Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bośnia, Czarnogóra, Albania i Macedonia - relacja

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 11.07.2006 13:06

golek napisał(a):Zaraz za Brodem stoją tabliczki informujące ze za rok planowane jest zakończenie modernizacji drogi. Jak na razie zrobili jakiś kilometr. Dojeżdżamy do przejścia w Hum, słynnego z ascetycznej infrastruktury
Przekroczenie granicy trwa kilkanaście sekund i już wjeżdżamy na most prowadzący do Scepan Polje

I już Czarnogóra, wita nas budowa


Dobrze ze jeszcze zdążyłeś zobaczyć tą atmosfere na przejściu :-).
Rok temu nie było żadnych oznak budowy, a za rok może już bedzie nowoczesna infrastruktura, czyli zero wrażeń hehe....

golek napisał(a):Ale nic co dobre nie trwa wiecznie, przed nami jeszcze z lekka ofrołdowa droga do Żabljaka.
Droga okazuje się być całkiem niezła


Dokładnie. I to w dodatku widokowa....

golek napisał(a):Prutas z bliższa


Nasz cel na 16-17 lipca :-)

golek napisał(a):uhmn.. ciekawe czy sie wyrobie do piątku z resztą ;-)


zdążysz hehe

golek napisał(a):i ciekawe czy linki do zdjęć działają


działają....
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.07.2006 13:16

Golku! Rewelacja!!!

Super zdjęcia - przy tak wspanialej pogodzie to jest to :D
Od razu odżywają wspomnienia...
Northstar
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 92
Dołączył(a): 06.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Northstar » 11.07.2006 13:54

Brawo Golku! Opis zachęca do jazdy. Chciałbym wiedzieć ile godzin zajęła Ci jazda z Medjugorje (Mostaru) do Scepan Polja. Jest to dla mnie ważne, bo chcę zaliczyć spływ Tarą a nocować (dzięki Twoim informacjom) będę w Mostarze (ew. Medjugorje).
golek
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 12.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) golek » 11.07.2006 14:39

Northstar napisał(a):Brawo Golku! Opis zachęca do jazdy. Chciałbym wiedzieć ile godzin zajęła Ci jazda z Medjugorje (Mostaru) do Scepan Polja. Jest to dla mnie ważne, bo chcę zaliczyć spływ Tarą a nocować (dzięki Twoim informacjom) będę w Mostarze (ew. Medjugorje).


z exifow zdjęć wychodzi mi ze jechalismy 7 godzin. z tym ze wiele razy stawalismy by ogladac to co bylo widac dookola ;-) mysle ze 5-5:30 godzin powinno Ci wystarczyc, jesli nie bedziesz stawal na punktach widokowych, ale to chyba szkoda bo ladnie po drodze... Od Gacko droga juz jest prosta ( szeroka, mało gór ) wiec nadaje sie i po ciemnosci...
A kwatery w Medjugorie sa wszedzie...

g.
Northstar
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 92
Dołączył(a): 06.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Northstar » 11.07.2006 16:52

Dzięki za szybką i wyczrpującą odpowiedź. Zrobię sobie zapas czasu na widoki !!!
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 11.07.2006 23:32

Golek, fajnie się czyta i ogląda. Wracają wspomnienia i rośnie apetyt na ten rok :)
pzdr
golek
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 12.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) golek » 12.07.2006 09:27

ciag dalszy...

Dzień piąty – wtorek

Dziś naszym celem jest Bobotov Kuk. Żeby nie było za prosto nie idziemy najkrótszą drogą od Dobri Do, tylko tradycyjną trasą od Żabljaka. Obieramy kurs na Ledeną Pecinę i ruszamy już przed 8. W górach okazuje się, że śniegu jest dużo a ludzi wręcz przeciwnie. W ciągu całego dnia widzimy dwie osoby pod szczytem i 4 pod jaskinią. Po 3 godzinach dochodzimy do Ledenej Peciny. Jednakże nie dane jest nam podziwianie jej wnętrza z bardzo prozaicznego powodu. Cała jaskinia , zgodnie zresztą z nazwą, wypełniona jest lodem i śniegiem. Schodząc z jaskini ukazuje nam się widok na najbliższe otoczenie Bobotov Kuk.

Obrazek

Ogólnie wyglada to pięknie, tylko jak dla mnie śniegu jest zdecydowanie za duzo. Przewodnik wspominał wprawdzie ze czasem przydaje się czekan, raki i lina(!) no, ale liczyłem za większy skutek wiosennego, letniego i globalnego ocieplenia. Jednakże droga na przełęcz okazuje się calkiem do przejścia, Staramy się iśc od skały do skały.

Obrazek


Obrazek
Do przełęczy juz blisko...

Trawersy i podejścia w śniegu dostarczają dużych wrażeń. Wspinamy się jednak głównie po dobrze urzeźbionej skale, przechodzimy jakieś półki, Pod samą przełęczą jest wybór pomiędzy stromym śniegiem a bardzo kruchym terenem skalnym. Zdecydowanie wybieramy kamienie. W końcu ok. 13:30 jesteśmy na przełęczy. Widok całkiem sympatyczny, podoba mi się zwłaszcza zupełny brak śniegu ( ech ten zachód). Tutaj dzielimy się na dwie grupy. Jedna zostaje na przełęczy a druga w 30 min wychodzi na szczyt. Pod szczytem jedno miejsce gdzie łańcuch by się przydał.. No, ale skoro nie ma, to znaczy że i tak da się przejść. Widoki ze szczytu w dowolnie wybranym kierunku.
Obrazek
Bobotov Kuk. Widok na Sareni Pasovi

Obrazek
Bobotov Kuk. Widok na Prutasa

Obrazek
Bobotov Kuk. Widok na Śljeme.

Obrazek
Bobotov Kuk. Widok na Śkrcko Jezioro

Zejście idzie o wiele sprawniej. Ostatni odcinek od przełęczy zjeżdżamy po śniegu na tyłkach. To jest to! Dalej mamy schodzić przez Lokvice. Jednakże szlak i ścieżka są pod śniegiem, więc nie udaję nam się znaleźć rozstaju. Szlak uparcie i złośliwie kieruje nas w stronę Ledenej Peciny. No ale od czego mapa i chęć schodzenia inną drogą. Schodzimy 200m w dół na dno leja krasowego, gdzie wg mojego przeczucia i mapy powinien być szlak. Przy zejściu należało uważać by nie trafić na jakieś 30-50 m pionowej skały, ale jakoś się udaje znaleźć na dole w całości. A na dole szlak był. Schodzimy do jeziorka w Lokvicach. Stąd już blisko do Ivano Do, jednak na prostej drodze w dolince krasowej znów gubimy szlak, gdyż ten złośliwie znów jest pod śniegiem. Pozostaje mapa i kompas. Idzie się prawie jak w Gorganach. Kosówka i kamole. Po 20 minutach ścieżka się odnalazła i na resztkach sił schodzimy jeszcze 45 min do kempingu. Jesteśmy tam o 20. A więc droga zajęła nam 12 godzin. Uff...

Dzien szósty – środa

Na dziś ma być łatwiej. I chyba atrakcyjniej. Prutas. Ale wcześniej idziemy na spacerek nad Czarne Jezioro. Cisza, spokój i całkiem ładne ( no wręcz kiczowate) widoki

Obrazek
Czarne Jezioro. Widok na Medved

Obrazek
Czarne Jezioro. Widok na Crveną Gredę


No i czas na Prutasa. Podjeżdżamy do Dobri Do. Upał jak co dzień. Ruszamy. Po 20 minutach odsłania nam się Bobotov Kuk i wczorajsza przełęcz.
Obrazek



Po godzinie wychodzimy na przełęcz Śkrcko Zdrijelo. Robi się widokowo. Bobotov, Bezimeni i Sareni Pasovi. No i Prutas.

Obrazek
Widok z przełęczy na Sareni Pasovi i Bobotov Kuk

Podczas podejścia odsłania nam się słynna południowa ściana. O tak... warto było tu przyjechać.
Obrazek

W niecałe trzy godziny od wyjścia jesteśmy na górze. Na szczycie śnieg. No i widok...
Obrazek
Prutas. Widok na wschód. Bobotov Kuk, Sljeme, Sareni Pasovi

Zdjęcia, westchnienia, wpis do pamiątkowej książki i powrót.
Jeszcze spojrzenie w tył na południową ścianę Prutasa.
Obrazek


W niecałe dwie godziny jesteśmy przy samochodzie. Wracamy do Żabjaka.
Obrazek
Jak widać śniegu przy drodze do Żabljaka nie brakuje

Czas na zasłużony obiad. Okazuje się że w miasteczku ciężko o jakąś dobrą restaurację. W końcu znajdujemy jakąś. Dostajemy menu i przez 15 min kombinujemy z dość sporego wyboru jakie danie zamówić. Jak przyszło do zamówienia, to okazało się, że menu jest raczej książka kucharską lub książką życzeń, bo jest dostępne tylko kilka dań. Ech...


cdn...
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 12.07.2006 11:38

Totalnie mnie rozwala relacja!!! Pozytywnie oczywiście! :D . Śnieg trochę przeraża, nie wiedziałam, że jest go AŻ tyle! A możesz pisać o której się Wam dzień zaczynał? :D . Bezczelnie to wykorzystamn przy naszym planowaniu :D .
Pewnie TypTomek odnajduje wiele odpowiedzi na swoje pytania sprzed kilku dni :D
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 12.07.2006 12:47

Ja przede wszystkim zazdroszczę pogody. Nam na razie nie przedstawia się ona tak różowo, prognozy na weekend i najbliższe dni dla Zabljaka nie są optymistyczne....
Na Prutas własnie ze względu na te pasy chcemy iść, ponoć stamtąd najlepiej je widać... Zdjęcia to potwierdzają....
Powiem ci że nasz plan jest nieco zbliżony do waszych. Koniecznie Prutas, Bobotov Kuk i Lodowa, ale jeśli wiem że lodowa moze byc zawalona śniegiem to bede to miał na uwadze planując trasę....
Jesli to był jeszcze czerwiec to te ilości śniegu już teraz mnie nie dziwią... Rozmawialiśmy na ten temat w wątku o trasie Transfogarskiej chyba...
Mam jednak nadzieje ze w połowie lipca bedzie nieco mniej śniegu...
W końcu tam cały czas jest upał ;-)
Dawaj nastepne czesci bo piątek się zbliza a mnie jeszcze Solunska Glava interesuje :-) (pomimo tego ze nie dotarliscie) no i wrazenia z Gór Przeklętych :-)
golek
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 12.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) golek » 12.07.2006 13:04

typ napisał(a):Ja przede wszystkim zazdroszczę pogody.


no tak, ta byla aż przedobrzona. minusem byla słaba widocznośc, w boce kotorskiej to juz prawie nic nie bylo widac. dopiero w drugim tygodniu jednego dnia zrobilo sie zimno ( 17stopni!), powialo ostro wiatrem ,pokropilo i widoczność znacznie sie poprawila, co bedzi ewidoczne na zdjęciach z Pelisteru
typ napisał(a):Jesli to był jeszcze czerwiec to te ilości śniegu już teraz mnie nie dziwią...

No to byl koniec czerwca...

typ napisał(a):Dawaj nastepne czesci bo piątek się zbliza a mnie jeszcze Solunska Glava interesuje :-) (pomimo tego ze nie dotarliscie) no i wrazenia z Gór Przeklętych :-)


no staram sie jak moge;-)

g.

a tak w ogole to pomysl o Pelisterze, mnie zauroczyły tamtejsze okolice
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 12.07.2006 13:34

golek napisał(a):a tak w ogole to pomysl o Pelisterze, mnie zauroczyły tamtejsze okolice


Początkowo był w planie (moze nawet pisałem na forum o tym, nie pamietam), ale z tego co pamietam to tam na sam szczyt prowadzi droga do jakiegos obserwatorium czy tez wieży TV. I to mnie odstrasza, że nie bedzie to "pusty" szczyt. Jesli jest droga, to jade drogą (jak na Jure czy Lovcen).
Ale może się mylę, poczytam twoja relacje i moze wróce do pomysłu z Babą, czyli Pelisterem :-)
Problemem jest tylko czas - braknie mi chyba dni na to wszystko, bo chciałem byc głównie w Albanii....

Jeszcze jedno - nie podałes aktualnej ceny LPG w Albanii :-)
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 12.07.2006 13:42

niezawodny napisał(a):Ja też się piszę na szerszą relację - interesuje mnie zwłaszcza Albania i Macedonia; przejezdność dróg i "wrażenia ogólne". Za miesiąc ruszam do Grecji przez Macedonię a wróciłbym chętnie przez Albanię


Jechałem na przełomie maja i czerwca do Grecji(Zakynthos) przez Macedonię(Ohrid), a wracałem przez Albanię.Jesli masz jakieś pytania to służę pomocą.Pozdrawiam
golek
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 12.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) golek » 12.07.2006 14:02

typ napisał(a):Ale może się mylę, poczytam twoja relacje i moze wróce do pomysłu z Babą, czyli Pelisterem :-)


Myslisz sie, wiec moze nie czytaj relacji z Baby bo jeszcze zmienisz zdanie;-)) Po drodze w całym paśmie Baba spotkalismy tylko 8 Czechów z plecakami

typ napisał(a):Jeszcze jedno - nie podałes aktualnej ceny LPG w Albanii :-)


no nie podałem, bo nie tankowalem, a cena wyleciała mi z głowy ;-(
Ale gaz jest latwiej osiagalny niz w Macedonii
salkos
Odkrywca
Posty: 102
Dołączył(a): 21.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) salkos » 12.07.2006 22:14

golek napisał(a):
typ napisał(a):
typ napisał(a):Jeszcze jedno - nie podałes aktualnej ceny LPG w Albanii :-)


no nie podałem, bo nie tankowalem, a cena wyleciała mi z głowy ;-(
Ale gaz jest latwiej osiagalny niz w Macedonii


to ja się wtrącę: LPG w Albanii : 45-55 L (w zależności od stacji)
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 13.07.2006 06:12

salkos napisał(a):
golek napisał(a):
typ napisał(a):
typ napisał(a):Jeszcze jedno - nie podałes aktualnej ceny LPG w Albanii :-)


no nie podałem, bo nie tankowalem, a cena wyleciała mi z głowy ;-(
Ale gaz jest latwiej osiagalny niz w Macedonii


to ja się wtrącę: LPG w Albanii : 45-55 L (w zależności od stacji)


No to chyba tanio.... Na forum bułgarskim wyczytałem informacje ze 60, ty piszesz ze 45-55.
Twoja informacja jest bardziej przyjazna dla oczu :-) i mam nadzieje dla kieszeni.
Dzieki za info.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Bośnia, Czarnogóra, Albania i Macedonia - relacja - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone