I tak oto ciąg dalszy następuje.
CZĘŚĆ 2:
Z tego co pamiętam, to skończyliśmy na tym, że opuszczamy tereny Chorwacji..
Dlatego - ostatni 'rzut oka' na słynny most:
A to tylko po to, by mieć możliwość ujrzenia następnego:
Im bardziej na północ, tym bardziej krajobraz jest.. nadal taki sam?
I w tym momencie należałoby zamknąć wątek bałkański. Dlaczego? Bo wjeżdżamy do Włoch:
Ha, ha. I tu taki surprise - znowu most..
Znowu tunel..
Do Wenecji (a raczej jej obrzeży) przyjeżdżamy dość późną porą - nocleg na stacji benzynowej - nieuchronny:
Rankiem za to jesteśmy już na tyle rześcy i przebudzeni, by zaopatrzyć się w bilet (ten jest akurat z autostrady)..
..na wodny tramwaj w kierunku europejskiej kolebki sztuki:
Warunki w środku są OK:
Można by rzec, iż nawet powyżej oczekiwań - ze względu na możliwość zrealizowania porannego przeglądu prasy. I to niekoniecznie my musimy dokonać jej zakupu..
Widoki zza szyby - bezcenne?
Toż to niesamowite uczucie..
..móc zobaczyć WSZYSTKIE TE MIEJSCA na żywo..
Wysiadając już na suchym - aczkolwiek zagrożonym powodzią - lądzie:
Dało się zauważyć, że część budynków przechodziła w owym czasie renowację. Jak dla przykładu ten:
Czy też ten:
A niektóre odnowy się jeszcze nie doczekały:
Wracając tak do istoty programu wycieczki - jak łatwo i szybko dotrzeć na Plac Św. Marka - nie posiadając nawet jednej kartki przewodnika, mapy itp.? Hm?
Najlepiej ruszyć za tłumem ludzi, który się wysypuje z milionów łodzi takich jak nasza..
Doprawdy skuteczna to metoda:
No.. Chyba, że podpytacie o drogę miejscowych..
Albo też wsłuchacie się w swoją własną - wewnętrzną - nawigację i dacie się poprowadzić. Z pewnością na tym skorzystacie!
Przy okazji odkryjecie nowe oblicze Wenecji - nieznane dotąd z programów telewizyjnych:
Wyobraźcie sobie, że dawno temu przez jedno z tych okien wyglądał Tycjan..
..a tą uliczką spacerował Goethe..
Aromatyczne napoje oferują nie tylko kawiarnie w centrum..
Dobrym odpowiednikiem włoskiej pizzy może być smaczna i zarazem intrygująca przekąska. O taka:
Będąc jeszcze w temacie produktów żywieniowych. Widok, który wzmaga/osłabia
(niepotrzebne skreślić) apetyt:
Oby tylko ta 'rybka' nie była wyłowiona z poniższego kanału..
Każdy zakątek Wenecji wygląda niby tak samo, a jednak - inaczej..
Dlatego też wielu artystów szuka w nich natchnienia:
No, a co z rozrywką? A to, że podczas karnawału bez pohamowań można ujawnić swoją drugą.. i nawet trzecią twarz:
My akurat jesteśmy w Wenecji w tym czasie, gdy tego typu imprezy są dopiero na początku drogi do realizacji. Wynikiem czego - jest jeszcze w miarę spokojnie:
O tej porze istnieje możliwość znalezienia pustej przestrzeni..
..by podumać chwilę w cieniu - pod opieką naukową - tego oto pana..
Miłośnicy wszelkiego rodzaju obiektów architektonicznych:
Po wizycie tu - będą zadowoleni:
Skarbonka? Czytnik kart magnetycznych? Wierzcie mi, że nie mam pojęcia..
O ile większość nazw uliczek może być w miarę dobrze umiejscowiona..
..to ze znalezieniem niektórych mogą wystąpić pewne trudności:
Po zakątkach Wenecji..
..można spacerować..
..spacerować..
..i jeszcze raz...
..SPACEROWAĆ..
Aż zatoczy się koło na - wspomniany już wcześniej - Plac Św. Marka:
Alternatywą dla tego typu wycieczki jest rejs gondolą.
A wtedy już..
..można płynąć..
..płynąć..
..i jeszcze raz..
..PŁYNĄĆ..
aż..
..odpłynie się..
..NA DOBRE.
Teraz pozostała nam już tylko trasa przez austriackie Alpy:
A motywacją do szybkiego powrotu do domu jest dla nas..
..możliwość wyruszenia w następną PODRÓŻ MARZEŃ
Do kolejnego przeczytania.
Pozdrawiam
Tetyda