Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Borelioza Babesia Bartonella - co mi zrobisz gdy złapiesz?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]

jak pamiętasz swoje spotkanie z tym małym pajęczakiem?

Tak, ugryzł mnie kleszcz i pamiętam rozchodzący się po skórze rumień.
2
100%
 
Liczba głosów : 2

blubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 439
Dołączył(a): 27.08.2008
Borelioza Babesia Bartonella - co mi zrobisz gdy złapiesz?

Nieprzeczytany postnapisał(a) blubaj » 10.11.2008 14:27

w tym roku wyciągnąłem z siebie dwa kleszcze, a pamiętam, że i wcześniej zdarzało mi się złapać drania żerującego na mojej skórze (łącznie ~5 razy). nigdy jednak nie przyszła mi do głowy wizyta na pogotowiu i zalecana profilaktyczna terapia antybiotykowa. jednak z wiekiem pojawia się dużo różnych dolegliwości, których nie potrafię wyjaśnić nawet korzystając z pomocy specjalistów. od wczoraj zastanawiam się nad testem na Boreliozę. Jestem po szybkiej lekturce:
http://docs.google.com/View?docid=dfs9jh96_2dtvkm7ff
http://www.borelioza.org/zwiastun.htm
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=26140
W swoim krótkim życiu miałem styczność z osobą, która w wieku studenckim (lata 80-te) nagle zachorowała na stwardnienie rozsiane. Tomka poznałem gdy pracowała mu już tylko głowa. Mówił niewyraźnie i zapalał światło w pokoju oraz telewizor operując językiem na rurce która z prostego komputera zwisała nad jego głową. Dwa lata po kilku naszych spotkaniach odszedł z tego świata w wieku trzydziestu kilku lat. Dziś oglądając zdjęcia ludzi pogrążonych przez Boreliozę i koinfekcje zastanawiam się czy ktokolwiek sprawdził czy Tomek przepadkiem nie doznał właśnie takiej infekcji bakteryjnej. Niestety to były inne czasy, a przecież nawet dziś i to nie tylko w naszym kraju ale nawet we Francji czy innych wysokorozwiniętych społecznościach na słowo Borelioza lekarz reaguje zdziwieniem lub z lekceważeniem. tymczasem okazuje się że mamy do czynienia z epidemią na masową skalę która diagnozowana jest błędnie jako nerwica, chroniczne zmęczenie, reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie czy inne dziwne dolegliwości. co więcej ten pasożyt w postaci skrętka ma ogromny wpływ na to jak potoczą się nasze dalsze losy, relacje z otoczeniem czy kariera zawodowa, a często zupełnie nie zdajemy sobie z tego sprawy. znane są już przypadki zawodowych sportowców, których organizm ma dziś wydajność niemowlęcia. okazuje się też, że chorobę prawdopodobnie można przenosić drogą płciową (!) i przekazywać z matki na dziecko (!!). prawdopodobnie do zakażeń może również dochodzić przez ukąszenie muchy końskiej i nawet komara. z tego co czytam szczególnie zagrożone są kobiety w ciąży i można mieć ogromne komplikacje - dlatego Panie powinny zwracać tym większą uwagę jeśli planują w przyszłości jakieś potomstwo. Zatem co robić i czy bać się?
Przede wszystkim należy zdawać sobie sprawę z problemu i nie bagatelizować zagrożeń - korzystać z profilaktyki antybiotykowej w przypadku ukąszeń. konsekwencje mogą być naprawdę opłakane - warto przeglądnąć linki i zwiastun filmu Under Our Skin
chorobę bardzo trudno się leczy - potrafi być wyjątkowo przebiegła i kontratakować podjęte leczenie. do tego skuteczność testów nie jest wciąż 100%-owa, a koinfekcje oraz sama Borelioza mają wciąż nie do końca zbadany charakter i ciągle pojawiają się nowe wątki. generalnie jak ktoś trafnie napisał na tamtym forum - jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o Boreliozę.
jedno jest dziś prawie pewne - jeśli po ukąszeniu wystąpił rumień to mamy Boreliozę! (przykładowe zdjęcia znajdziecie w podlinkowanych źródłach). rumień nie występuje zawsze podczas infekcji ale jest naturalną reakcją mocnego organizmu - pocieszające jest to że można dzięki niemu oszczędzić na badaniach.
obecnie Boreliozę i koinfekcje leczy się mocną i długoterminową (to mocno zależy od szybkości diagnozy) terapią antybiotykową lub metodami naturalnymi. więcej informacji można uzyskać na wskazanym forum lub kontaktując się ze stowarzyszeniem.
co do diagnozy to pozwolę sobie przepisać tu kawałek materiałów źródłowych:

Lekarze chorób zakaźnych i lekarze rodzinni standardowo zalecają w tym celu test ELISA. Niestety nie jest to dobry test. Ta sama krew wysłana do wielu laboratoriów w analizie wykaże całą gamę wyników, w tym wiele wyników diametralnie od siebie różnych: dodatnie, ujemne, wysokie miana lub niskie miana. Test ELISA na boreliozę pomimo jego licznych ułomności ciągle tkwi w arsenale medycyny z uwagi na jego taniość.

Na forum borelioza sugerujemy, aby tego testu nie robić wcale, ponieważ jego wynik stwarza więcej problemów niż rozwiązuje. Sugerujemy natomiast wykonać inne badania we własnym zakresie (na ogół niestety pełnopłatne). W tej chwili w Polsce wiele laboratoriów wykonuje test Western Blota na boreliozę w klasach IgM i IgG. Cena tego badania w obu klasach wynosi około 150-300 zł. Należy wybrać laboratorium, które ma więcej doświadczenia w chorobach odkleszczowych, prowadzi własne badania nad chorobami odkleszczowymi i publikuje je, oraz używa w teście tzw. mieszany antygenów oraz w sposób klarowny opisuje wynik badania, nie pomijając żadnych prążków.

Zupełnie inną, alternatywną formą diagnostyki jest badanie PCR i czulsze rt PCR. To badanie polega na poszukiwaniu bakteryjnego DNA we krwi. Badanie można wykonać zaraz po zakażeniu, ponieważ nie ma ono związku z wytwarzaniem przeciwciał (Western Blota dopiero po 5-6 tygodniach od ukąszenia bo tyle trwa proces wytwarzania przeciwciał!!).

W Warszawie PCR robi PZH i koszt badan nie jest refundowany.
W PCR i rt PCR specjalizuje się CBDNA w Poznaniu - sporym ułatwieniem są zestawy wysyłkowe do badań krwi, dzięki czemu nie trzeba się ruszać ze swojego miejsca zamieszkania, aby wykonać takie testy. Poza tym, CBDNA wykonuje również całe zestawy testów na choroby odkleszczowe, tzw. panele.
Zobacz też cennik badań w CBDNA.

http://cbdna.pl/cennik.pdf


Korzystając z faktu, iż mamy tu całkiem sporą społeczność proponuję małą sondę która pokaże nam skalę zjawiska - przy czym należy pamiętać iż wielu chorych, sądzi iż nigdy nie zostało ukąszonych i brak rumienia po ukąszeniu nie oznacza brak infekcji.

Zapraszam do lekturki i głosowania, pzdr
Ostatnio edytowano 10.11.2008 17:29 przez blubaj, łącznie edytowano 1 raz
jaranna
Globtroter
Posty: 42
Dołączył(a): 30.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaranna » 10.11.2008 16:06

Ciekawy wątek i godzien uwagi. Swego czasu moja żona przechodziła przez gehennę mylnego prawdopodobnie diagnozowania SM i leczenia w tym kierunku mając stwierdzoną później boreliozę. Po kuracji antybiotykowej przeciwciał brak. Nadmieniam także , że tzw. rumień nie musi występować po ugryzieniu przez kleszcza...
blubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 439
Dołączył(a): 27.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) blubaj » 10.11.2008 23:06

no właśnie - leczenie zaawansowanych stadiów to prawdziwa gehenna. zresztą wystarczy przejrzeć wskazane forum. dlatego tak ważne jest by świadomie potraktować każde ukąszenie!!! i nawet wbrew zaleceniom lekarza postarać się o kurację antybiotykiem!!!
blubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 439
Dołączył(a): 27.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) blubaj » 18.11.2008 23:16

problemem nie jest dziś chodzenie do lasu tylko świadomość społeczna w zakresie Boreliozy i profilaktyka która pozwala skutecznie jej unikać. jeśli ktoś nie ma ochoty na wizytę w lesie czy innym miejscu to i tak znajdzie 10 innych powodów by tego nie zrobić, a i nam nie ubędzie jeśli nad Mokiem będzie czasem mniej turystów ;) zresztą zarazić można się równie szybko w ogródku czy na trawiastym boisku itp.
Niestety opinia obiegowa sugeruje zaniechanie wizyty u lekarza i antybiotyku gdy szybko usuniemy kleszcza - błąd który może wiele kosztować. Polecam przejrzeć dokładnie forum które podlinkowałem w pierwszym poście i aby lepiej zrozumieć o co mi chodzi wyobrazić sobie takie sugestie w kontekście obecnych tam porad i opisów leczenia na które ludzie cierpiąc latami wydają majątek w nadziei że pozbędą się Boreliozy. wielu z nich nawet nie pamięta kleszcza. btw. widzieliście jak małe są nimfy?

tutaj chodzi o pewną świadomość która może nas uchronić przed konsekwencjami. polecam obejrzeć ten trailer podlinkowany w pierwszym poście - tam facet wspomina ile mógłby wydać na leczenie gdyby odpowiednio wcześnie zgłosił się do lekarza po antybiotyk i ile kosztuje go obecne leczenie zaawansowanej choroby. są też sylwetki osób które dowiedziały się zbyt późno.
nawiązując do postu o błędnej diagnozie SM - gdy wejdziecie na to wskazane w pierwszym poście forum o Boreliozie to wrzućcie tam w wyszukiwarkę słowo stwardnienie i przejrzyjcie kilka trafień o tym jak ludzie leczyli się na stwardnienie rozsiane i okazało się po latach że to jednak Borelioza. Podobnie z RZS czy reumatoidalnym zapaleniem stawów - wiele osób uważa że te choroby to tak naprawdę objaw mocno posuniętej Boreliozy. poczytajcie bo warto :)
jednocześnie jeśli w waszym otoczeniu są osoby chore na RZS ( Reumatoidalne Zapalenie Stawów ) lub SM ( Stwardnienie Rozsiane ) to zasugerujcie im badanie na Boreliozę we własnym zakresie ale nie ten test ELISA, na który kierują wszystkie placówki medyczne (bo jest tani lecz na forum Boreliozy mnóstwo informacji o tym jak mylący i nieskuteczny). trzeba zrobić PCR i to najlepiej PCR rt bo jest czulszy.

przypominam gdzie i jak:
W Warszawie PCR robi PZH i koszt badan nie jest refundowany.
W PCR i rt PCR specjalizuje się CBDNA w Poznaniu - sporym ułatwieniem są zestawy wysyłkowe do badań krwi, dzięki czemu nie trzeba się ruszać ze swojego miejsca zamieszkania, aby wykonać takie testy. Poza tym, CBDNA wykonuje również całe zestawy testów na choroby odkleszczowe, tzw. panele.
Zobacz też cennik badań w CBDNA.
http://cbdna.pl/cennik.pdf


takie badanie choć nie tanie to naprawdę może odmienić czyjeś losy.
jeśli da wynik pozytywny to kontaktujcie się z towarzystwem które poleci lekarza znającego te choroby - piszcie na adres stowarzyszenie.borelioza@gmail.com

mam nadzieję że choć nie pojawiają się tu posty to jednak ktoś to czyta.
niestety nie wiem dlaczego ankieta nie działa (nie potrafię jej obejrzeć) ale to akurat mniej istotne w tym wątku, pzdr i życzę zdrowia :)
UTAN
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 29.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) UTAN » 30.11.2008 21:04

zanim zaczniecie się nakręcać polecam przeczytać jeszcze jedną stronkę http://borelioza.vegie.pl/index.html
a więcej opiszę w najbliższym czasie
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 01.12.2008 09:50

Powiem tak: był kleszcz- e, wyciagne i będzie git. Potem nasilający się rumień ale co tam-samo przejdzie. Jak była plama średnicy ok. 6 cm to już zmiękła mi rura i pojechałem na zakaźny i L4...Twarz lekarza przy badaniu-bezcenna :!:
Z boreliozą nie ma żartów.
Ostatnio edytowano 11.05.2010 08:13 przez Vjetar, łącznie edytowano 1 raz
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.12.2008 11:59

Dla przypomnienia - tajemnicza choroba :?:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 01.12.2008 14:09

zlybanan napisał(a):jednocześnie jeśli w waszym otoczeniu są osoby chore na RZS ( Reumatoidalne Zapalenie Stawów ) lub SM ( Stwardnienie Rozsiane ) to zasugerujcie im badanie na Boreliozę we własnym zakresie ale nie ten test ELISA, na który kierują wszystkie placówki medyczne (bo jest tani lecz na forum Boreliozy mnóstwo informacji o tym jak mylący i nieskuteczny). trzeba zrobić PCR i to najlepiej PCR rt bo jest czulszy.


No to podana informacja dała mi dużo do myślenia. Tak się składa, że w moim otoczeniu znajduje się osoba z SM. Do tego przypominam sobie, że już jakiś czas po diagnozie osoba ta pokazała mi rumień i " że niby coś jej wyskoczyło". Skojarzyłam wtedy z kleszczem, ale po wizycie u lekarza pierwszego kontaktu, podobno okazało się, że to jakieś uczulenie.
Co do SM- to jest to "łagodniejsza" wersja tej choroby, przerzuty pojawiają się i znikają. Nie jest tak bardzo uciążliwa, ale jest!
Zastanawiam się czy to, że rumień pojawił się po diagnozie wyklucza pomyłkową diagnozę?
Tak czy siak informacja zostanie przekazana. Tylko czy naprawdę lekarze tak mogą się mylić? :roll:
blubaj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 439
Dołączył(a): 27.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) blubaj » 23.08.2009 21:36

Roksa_ napisał(a):Tylko czy naprawdę lekarze tak mogą się mylić? :roll:
:lol: najboleśniejsze w tym retorycznym pytaniu jest słowo mogą i robią to praktycznie bezkarnie.

sądzę, że dobrze będzie tutaj zacytować jedną z wcześniejszych odpowiedzi:
jaranna napisał(a):Ciekawy wątek i godzien uwagi. Swego czasu moja żona przechodziła przez gehennę mylnego prawdopodobnie diagnozowania SM i leczenia w tym kierunku mając stwierdzoną później boreliozę. Po kuracji antybiotykowej przeciwciał brak. Nadmieniam także , że tzw. rumień nie musi występować po ugryzieniu przez kleszcza...


zawsze też można wpisać sobie w szukajkę na wskazanym forum słowo stwardnienie, polecam to zrobić: forum boreliozy

myślę, że wynik testów o których wcześniej wspominam jest raczej faktem niż mitodiagnozą i w obliczu tak poważnej choroby warto go poznać :)

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Borelioza Babesia Bartonella - co mi zrobisz gdy złapiesz?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone