Dobry wieczór Wycieczko!
Wybaczcie za chwilową niedyspozycję , ale..
"złapałam gumę" jadąc tu - do Was - Drodzy Wczasowicze.
Musimy zatem szybko nadgonić stracony czas..
Dlatego uroczyście oznajmiam:
KOLEJNĄ WYPRAWĘ - CZAS ZACZĄĆ!
TRASA: Wrocław-Kłodzko-Olomouc-Brno-Wien-Graz-Maribor-Zagreb-Karlovac-Gradac-Pag
Zapraszam wszystkich do środka!
Jak się dobrze orientujecie - według wcześniejszych zapowiedzi - naszym kierunkiem docelowym jest Wyspa Pag:
Z racji tego, że za szybami mamy jeszcze polski - nie ukrywajmy - dość monotonny krajobraz :
Pozwolę sobie teraz przetoczyć kilka istotnych faktów odnośnie owego miejsca..
Oj nie ziewajcie.. Zrobię to ekspresowo.
Otóż:
Wyspa Pag posiada najdłuższą linię brzegową na Adriatyku, co daje jej pierwsze miejsce względem pozostałych!
Tak, tak..
Tamtejsza roślinność... Hmm - jest znikoma. W odróżnieniu od liczby "grasujących" tam polskich turystów..
Odnośnie pogody? Ta -jak dobrze wiecie - z opowiadań znajomych, bądź też z własnego doświadczenia - zwłaszcza w sezonie - zadowala gusta nawet największych "chorwackich smakoszy"..
To tyle tytułem wstępu..
Czas wykorzystać te informacje w praktyce!
...
...
...
Wycieczko? Proszę o uwagę.
Zbliżamy się powoli do miejsca niezwykle charakterystycznego - Paškiego Mostu:
Owy most - zaraz obok księżycowego krajobrazu- jest cechą szczególną Wyspy Pag:
Czy chcą Państwo przyjrzeć się z bliska tej wspaniałej konstrukcji? Proszę - wysiądźmy:
Przy okazji - spójrzmy w prawo. Nieziemsko- prawda?
Halo? Tak, tak. Mówię do Pani. Proszę trzymać dziecko bliżej siebie - JEST tu naprawdę GŁĘBOKO!
Ruszajmy dalej...
...
...
Tak i oto wjeżdżamy do MIASTA PAG:
Panie Kierowco - proszę zatrzymajmy się tam - na górze - gdzie jest ten punkt widokowy..
Musicie Państwo wiedzieć, iż jest to najpopularniejsze miejsce na tej szerokości geograficznej:
Każdy paški wczasowicz ma zrobione tutaj zdjęcie. Nikt nie może odbiegać od normy!
Dlatego - zapraszam do wspólnych zdjęć:
Dobrze.
A teraz czas na kilka fotek naszej plaży:
Coś na kształt zapowiedzi..
Lewy profil - mhm..
..prawy - aha..
'Au face' -
:
To byłby cały zaplanowany prolog..
Na kolejną część zapowiadam - "TOTALNY RELAX"
na żwirku - nie muchomorku..
I mnóstwo "spotkań - każdego stopnia" z potworami z głębin
:
A teraz..
..kąpiel i do łóżka..
Już!
Pozdrawiam
Tetyda