Borak, Dingacz, po prostu PELJESAC

Sławomir Wocial napisał(a):

skee napisał(a):

Joan65 napisał(a):Witam,
od kilku lat podróżujemy po Chorwacji i tym razem wybór padł na Płw. Peljesac, a konkretnie Borak-Dingać - Villa Gloria.
Mam parę pytań do obeznanych fanów Borka.
Kto wie gdzie jest Villa Gloria - tzn jak daleko od morza bo z opisami to róznie bywa (sami wiecie)?
Jak wygląda ostatni etap drogi od tunelu, czy rzeczywiście jest tak strasznie jak tu ktoś opisywał i czy po zmierzchu da się jechać?

Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam uzależnionych od Croatii
Joan65

Sam tunel OK, ale zjazd po nim... Chociaż jeszcze gorszy wydaje się podjazd, bo pniesz się pod ostro górę, a jak już dojedziesz, to musisz mieć szczęście, żeby akurat nikt nie jechał asfaltem. W przeciwnym razie masz ostry start z ręcznego... Ale miejsce wynagrodzi Wam wszystko... Pozdrawiam.

Ludzie !!! Nie róbcie scen :):) Bez przesady... Droga jak droga, da się nawet podbiec... 17 min 15 sek :) od Anadingač do tunelu Jak nie będziesz przekraczał 70 km/h to będzie ok Są mijanki, spoko można jechać. Warto pojechać jeszcze dalej 7 km do Trstenica, na lody... Tylko tam trzeba składać lusterka... :) Co do Villi to choć byłem 5 razy w Dingač to Ci nie pomogę za bardzo, to chyba jakaś nowa budowla...

Gratuluję kondycji Budowla nówka , trochę poniżej pierwszej restauracji , po lewej stronie.... , widziałem tam Szwedów
Pozdrav.

Co masz na mysli gratulujac kondycji? Wysokość połozenia tego domu ? Aż tak źle? A jak daleko do morza?

Pozdrawiam Joan56

Joan65 napisał(a):Co masz na mysli gratulujac kondycji? Wysokość połozenia tego domu ? Aż tak źle? A jak daleko do morza?

Pozdrawiam Joan56

MKM gratuluje Sławkowi kondycji za odcinek i czas w jakim go pokonał . Dla mnie każdy odcinek biegiem to duuuuży wyczyn . A z tą willą to jest bardzo trudny kontakt. Około półtora miesiąca temu wysłałem do nich e-mail z zapytaniem i nic. Zero reakcji.
Pozdrawiam

Sławek a ta prędkość 70 km/h to odnośnie biegu?

Ja też długo czekałam na odpowiedź, ale teraz bez problemu mam kontakt z córką . Już nawet zaliczkę posłałam na adres jej ojca. Może spróbuj na ten adres: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Pozdrawiam Joan65

Joan65 napisał(a):Ja też długo czekałam na odpowiedź, ale teraz bez problemu mam kontakt z córką . Już nawet zaliczkę posłałam na adres jej ojca. Może spróbuj na ten adres: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Pozdrawiam Joan65

Dzięki, ale już zrobiłem rezerwację w Borku

my tam będziemy od 01.08.
Srebrno-złote megane combi

Udanych wakacji

Kadi napisał(a):Sławek a ta prędkość 70 km/h to odnośnie biegu?

A jak?
My będziemy w Dingač od 7.08... Praktycznie cały sierpień i kawałeczek września ktoś z moich znajomych będzie u Bobo albo u Ivo
Szukam czegoś na Hvarze, na pierwszy tydzień wyjazdu. Z jednej strony podoba mi się Zavala, a z drugiej strony fajne byłoby miejsce żeby wieczorkiem przejść się na spacer gdzieś na ryneczek i browca wypić. Takie przedmieścia. Człowiek odzwyczaił się od szukania... I ceny chyba wyższe niż na lądzie

Czytam i czytam i coraz bardziej zaczyna mi sie podobać czy w okolicy ,która tak barwnie opisujecie ,sa jakieś małe,przydomowe kempingi ? Będe wdzieczny za jakieś wskazówki

Na wyspach jest zawsze drożej. Byłam na Brac w sierpniu- ceny owoców (przegięcie pały 70 kn za winogrona), lodów, browarki, napoje - zdecydowanie droższe. W sklepach piwo normalnie.
Kwatery pewnie też droższe, ale nie sprawdzałam, bo wpadliśmy tam na 1 dzień.
Z Peljesaca planuję wyprawę na Korculę, Mljet, do Czarnogóry i oczywiście zwiedzanie półwyspu zakąszane mulami, gavuni, winiaczem, itp.
Jak ja wytrzymam do tego lata
Ale cóz póki co narty smaruję na jakieś szusy styczniowe
POZDRAV

Na Korčule, kwestia sekund Na Mljet z Trstenica, a Czarnogóra to kawałek drogi...

Czy na Mljet płynie się z samochodem, bo na Korculę to zamierzam z autem ale na Mljet nie wiem czy można i czy trzeba koniecznie.
?????

Joan65 napisał(a):Czy na Mljet płynie się z samochodem, bo na Korculę to zamierzam z autem ale na Mljet nie wiem czy można i czy trzeba koniecznie.
?????

Ja płynąłem z Trstenica bez samochodu bo to stateczek wycieczkowy a nie prom. Poza tym tam samochód się nie przydaje , bo zwiedzanie jest z buta, rowerem albo kajaczkiem W cenie biletu do Parku jest przepłynięcie z grobli na wyspę i powrót... Na Korčuli chcesz zwiedzać Korčule czy Korčule wyspę? Bo jeśli samo miasto to samochód zbędny.

Wielkie dzięki. Korcula jako wyspa oczywiście koniecznie. Lubimy wioseczki z małymi konobami gdzie ser i oliwę można na przykład kupić.
A po Mljecie w takim razie może rowerkami pośmigamy. Moje dzieci już są duże (15 i 13 lat) więc nie ma problemu.
W tym roku jeździlismy po Bośni - Mostar super , wodospady Kravica polecam jak kto nie był warto i póki co "z darma"
jeśli ktoś szuka małej, cichej wioseczki niedaleko Omisia to polecam Marusici - bajkowa wieś, jakieś 20 domów, 2 knajpy, sklep typu mydło i powidło i w co drugim domu właściciel to Marusic. Fajna baza wypadowa do zwiedzania.

Joan65 napisał(a):[Z Peljesaca planuję wyprawę na Korculę, Mljet, do Czarnogóry i oczywiście zwiedzanie półwyspu zakąszane mulami, gavuni, winiaczem, itp.]]

Hmm też mam podobne plany tylko jak już to najpierw Sarajewo i Czarnogóra (park Durmitor ) - w drodze na Peljesac . Tam tydzień a drugi tydzień na Makarskiej Riwierze .
Swoją droga czytam czytam i dalej nie wiem co wybrac - Borak , Żuljana , Trsenik czy może przedmieście Orebica np.Mokalo .....