części byłej Jugosławii, której los poruszył mnie najbardziej.

A i góry mają przepiękne...

FUX napisał(a):Bo wiesz, Franz to taka postać, która relacje przekazuje równolegle z prawie całego Świata przez okrągły rok.

Może się to kiedyś komuś przyda.

Pozdrawiam,
Wojtek

Już się przydaje. Ach! Te góry!

tercja napisał(a):Już się przydaje. Ach! Te góry!

Na początek proponuję wycieczkę na Troglav - krótka, a piękna.

Pozdrawiam,
Wojtek

dziś już nie pójdę, ale jutro to napewno!

tercja napisał(a):dziś już nie pójdę, ale jutro to napewno!

Aaa... wirtualnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wojtku wybacz że w tym wątku zadaję Ci te pytanie ale powoli planuje jakieś zwiedzanie w przyszłym roku i będę w pobliżu Paklenickiego Parku i chciałbym zrobić jedną wycieczkę do niego co mi proponujesz w miarę łatwego oprócz Jaskini Manita peć bo tam byłem ja myślę o wędrówce do domku leśnego Lugarnica ewentualnie coś w Małej Paklenicy ale ponoć ten szlak jest trudniejszy co o tym myślisz?.Nie chcę zbytnio obciążyć mojego kolana ale brakuje mi już wędrówek po górach.Jakieś zdjęcia mam z wyprawy do jaskini niestety z jakością do Twoich nie maja nic wspólnego ale miałem wtedy bardzo słabej jakości aparat ale jak się te zdjęcia przegląda to wspomnienia odżywają.
Pozdrawiam Czesiek.

czekor68 napisał(a):planuje jakieś zwiedzanie w przyszłym roku i będę w pobliżu Paklenickiego Parku i chciałbym zrobić jedną wycieczkę do niego co mi proponujesz w miarę łatwego

Wędrówki wąwozami Paklenicy (Mała wymaga użycia rąk w kilku miejscach) są długie, więc raczej nie polecam.
Bardzo blisko, odrobinę w kierunku północno-zachodnim, znajduje się Bojinac - bardzo ładne miejsce. Swego czasu podjechałem w górę, kierując się na Vaganac, skąd jest stosunkowo blisko. Obecnie być może daje się jeszcze bliżej podjechać, bo coś z wertepiastą drogą robili. Bojinac jest naprawdę uroczy.

Pozdrawiam,
Wojtek

Przeglądałem foty w necie i wygląda to bardzo ciekawie i zachęcająco.
Wielkie dzięki .

czekor68 napisał(a):Przeglądałem foty w necie i wygląda to bardzo ciekawie i zachęcająco.

Opisałem swego czasu wycieczkę w tamtym rejonie. Wprawdzie pierwsze fotki zostały już nadgryzione przez ząb czasu, ale na późniejszych stronach zamieszczam bogaty suplement fotograficzny i tam już dobrze cały Bojinac widać.

Pozdrawiam,
Wojtek

Czytałem jak wędrowałeś po Velebicie trochę przestraszyły mnie te liny bo boję się wspinać jak kozica po skałach chyba ze na zdjęciach to tylko tak trudno wygląda.Tak szczerze nie boję się wchodzić pod górę gorzej dla mnie jest schodzić bo wiadomo kolana cierpią wtedy bardziej.Na pewno będę sie posiłkował twoja relacją i jeszcze nie raz sobie ja przejrzę .
Pozdrawiam Czesiek.

czekor68 napisał(a):Czytałem jak wędrowałeś po Velebicie trochę przestraszyły mnie te liny bo boję się wspinać jak kozica po skałach chyba ze na zdjęciach to tylko tak trudno wygląda.

Nie, nie! Na sam Bojin kuk się nie pchaj.
To jest - łatwe wprawdzie, ale jednak - trochę wspinaczkowe przedsięwzięcie. I tylko tam jest lina. Cała reszta, to bardzo przyjemny teren spacerowy, a jeśli ktoś zechce, to pozagląda w różne odrobinę trudniejsze zakamarki.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

tercja napisał(a):dziś już nie pójdę, ale jutro to napewno!

Aaa... wirtualnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Póki co pozostaje tylko takie wirtualne wędrowanie, choć nogi, serce i dusza się rwie, ale widzę, że i tak się dziś nie da

tercja napisał(a):Póki co pozostaje tylko takie wirtualne wędrowanie, choć nogi, serce i dusza się rwie, ale widzę, że i tak się dziś nie da

Będzie na kiedyś.
Ponoć jak już raz coś się znajdzie w Internecie, to żadna siła tego nie da rady usunąć.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

czekor68 napisał(a):Przeglądałem foty w necie i wygląda to bardzo ciekawie i zachęcająco.

Opisałem swego czasu wycieczkę w tamtym rejonie. Wprawdzie pierwsze fotki zostały już nadgryzione przez ząb czasu, ale na późniejszych stronach zamieszczam bogaty suplement fotograficzny i tam już dobrze cały Bojinac widać.

Pozdrawiam,
Wojtek

i mnie się tam podoba, zatem zaczynam czytanie może w drugim życiu

tercja napisał(a):i mnie się tam podoba

Pewnie! Bo to już Chorwacja.

Pozdrawiam,
Wojtek

Spotykamy zaledwie kilka osób - jakaś pani z siatką, jedna para idąca w przeciwnym kierunku, dwoje ludzi rozmawiających w bramie...
I jeszcze tylko my.